stary napisał:

widocznie fornalik byl wczoraj jasnowidzem i przewidzial ze san marino bedzie mialo stoprocentowa szanse na strzelanie bramki i dlatego wpuscil wasilewskiego pod koniec meczu zeby ta sytuacje napastnika san marino zatrzymac bo innej logiki nie widze w tej zmianie pozdrawiam

Zauważ, że tą sytuację sprowokował właśnie Wasilewski do spółki z Krychowiakiem

Wasilewski w obecnej formie w każdym meczu, w którym zagra popełni kilka błędów mogących zaważyć na wyniku. I nie trzeba być jasnowidzem, żeby to dostrzec, to nie żadna wiedza tajemna.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=a4CzCReh2MA

myślę, że ta wypowiedź Janukiewicza, którą wygłosił rok temu po przegranym meczu z Termalicą będzie jeszcze długo aktualna po przegranych meczach polskich kopaczy..

Post został pochwalony 0 razy

Spokojny i zrównoważony zazwyczaj Fornalik po tych meczach chyba zwariował jego analiza, dezycje i wypowiedzi nadają sie do śmiecu warte dobra składanka by wyszła.

Co z tego meczu zapamiętam? Chyba jak kelner z San Marino długo biegnie sam na naszą bramkę i jest bisko na koniec tego fatalnego "dwumeczu" juz totalnie nas zawstydzic

Wychodzimy na tych journeymanów 7 z bramkarzem zawodnikami defensywnymi. Rywal jest tak żenujący, że wstyd. Co chwile powinny byc tam setki, powinnismy ich klepac jak amatorów. Tymczasem 2 bra mki z karnych, można było bramkę stracic! Żadnej dobrej piłki ze środka nikt nie dograł dotego łapieny na tym rywalu kartki a już stałe fragmenty to był żart. Ale w końcu San Marino dobrze sie broni, ledwie 2 bramki tak stracili powie selekcjoner, mogli znacznie wiecej ale to trzeba dobrze wykonac ale jak wygadał sie Salomon nad tym elementem nie pracowano za długo ciekawie wiec co robiono.

Dawno i chyba nie będe osamotniony meczu kadry w eliminacjach nie oglądałem tak jałowo bez żadnych emocji. Szpakowski poprosil u urlop i dał sobie spokój, Borek wyraźnie stonowany. Szkoda tylko tej wiary bo ten dwumecz obejrzała ładna liczna o której kiedys można było marzyc.
Teraz wyjazd do Mołdawii i pierwszy z meczy o wszystko Kadra rozbita, nie ma żadnej hierarchi, Waldemar nie panuje nad niczym a za nim niestety nikt w ogień sie rzuci. A tam walka będzie potrzebna. Może zawodnicy sie sami jeszcze ogarną by jeszcze na jesień jakies szanse pozostały.

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

przed chwilka na onecie przeczytalem ze byl to 60 wystep wasiliwskiego teraz rozumie ta zmiane fornalik chcial zeby wasilewski wszedl do klubu wybitnego reprezentanta i do tego trzeba miec 60 wystepow no widac ze trener spelnil te zadanie szkoda tylko ze taki pilkarz jak ernest pohl sie tam nie znajduje tylko dla cieslika zrobili wyjatek bo on jest jedyny ktory pomimo ze nie zagral 60 meczow dla kadry jest w tym klubie pozdrawiam

Dudkowi brakuje jednego meczu, ale ne nabijają mu sztucznie statystyki, tylko z Liechtenstenem organizują pożegnanie oraz jednocześnie ten 60. mecz w kadrze (za to zresztą Boniek ma u mnie ogromnego pusa). Nie mozna było Wasylowi wtedy dać zagrać ten meczu nr 60 zamiast sabotować drużynę? Cóz, mam nadzeje, że w meczu pożegnanym Dudka już kto inny będze prowadzi kadrę.

Post został pochwalony 0 razy

Boniek miałby u mnie plusa gdyby dołączył Dudka do grona wybitnych reprezentantów bez tego cyrku. Jak dla mnie organizowanie takiego cyrku to jakiś smutny żart. Dudek nie gra profesjonalnie w piłkę od dwóch lat, a tu nagle powołanie Jak tak dalej pójdzie to niedługo wystawimy niepełnosprawnych sportowców. Już widzę atak Mela-Lewandowski. Oczywiście mecz z jakimś Bangladeszem w hiszpańskiej wiosce. Aha. Może powołajmy Lucjana Brychczego, któremu brakują 2 mecze. On też zasługuje na bycie w tym gronie.

Moim zdaniem to jest bardzo chybiony pomysł związku. Z resztą znając życie popierają go tylko jakieś Kołtonie z Polsatu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Śro 23:41, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Boniek miałby u mnie plusa gdyby dołączył Dudka do grona wybitnych reprezentantów bez tego cyrku. Jak dla mnie organizowanie takiego cyrku to jakiś smutny żart. Dudek nie gra profesjonalnie w piłkę od dwóch lat, a tu nagle powołanie Jak tak dalej pójdzie to niedługo wystawimy niepełnosprawnych sportowców. Już widzę atak Mela-Lewandowski. Oczywiście mecz z jakimś Bangladeszem w hiszpańskiej wiosce. Aha. Może powołajmy Lucjana Brychczego, któremu brakują 2 mecze. On też zasługuje na bycie w tym gronie. Moim zdaniem to jest bardzo chybiony pomysł związku. Z resztą znając życie popierają go tylko jakieś Kołtonie z Polsatu.

Widzisz, zabawa polega na tym, że Dudkow ten mecz należa sie już dwa lata temu. Z tym, że ówczesne władze PZPN miay to gęboko gdzieś. I powiem Ci, że ja od momentu, kiedy byo wiadome, że Dudek kończy karierę czekałem na to spotkanie. Stąd plus dla Bońka ode mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Podam jeszcze raz przykład Brychczego - on wystąpił w koszulce z orzełkiem nawet 60 razy w międzypaństwowych meczach jednak naliczone ma 58 oficjalnych spotkań (bo Igrzyska Olimpijskie i wszystko co z nimi związane się nie liczy ) Nikt jakoś do tej pory na ten temat się nie pokumał i honorowego prezesa Legii do grona wybitnych reprezentantów nikt nie przyjął.

Hmm, a co do Dudka? Nie jest tajemnicą, że obaj z Zibim lubią sobie pograć razem w golfa, więc nie trudno wysnuć przypuszczenie, że to Boniek załatwił Dudkowi po koleżeńsku, a nie z jakichś obiektywnych powodów. Nie mam nawet nic przeciwko Jurkowi w tym klubie, bo co do tego, że wielkim piłkarzem był nie ma żadnych wątpliwości, ale proszę... nie w tak żenujący sposób. Na taki mecz był czas i miejsce TYLKO 2 lata temu, a teraz to już po herbacie.

moim zdaniem głównym źródłem obecnego problemu z tym klubem wybitnego reprezentanta jest granica 60 meczów by się do niego dostać. Gorszego kryterium nie mogło być. Potem wychodzą takie sytuacje, że Wasilewski zamiast zostać przywitany wielkimi oklaskami, musi słuchać gwizdy pod adresem pewnie bardziej Fornalika (bo kto normalny wpuszcza bez powodu obrońcę za obrońcę w 87 minucie meczu z San Marino przy wyniku 4:0?), albo, że emerytowany piłkarz dostaje powołanie na mecz towarzyski specjalnie żeby dobić licznik do magicznej sześćdziesiątki

Dzięki temu dochodzi do takich absurdów, że oficjalnie wybitnymi reprezentantami nie są Brychczy czy Młynarczyk, ale za to Darek Dudka to proszę bardzo Jak wielki jest to absurd możecie łatwo sobie sprawdzić próbując dopasować pierwsze skojarzenia do tych nazwisk. U mnie:
Brychczy - Legia
Młynarczyk - Puchar Europy
Dudka - odpuszczenie Odonkora na MŚ w meczu z Niemcami

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Czw 01:22, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 4 razy

najdziwniejsze w tym klubie wybitnego reprezentanta jest ze tam nie ma rownego prawa dla wszystkich gerard cieslik ktory byl wspanialym pilkarzem tez tam jest pomimo ze gral on tylko 45 razy dla polski oni z nim zrobili przyklad sa rowni i rowniejsi dla ernesta pohla ktory ma duzo lepsza statystyke niz cieslik juz tego wyjatku nie zrobili lub dla brychczego i to jest smutne i smieszne zreszta ernest juz 18 lat nie zyje na jego pogrzebie nawet nikt z pzpnu nie byl pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Kilka słow komentarza nawiązującego do dwoch eliminacyjnych meczów naszej reprezentacji,w meczu z Ukraina ta gra wygladała poprostu masakrycznie,Fornalik ze swoim stoickim spokojem moze zostać myśliwym, w tym zawodzie jednak trzeba pokazać charyzme,piłkarze jak było widać wyszli na boisko po to aby coś upolować i w ciszy i spokoju przetruchtali prawie cały mecz...Pytam dlaczego wyrzucił Obraniaka ze składu w tak ważnym meczu i zastapił go Majewskim? skoro uważał ze jest lepszy na tej pozycji to dlaczego zabrakło mu konsekwencji w meczu z San Marino? po co pitolił w wywiadach że Mierzejewski i Grosicki byli gorsi od tych co grali w podstawowej jedenastce przeciwko Ukrainie skoro w meczu z San Marino wstawił ich do skladu? wyraźny brak konsekwencji,kolejna sprawa po co wystawił Boenisha na mecz z Ukraina skoro w meczu z San Marino już z niego nie skorzystał,co liczył na cud ze Sebastian w defensywie bedzie grał tak jak np.Jordi Alba? a przecież defensywa Barcy najlepszej klubowej jedenastki swiata gra poprostu masakrycznie choć nazwiska sa w niej znamienite,chodzi o to ze trzeba kreować gre w przodzie i odciązać linie defensywy od szybkich kontr przeciwnika,do tego potrzebne jest jednak indywidualne wyszkolenie poszczególnych piłkarzy,a u nas? jaki jest poziom to sami zobaczcie,czesto o tym wspominam,bo my rzadko potrafimy zagrać mecz na wysokim poziomie,czasami sie to udaje i to nawet z przeciwnikiem z gornej półki,ale tylko wtedy gdy on nam na to pozwoli(slabsza dyspozycja dnia) np.mecz z anglia czy słynny z Portugalia za Beenhakkera...zresztą zobaczcie sami jakich mamy piłkarzy......http://www.youtube.com/watch?v=oNp-aChL1cI......Wracajac do Obraniaka to miejsce w pierwszym skladzie nalezy mu sie obecnie jak psu buda i nie ma tutaj zadnej dyskusji i nagonki typu że sie nie przyklada czy nie rozmawia po polsku sa durne jak ten chorobliwy patriotyzm w narodzie,bardzo dobrze że wypiął du...e na reprezentacje,ilez można słuchac tej beznadziejnej krytyki,ja na jego miejscu podziekowałbym za gre!..dobremu piłkarzowi jak sie okazuje nawet zła atmosfera wokoł niego nie przeszkadza aby pokazać sie w kolejnym ligowym meczu...z San Marino miał pecha i nie wykorzystal sytuacji,ale reakcja była błyskawiczna taka sama jak w tym meczu i to znamionuje pilkarza dobrze wyszkolonego prezentujacego forme reprezentacyjna..to tyle w temacie...oj ilu było tutaj na forum narzekajacych na Leo,ta nagonka bardzo przypomina mi konflikt z Obraniakiem...u nas nie szanuje sie ludzi ktorzy chca zrobić coś dobrego,to jest poprostu standard,uparcie sie twierdzi ze na polskich boiskach biegaja piłkarze tak samo dobrzy jak grajacy na zachodzie,podobnie jest z naszymi szkoleniowcami,co jest wierutnym klamstwem.......http://www.meczyki.pl/skroty/24491/bordeaux_lorient_11.html

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 18:42, 31 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

endriu mozna dyskutowac co komu sie nalezy dla mnie najwiecej smutne w tym meczu z ukraina bylo to ze oni dali sobie odebrac agresywnosc w pojedynkach polacy bym powiedzial nawet strachliwie w te pojedynki czesto wchodzili za ta strachliwosc nie winil bym trenera tylko kazdego zawodnika na boisku pilka nozna to gra meska i walecznosc agresywnosc az do mozliwosci przepisow powinien kazdy pilkarz posiadac szczegolnie jezeli zaklada on koszulke narodowa pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale Mr Głuptak wie lepiej, że najlepszym polskim obrońcą jest Marcin Wasilewski. Swoją droga, ciekawi mnie co ten debil teraz zrobi, jak mu Piszczek ze składu wypadnie. jestem niemal pewien, że Boenisch zagra na prawej. A tymczasem jest sobie Celeban, który może grać i na środku, i po prawej, strzela bramki, jest w formie... I w kadrze nie zagrał nawet z San Marino.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 21:33, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

Fornalik ze swoim stoickim spokojem moze zostać myśliwym

To nie jest spokój, jego paralizuje strach.

endriu60 napisał:

Pytam dlaczego wyrzucił Obraniaka ze składu w tak ważnym meczu i zastapił go Majewskim?

Bo media pisały, że Majewski dobrze gra w klubie to sobie trenerzyna pomyślała, że z marszu, po paru treningach, równie dobrze zagra w najważniejszym meczu kadry. Mecze towarzyskie? Panie, po co to, on nie potrzebuje zgrania, bo 10 lat temu grał z Lewandowskim w Zniczu Pruszków, oni się znają i rozumieją.

Niestety, wystawianie do składu w najwazniejszym meczu zawodnika, który przez ostatnie 1,5 roku w ogóle w tej kadrze nie był kończy się tak, jak się skończyło. Wyobrazasz sobie, że w finale Ligi Mistrzów ktoś przy zdrowych zmysłach wystawia 17-letniego debiutanta, mimo, że nie ma takiej konieczności? Mr Głuptak zrobił coś w tym stylu właśnie.

endriu60 napisał:

skoro uważał ze jest lepszy na tej pozycji to dlaczego zabrakło mu konsekwencji w meczu z San Marino?

Bo zagrał słabo i Mr Głuptak nie wpadł na pomysł, że wynikało to w dużej mierze z niezgrania z resztą drużyny. Nie widział zatem sensu wystawiania Majewskiego, pewnie ma słabą formę. Teraz wróci do klubu, zagra kilka dobrych spotkań i znowu na głęboka wode go rzucimy. Już teraz moge powiedzieć, że g... guzik z tego wyjdzie, bo jak ma się nauczyć współpracy z resztą druzyny? Maile wymieniać?

endriu60 napisał:

po co pitolił w wywiadach że Mierzejewski i Grosicki byli gorsi od tych co grali w podstawowej jedenastce przeciwko Ukrainie skoro w meczu z San Marino wstawił ich do skladu?

Bo jest kretynem.

endriu60 napisał:

wyraźny brak konsekwencji,kolejna sprawa po co wystawił Boenisha na mecz z Ukraina skoro w meczu z San Marino już z niego nie skorzystał,co liczył na cud ze Sebastian w defensywie bedzie grał tak jak np.Jordi Alba?

Raczej jak Lahm. Mr Głuptak nie zna swoich zawodników. Ani troche. Nie wie jakie sa ich silne i słabe strony, wydaje mu się, że jak Boenisch na codzień gra w Leverkusen na lewej obronie to wystarczy, że wstawi go do składu i gitara. Gyby jednak chociaż troszkę sie wysilił i obejrzał JEDEN mecz B04 z jego udziałem, wiedziałby, że jest to zawodnik stricte ofensywny i WYMAGANA JEST asekuracja, kiedy idzie do przodu. No ale do tego potrzebna jest zdolnośc kojarzenia faktów. W stopniu minimalnym.

endriu60 napisał:

a przecież defensywa Barcy najlepszej klubowej jedenastki swiata

Guzik prawda. Żadna z nich najlepsza klubowa jedenastka świata. Pomijam fakt, że w tym sezonie ta defensywa jest baaaaardzo przeciętna.

endriu60 napisał:

jaki jest poziom to sami zobaczcie,czesto o tym wspominam,bo my rzadko potrafimy zagrać mecz na wysokim poziomie,czasami sie to udaje i to nawet z przeciwnikiem z gornej półki,ale tylko wtedy gdy on nam na to pozwoli(slabsza dyspozycja dnia)

My mamy zawodników na poziomie. Naprawdę, nie mamy się czego wstydzic przed takimi np. Belgami czy Anglikami. Brakuje tylko od czasów Beenhakkera kogoś, kto z tych zawodników zrobi drużynę.

endriu60 napisał:

zresztą zobaczcie sami jakich mamy piłkarzy......http://www.youtube.com/watch?v=oNp-aChL1cI......

ja bym napisał: zobaczcie, jakiego mamy trenera. Ukraińcy rozpracowali nas od razu. Zreszta nie mieli z tym problemu, bo nasza tak zwana taktyka to długie piłki na Lewego oraz liczenie, że Kuba W POJEDYNKĘ coś zdziała. Potrajamy Kubę, kryjemy Lewego. Taktyka na Polaków gotowa. Jezu, nawet San Marino w defensywie sobie z nami radziło.

endriu60 napisał:

Wracajac do Obraniaka to miejsce w pierwszym skladzie nalezy mu sie obecnie jak psu buda i nie ma tutaj zadnej dyskusji i nagonki typu że sie nie przyklada czy nie rozmawia po polsku sa durne jak ten chorobliwy patriotyzm w narodzie,bardzo dobrze że wypiął du...e na reprezentacje,ilez można słuchac tej beznadziejnej krytyki,ja na jego miejscu podziekowałbym za gre!

Wszystko zalezy od taktyki drużyny. Jeśli Obraniak ze swoim stylem gry nie pasuje - ok, nie ma problemu, może usiąśc na ławce wchodzic na zmiany. Spoko. Problem polega na tym, że obecnie NE MA ŻADNEJ TAKTYKI. Wszyscy pisza, że Ludovic nie pasuje do naszego stylu gry. Pytam w takim razie: jaki jest ten styl gry? Rajdy Kuby i wrzutki na Lewego? No to rzeczywiście nie pasuje, bo nie jest Kubą...

endriu60 napisał:

uparcie sie twierdzi ze na polskich boiskach biegaja piłkarze tak samo dobrzy jak grajacy na zachodzie,podobnie jest z naszymi szkoleniowcami,co jest wierutnym klamstwem.......http://www.meczyki.pl/skroty/24491/bordeaux_lorient_11.html

Ze szkoleniowcami się zgodze, polskich trenerów na poziomie w mojej ocenie mamy trzech, żaden nie jest skalany "polska myslą szkoleniową". Mowa o Komornickim, Kasperczaku i Nowaku. Co do piłkarzy - niekoniecznie. Jednak najlepsi nasi zawodnicy wychowali się i grali w Polsce, jak Lewandowski, Błaszczykowski, Rybus, Piszczek, Boruc. Kilku dobrych piłkarzy w naszej lidze również z pewnością sie znajdzie. Z tym, że osiągane przez tę drużyne wynik to nie kwestia umiejętności zawodników. To kwestia umiejętności trenera. A te od UFO róznią sie tym, że istnienia UFO nie wykluczam.

Post został pochwalony 0 razy

Endriu, Ty z tym Obraniakiem to mam nadzieję, że piszesz ironicznie i żartujesz, że miejsce w składzie należy mu się jak psu buda? Wszak mamy 1 kwietnia.

Jeśli mówisz to na poważnie, to naprawdę radzę obejrzeć jego wszystkie mecze w kadrze jeszcze raz i ustosunkować się do swojej wcześniejszej wypowiedzi

I to, że się nie przykłada oraz to, że nie mówi po polsku to wcale nie są durne argumenty. Zresztą pierwszy tyczy się moim zdaniem też np. Lewandowskiego i w ogóle całej tej zbieraniny. I już nic nie piszę bo już czuję, że mi gul skacze i się nakręcam na samą myśl o tych pajacach i zaraz zacznę im wyzywać tutaj od najgorszych

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Jeśli mówisz to na poważnie, to naprawdę radzę obejrzeć jego wszystkie mecze w kadrze jeszcze raz i ustosunkować się do swojej wcześniejszej wypowiedzi

Z Obraniakiem jest ten problem, że jego mecze w kadrze... potwoierdzają wszystko to, co pisał endriu. Miał swój niebagatleny udział przy wiekszości bramek zdobytych przez polską reprezentację w ostatnim czasie. Wielu może pisac, że może gdyby nie grał to tych bramek byłoby więcej. Ja mogę zadac pytanie: czy tych bramek nie byłoby czasem mniej? Pierwszy mecz w tych eliminacjach, w którym Ludo nie gral od poczatku spotkania (a mógł) przegralismy z kretesem. Niestety, prawda jest taka, że możemy o nim i o jego zachowaniu na boisku pisac sobie co chcemy, ale na chwilę obecną facet stanowi jakieś 30-40% naszej siły ofensywnej. Bo owszem, statystycznie w ciągu meczu pewnie przez 85% czasu jest kompletnie bezproduktywny. Ale te pozostałe 5% to niemal wszystke bramki, jakie ta drużyna zdobywa... Do czego dążę? Na dzień dzisejszy Ludo jest... Najbardziej wartosciowym zawodnikiem w naszej ofensywie...

Podobny problem w Bayernie często jest z Mullerem. Wkurza niesamowcie, ale więcej asyst od nego ma tylko Lahm...

Wszyscy narzekaja przede wszystkim na to, że Obraniak na boisku nie dogaduje się z Lewandowskim. Paradoksalnie, z tej dwójki to Lewandowski nie daje tej drużynie nic. W przeciwieństwe do Obranaka wasnie. Statystyki sa bezlitosne. Jesli mamy zmienić kogoś z tej dwójki, powinnismy wywalić ze składu Roberta. Kosztem Ludo.

Piszę to z pełną swiadomością swych słow. W tej kadrze zresztą wszystko jest możliwe, a to, o czym tu wspominam tylko pokazuje, jak bardzo Mr Głuptak ne ma pomysłu na te druzyne. Nie miał go zreszta od poczatku. Wtedy wysmiewalście moje porównania do malarza malującego dom na różowo. A malarz go na różowo pomalował. Efekt jest taki, że mieszkańcom zbiera sie na wymioty, a sasiedz mają nezły ubaw.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 23:38, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 5 razy

Nie przesadzaj. WSZYSTKIE jego bramki zdobyte w reprezentacji pochodzą ze spotkań towarzyskich. Czyli tych, gdzie rywale mają w dupie to, czy je stracą, czy nie. Nie znam żadnej strony ze statystykami a propos asyst. Może Ty znasz, to wtedy sprawdzimy ile ich miał. Na pewno zaliczył takową z Czarnogórą. Ale wtedy z kolei zarobił czerwoną kartkę.

Post został pochwalony 0 razy

Najpierw wystawmy na pozycję środkowego ofensywnego kogoś innego niż Majewski, który na tej pozycji nie grał od pół roku i wtedy oceńmy wartość Obraniaka. W ustawieniu 4-2-3-1 zawsze będzie tak, że trójka za napastnikiem będzie miała najlepsze statystyki. Albo największe szanse na zrobienie dobrych statystyk.

Ja uważam, że na środku ataku powinien grać w takim ustawieniu albo ktoś megawysoki i silny, albo szybki kurdupel, którego obrońcy muszą się bać, ale który też nie będzie kluczowym punktem naszej kadry.,. Idealny wydaje mi się Przybecki z Polonii, który po części łączy oba te opisy. Lewandowski może grać podwieszonego napastnika, ale nie najbardziej wysuniętego, bo wtedy będzie miał zawsze 2-3 obrońców na głowie, a tak będzie mu łatwiej, będzie miał więcej miejsca.

Musimy albo zmienić ustawienie, albo cofnąć Lewandowskiego. Nie ma sensu się go pozbywać, trzeba mu znaleźć inną pozycję, bo wystawiając Lewandowskiego na szpicy eliminujemy go z gry. Nie mamy lepszych piłkarzy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 10:11, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Najpierw wystawmy na pozycję środkowego ofensywnego kogoś innego niż Majewski, który na tej pozycji nie grał od pół roku i wtedy oceńmy wartość Obraniaka.

Kogo? Obraniak zresztą tez nie jest nominalnym środkowym...

Palm Street napisał:

W ustawieniu 4-2-3-1 zawsze będzie tak, że trójka za napastnikiem będzie miała najlepsze statystyki. Albo największe szanse na zrobienie dobrych statystyk.

Problem polega na tym, że nieważne, kto za tym napastnikiem gra, statystyki jak na razie wyrabia tylko Obraniak. Mówiłem, jeśli ktoś rzeczywiscie wypadnie na tej pozycji lepiej, nie ma problemu, Ludo na ławkę, bo mnie też denerwuje jego postawa na boisku przez te pozostałe 85%, o których pisałem (z Ukrainą zaraz po wejściu na boisko nie tyle nie umiał przyjąć, co uciekał przed piłką, która sie turlała w jego kierunku). Problemem naszego trenerzyny jest to, że jakoś tak nie bardzo potrafi to zrobić, woli zamiast tego dziwne eksperymenty przeprowadzać.

Palm Street napisał:

Ja uważam, że na środku ataku powinien grać w takim ustawieniu albo ktoś megawysoki i silny, albo szybki kurdupel, którego obrońcy muszą się bać, ale który też nie będzie kluczowym punktem naszej kadry.,.

Sobiech, Milik? Skoro dostaja powołania to niech może trener ich wystawia?

A może Grosickiego do ataku spróbować przesunąc? Akurat boki pomocy mamy wyjątkowo mocno obsadzone, a "Grosik" już w swojej karierze grywał (nawet często) na tej pozycji. Na jego korzyść przemawia również jego charakterystyka, śwetnie pasująca do tego, co pisałeś. Nieszczególnie wysoki zawodnik, bazujący na szybkości, potrafi kiwnąć, uderzyć czy popisać się jakims nekonwencjonalnym podaniem.

Palm Street napisał:

Musimy albo zmienić ustawienie, albo cofnąć Lewandowskiego. Nie ma sensu się go pozbywać, trzeba mu znaleźć inną pozycję, bo wystawiając Lewandowskiego na szpicy eliminujemy go z gry. Nie mamy lepszych piłkarzy.

To też mnie do szału powoli doprowadza. Wszyscy mówią, że nie należy pozbywać się Lewandowskiego, bo nie mamy lepszych pikarzy. Ten facet w 53 spotkaniach strzelił w kadrze 17 bramek. Komu je strzelał? 4 wbił San Marino. Po dwie Singapurowi i WKS (bez najlepszych zawodników). Po jednej Irlandii, Australii, Norwegii, Białorusi, Andorze, Korei Południowej, Bułgarii, Grecji, Niemcom. Jedyna bramka, jaką zdobył przeciwko dobrej drużynie to gol wbity Niemcom, w ostatecznośc jeszcze Bułgarię podciągnąć można. Od biedy. Grał w 17 meczach o punkty, w których strzelił 5 bramek. 1 z Grecją, 4 z San Marino. A komu Lewandowski nie umiał strzelić? Słowacja, Czechy, Hiszpania (aczkolwiek tu było w ogóle 0:6), Serbia, Ukraina, USA, Francja, Włochy, Rosja, Anglia, Urugwaj. Po co więc to gadanie, że lepszych nie mamy? Co z tego, że obecne to najlepszy polski piłkarz, skoro dla drużyny narodowej jest totalnie bezuzyteczny? Ukraińcy potrafili podziękować Tymoszczukowi i posadzić go na ławce. A my na zawodników takich, jak Lewandowski, Piszczek, Glik chuchamy dmuchamy, bo lepszych nie mamy. A potem cholery dostajemy, kiedy ich na boisku ogladamy.

Nie sprawdza się? Ława albo trybuny. Wiesz, co cechuje prawdzwego trenera z jajami? To, że potrafi odsunąć od składu teoretycznie największe gwiazdy, kiedy te regularnie grają piach. Prawda jest bowiem taka, że odsuwając Lewandowskiego od składu nie tracimy i nie ryzykujemy nic. Bo nikt nie będzie grał gorzej w tej kadrze od niego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 11:39, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Master, towarzyski gol z Bułgarią podciągasz pod gola zdobytego dobrej drużynie a już gola na najważniejszej imprezie przeciwko Grecji nie? Bez jaj. Dwa poważne gole. Niemcy i Grecja.
A od Bułgarów to chyba i Irlandczycy i Australijczycy i pewnie nawet Koreańczycy są lepsi Ale to wszystko towarzysko.

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Kogo? Obraniak zresztą tez nie jest nominalnym środkowym...

To prawda, Obraniak w Metz zaczynał jako lewoskrzydłowy. Na początek proponuję cofnąć Lewandowskiego i zobaczyć jak będzie sobie tam radził. W BVB coraz częściej go widuję rozpoczynającego ataki z głębi pola i rozrzucającego piłkę do skrzydeł.

Z takich nazwisk, które póki co są poza dyskusją obecnie można spojrzeć na Włochy i na dwóch młodych: Wolski i Zieliński. Obaj raczej będą wypożyczeni na przyszły sezon, więc ich śledziłbym ze szczególną uwagą.

Z młodych ligowców to przypatrzyłbym się Linettyemu z Lecha i Nowakowi z Górnika Zabrze i Rybickiemu z Widzewa ewentualnie Mak z Bełchatowa, ale to wszystko melodia przyszłości. Myślę, że oni mogą się najbardziej rozwinąć z tych piłkarzy, których mamy obecnie. Z tych ogranych ligowców to chyba na poziomie reprezentacyjnym widziałbym najwyżej Milę ze Śląska i Machaja z Lechii.

Cytat:

Problem polega na tym, że nieważne, kto za tym napastnikiem gra, statystyki jak na razie wyrabia tylko Obraniak. Mówiłem, jeśli ktoś rzeczywiscie wypadnie na tej pozycji lepiej, nie ma problemu, Ludo na ławkę, bo mnie też denerwuje jego postawa na boisku przez te pozostałe 85%, o których pisałem (z Ukrainą zaraz po wejściu na boisko nie tyle nie umiał przyjąć, co uciekał przed piłką, która sie turlała w jego kierunku). Problemem naszego trenerzyny jest to, że jakoś tak nie bardzo potrafi to zrobić, woli zamiast tego dziwne eksperymenty przeprowadzać.

No tutaj niestety pełna zgoda. Tylko spójrz kto poza tym Obraniakiem grał? Jak się ma konkurencję w postaci 2-3 osób, które i tak zagrały na tej pozycji pojedyncze mecze to ciężko ocenić. Większa rotacja w meczach towarzyskich z przeciętnymi rywalami to podstawa.

Cytat:

Sobiech, Milik? Skoro dostaja powołania to niech może trener ich wystawia? A może Grosickiego do ataku spróbować przesunąc? Akurat boki pomocy mamy wyjątkowo mocno obsadzone, a "Grosik" już w swojej karierze grywał (nawet często) na tej pozycji. Na jego korzyść przemawia również jego charakterystyka, śwetnie pasująca do tego, co pisałeś. Nieszczególnie wysoki zawodnik, bazujący na szybkości, potrafi kiwnąć, uderzyć czy popisać się jakims nekonwencjonalnym podaniem.

Sobiechowi i Milikowi przy szacunku do ich talentów na dzisiaj brakuje meczów, więc dla mnie za bardzo nie wchodzą w grę. Z przesunięciem skrzydłowego na atak pomysł nie jest zły, to też jest jakaś alternatywa, o której parę razy pisałem. Na dzień dzisiejszy kluczem jest żeby nie marnować talentu Lewandowskiego na szpicy i dać się zająć środkowym obrońcom rywala kimś innym, zagrożenie z Lewym grającym dalej od środkowych obrońców będzie nieporównywalnie większe, bo rywale do końca nie będą wiedzieli jak mają kryć. Najwięcej goli zdobywamy po dośrodkowaniach lub karnych. Jak już mamy do czynienia z dośrodkowaniem z akcji to wbiegający w drugie tempo Lewandowski będzie 10x groźniejszy niż ten czekający w polu karnym przez 3 sekundy na piłkę.

Z typowych napastników to ewentualnie Teodorczyk, ale on jak go obserwuję w Lechu troszkę przypomina mi Lewego w kadrze. Dużo gry tyłem do bramki, zastawiania i zgrywania, a ja wolałbym po prostu jakiegoś wybieganego gościa, który trochę rozciągnie obronę swoim ruchem bez piłki.

Cytat:

To też mnie do szału powoli doprowadza. Wszyscy mówią, że nie należy pozbywać się Lewandowskiego, bo nie mamy lepszych pikarzy. Ten facet w 53 spotkaniach strzelił w kadrze 17 bramek. Komu je strzelał? 4 wbił San Marino. Po dwie Singapurowi i WKS (bez najlepszych zawodników). Po jednej Irlandii, Australii, Norwegii, Białorusi, Andorze, Korei Południowej, Bułgarii, Grecji, Niemcom. Jedyna bramka, jaką zdobył przeciwko dobrej drużynie to gol wbity Niemcom, w ostatecznośc jeszcze Bułgarię podciągnąć można. Od biedy. Grał w 17 meczach o punkty, w których strzelił 5 bramek. 1 z Grecją, 4 z San Marino. A komu Lewandowski nie umiał strzelić? Słowacja, Czechy, Hiszpania (aczkolwiek tu było w ogóle 0:6), Serbia, Ukraina, USA, Francja, Włochy, Rosja, Anglia, Urugwaj. Po co więc to gadanie, że lepszych nie mamy? Co z tego, że obecne to najlepszy polski piłkarz, skoro dla drużyny narodowej jest totalnie bezuzyteczny? Ukraińcy potrafili podziękować Tymoszczukowi i posadzić go na ławce. A my na zawodników takich, jak Lewandowski, Piszczek, Glik chuchamy dmuchamy, bo lepszych nie mamy. A potem cholery dostajemy, kiedy ich na boisku ogladamy.

Tutaj problem jest troszeczkę bardziej złożony. Ja wiem, że Lewandowski nie jest demonem skuteczności mimo swoich statystyk w klubie, ale w reprezentacji nigdy nikt nie potrafił jego talentu efektywnie wykorzystać. Najpierw bym dał mu pograć jako cofniętemu napastnikowi, a dopiero wtedy go wyrzucił na zbity pysk. Nie bałbym się tego zrobić tylko najpierw trzeba spróbować różnych wariantów. Smuda cały czas grał jedną taktyką, Fornalik powoli też zmierza w tę stronę.

Nie jestem fanem gościa, ale zdaję sobie sprawę z jego talentu, więc w pierwszej kolejności należy dać mu (Lewandowskiemu) szansę większego pola manewru w grze. Jak narzeka na grę wysuniętego pomocnika, to niech sam wskoczy na tą pozycję i pokaże jak się gra.

Co do Kuby to graliśmy bez niego z Anglią i jakoś sobie poradziliśmy bez specjalnej różnicy jakościowej. Grosicki zagrał wtedy dobre spotkanie.

A Glik? Gra, bo gra regularnie, a na pozycji środkowych obrońców jest u nas tak samo biednie jak w finansach Górnika Zabrze. Można spróbować jakichś ekstraklasowych grajków tylko, że priorytetem najpierw jest znalezienie zastępcy dla Wasyla. Glik aż tak nie razi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 16:21, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy

master_of_flamaster napisał:

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/inne-ligi/piotr-celeban-strzelil-dwie-bramki-dla-fc-vaslui,1,5457648,wiadomosc.html Ale Mr Głuptak wie lepiej, że najlepszym polskim obrońcą jest Marcin Wasilewski. Swoją droga, ciekawi mnie co ten debil teraz zrobi, jak mu Piszczek ze składu wypadnie. jestem niemal pewien, że Boenisch zagra na prawej. A tymczasem jest sobie Celeban, który może grać i na środku, i po prawej, strzela bramki, jest w formie... I w kadrze nie zagrał nawet z San Marino.

Master w tym meczu Celeban grał na prawej obronie. Tam wypada znacznie lepiej niż na środku w mojej ocenie. To w takim razie byś posadził Piszczka na ławie? Cieszy to, że w razie jakby Łukasz się posypał mamy zastępce na poziomie, a gdzieśtam dalej w hierarchii jeszcze jest nienajgorszy Broź

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Master w tym meczu Celeban grał na prawej obronie. Tam wypada znacznie lepiej niż na środku w mojej ocenie. To w takim razie byś posadził Piszczka na ławie? Cieszy to, że w razie jakby Łukasz się posypał mamy zastępce na poziomie, a gdzieśtam dalej w hierarchii jeszcze jest nienajgorszy Broź

Piszczek już sie posypał. Od dawna wiadomo, że nie zagra z Mołdawią z powodu operacji. CO robi trener? Wystawia go z San Marino. Potem znowu w ostatniej chwili będzie dziury łatał. I pewnie wystawi na prawej Boenischa.
Z drugiej strony, Wasyl też jest nominalnym prawym obrońcą. A jednak, kiedy był w formie, świetnie radził sobie na środku. Za Celebanem na środku przemawa dodatkowo fakt, że on juz ma doświadczenie w grze na tej pozycji.

Palm Street napisał:

Tylko spójrz kto poza tym Obraniakiem grał? Jak się ma konkurencję w postaci 2-3 osób, które i tak zagrały na tej pozycji pojedyncze mecze to ciężko ocenić. Większa rotacja w meczach towarzyskich z przeciętnymi rywalami to podstawa.

Poza Milą to chyba zupełnie nie mamy na dzień dzisiejszy grać na środku. Chociaż ja go pamiętam jako zawodnika bardziej defensywnego. Rzeczywiście warto zwrócic uwagę na wspomnanego przez Ciebie Zielińskego, niestety, jest to rozwiązanie dopiero na przyszłość (przy okazji: czemu trener nie udał sie na mecz młodzieżówki, gdzie grało kilku ciekawych zawodników?). Nie wiem, może warto dać jeszcze jedną szansę Wszołkow i Sobocie? Jesienią fajnie nawet wypadli w meczach kadry. Nie wiem tylko jak obecnie z formą u nich.

Palm Street napisał:

Sobiechowi i Milikowi przy szacunku do ich talentów na dzisiaj brakuje meczów, więc dla mnie za bardzo nie wchodzą w grę.

To po co sa w kadrze? Z tym brakiem ogrania Sobiecha też wcale tak źle nie jest. Regularnie pojawia sie na boisku, głównie w końcówkach meczów. Z BVB zagrał nawet pełne 90 minut.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: Fornalik ze swoim stoickim spokojem moze zostać myśliwym To nie jest spokój, jego paralizuje strach.

Jakby go nie oceniać,na trenera reprezentacji narodowej się nie nadaje,zbyt anemiczny,a myśle że i wiedza szkoleniowa jest u niego na przeciętnym poziomie

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: Pytam dlaczego wyrzucił Obraniaka ze składu w tak ważnym meczu i zastapił go Majewskim? Bo media pisały, że Majewski dobrze gra w klubie to sobie trenerzyna pomyślała, że z marszu, po paru treningach, równie dobrze zagra w najważniejszym meczu kadry. Mecze towarzyskie? Panie, po co to, on nie potrzebuje zgrania, bo 10 lat temu grał z Lewandowskim w Zniczu Pruszków, oni się znają i rozumieją.

P/w...jak najbardziej sie z Toba zgadzam i wyobraź sobie ze z małymi szczegółami bedzie tak do końca

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: po co pitolił w wywiadach że Mierzejewski i Grosicki byli gorsi od tych co grali w podstawowej jedenastce przeciwko Ukrainie skoro w meczu z San Marino wstawił ich do skladu? Bo jest kretynem.

Albo poprostu nie wie co mówi,nie mamy dużo klasowych piłkarzy ale z tym potencjałem to ja lepiej przygotowałbym ta reprezentacje do tego dwumeczu,mówie to serio

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: wyraźny brak konsekwencji,kolejna sprawa po co wystawił Boenisha na mecz z Ukraina skoro w meczu z San Marino już z niego nie skorzystał,co liczył na cud ze Sebastian w defensywie bedzie grał tak jak np.Jordi Alba? Raczej jak Lahm. Mr Głuptak nie zna swoich zawodników. Ani troche. Nie wie jakie sa ich silne i słabe strony, wydaje mu się, że jak Boenisch na codzień gra w Leverkusen na lewej obronie to wystarczy, że wstawi go do składu i gitara. Gyby jednak chociaż troszkę sie wysilił i obejrzał JEDEN mecz B04 z jego udziałem, wiedziałby, że jest to zawodnik stricte ofensywny i WYMAGANA JEST asekuracja, kiedy idzie do przodu. No ale do tego potrzebna jest zdolnośc kojarzenia faktów. W stopniu minimalnym.

Nie chodziło mi o umiejetnosci tylko o zwrotność,bo i Alba w destrukcji zbyt wielkich nie posiada,przykład Lahma też jest dobry..Boenish nigdy obu gosciom w tym nie dorowna,natomiast w ofensywie nie ma lepszego obroncy na tej pozycji w naszej reprezentacji,a trener tak jak napisałeś zapomnia o asekuracji

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: a przecież defensywa Barcy najlepszej klubowej jedenastki swiata Guzik prawda. Żadna z nich najlepsza klubowa jedenastka świata. Pomijam fakt, że w tym sezonie ta defensywa jest baaaaardzo przeciętna.

Tak zgadzam sie defensywa Barcy mimo znanych nazwisk jest bardzo przecietna,ale wynika to z tego ze oni przywiazuja wage do gry piłka tylko i wyłacznie na polowie przeciwnika,tyle tylko że aby ta gra tak wygladała to potrzeba do tego swietnie wyszkolonych piłkarzy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: jaki jest poziom to sami zobaczcie,czesto o tym wspominam,bo my rzadko potrafimy zagrać mecz na wysokim poziomie,czasami sie to udaje i to nawet z przeciwnikiem z gornej półki,ale tylko wtedy gdy on nam na to pozwoli(slabsza dyspozycja dnia) My mamy zawodników na poziomie. Naprawdę, nie mamy się czego wstydzic przed takimi np. Belgami czy Anglikami. Brakuje tylko od czasów Beenhakkera kogoś, kto z tych zawodników zrobi drużynę.

Z tych pilkarzy druzyny raczej żaden trener nie zrobi,ale kilka dobrych wynikow jesli sie postara może osiagnąć,a to czasami wystarcza do awansu do wielkiego turnieju,tych kilku pilkarzy o ktorych wspomniałes nie maja wsparcia i dlatego wyglada to tak mizernie

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: Wracajac do Obraniaka to miejsce w pierwszym skladzie nalezy mu sie obecnie jak psu buda i nie ma tutaj zadnej dyskusji i nagonki typu że sie nie przyklada czy nie rozmawia po polsku sa durne jak ten chorobliwy patriotyzm w narodzie,bardzo dobrze że wypiął du...e na reprezentacje,ilez można słuchac tej beznadziejnej krytyki,ja na jego miejscu podziekowałbym za gre! Wszystko zalezy od taktyki drużyny. Jeśli Obraniak ze swoim stylem gry nie pasuje - ok, nie ma problemu, może usiąśc na ławce wchodzic na zmiany. Spoko. Problem polega na tym, że obecnie NE MA ŻADNEJ TAKTYKI. Wszyscy pisza, że Ludovic nie pasuje do naszego stylu gry. Pytam w takim razie: jaki jest ten styl gry? Rajdy Kuby i wrzutki na Lewego? No to rzeczywiście nie pasuje, bo nie jest Kubą...

Jeśli jest dobrze rozumiejący sie kolektyw to taktyke mozna przeciwnikowi narzucić podczas meczu,chodzi o to aby trener potrafił dobrac skład i przygotowac mentalnie do meczu(agresywność,asekuracja,wybieganie,wola walka do ostatniej minuty meczu) jesli spełni sie wszystkie te aspekty gry to można oczekiwac dobrego wyniku,ale nawet gdy sie go nie osiągnie to z podniesionym czołem można zejsc po meczu do szatni i spojrzeć trenerowi i kibicom prosto w twarz..natomiast tak jak mowisz ten pan nie spełnia zadnego z tych kryteriow

I na koniec raz jeszcze drazliwy temat
Statystyki dotyczące Obraniaka są raczej przesadzone,ale mniejsze o to,jest on obecnie na swojej pozycji w reprezentacji nie zastąpiony i próżno na ten moment szukac zmiennika do podstawowego skladu,raczej potrzebna jest dobra atmosfera wokół niego,aby był bardziej przydatny i efektywny...nie mam większych zastrzeżen co do wyszkolenia i umiejetnosci tego piłkarza,nikt inny nie potrafi egzekwowac lepiej stałych fragmentow gry,dograć piłke bądź zrobić coś z niczego,być może jest mniej waleczny,ale kazdy ma inne zadania i jesli wywiaze sie z tych co do niego należa do z pewnoscia podnosi to morale reprezentacji...Moim zadniem krytykowany jest Ludowic,a winne ponosza inni,zawsze trzeba znaleźć kozła ofiarnego gdy reprezentacja gra źle,najlepiej dla tej koncepcji pasuje Obraniak i nawet wiem dlaczego...tak czy inaczej wyjatkowo zgodny jestem dzisiaj z Twoimi wypowiedziami

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Wto 17:10, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Majkis napisał:

Master, towarzyski gol z Bułgarią podciągasz pod gola zdobytego dobrej drużynie a już gola na najważniejszej imprezie przeciwko Grecji nie? Bez jaj. Dwa poważne gole. Niemcy i Grecja. A od Bułgarów to chyba i Irlandczycy i Australijczycy i pewnie nawet Koreańczycy są lepsi Ale to wszystko towarzysko.

Fakt, z Bułgaria przesadziłem troche, myślałem o nch w kontekście zawodników kiedyś grających w kadrze (Petrov, drugi Petrov, Berbatov) zamiast tych, którzy grają obecnie. Ale Grecja? Nie żartuj sobie, tej Grecji z pierwszej połowy meczu z nami (a w zasadzie to nawet piewrwszych 30 minut) to nawet ja bym strzelił. Kiedy się wzięli za grę, już tak pieknie nie było. Tak więc mamy JEDNEGO gola przeciwko rywalowi na poziomie i 16 goli ze śmiesznymi rywalami. Co ciekawe, nawet Argentynie Ź nie był w stanie nic strzelić.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:09, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy

Majkis napisał:

Endriu, Ty z tym Obraniakiem to mam nadzieję, że piszesz ironicznie i żartujesz, że miejsce w składzie należy mu się jak psu buda? Wszak mamy 1 kwietnia. Jeśli mówisz to na poważnie, to naprawdę radzę obejrzeć jego wszystkie mecze w kadrze jeszcze raz i ustosunkować się do swojej wcześniejszej wypowiedzi

To może inaczej,powiedz mi kto z naszych piłkarzy na swojej pozycji na to zasługuje,a kto nie,a potem podaj zmienników i zobaczymy jak ta reprezentacja bedzie wygladała..uważam że Ludovic powinien grać w pierwszym skladzie,bo nie ma lepszego na tej pozycji i takie jest moje zdanie...jak na ten moment to zawodzą wszyscy bez wyjątku,nie ma kolektywu,woli walki,agresywnosci i pilkarskich umiejetnosci czyli prawie wszystkiego..Obraniak nie jest gwiazda tej reprezentacji i zbyt wiele sie od niego oczekuje,a zapomina o tych ktorzy zawodza najbardziej

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Wto 17:26, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

master napisał:

Z drugiej strony, Wasyl też jest nominalnym prawym obrońcą. A jednak, kiedy był w formie, świetnie radził sobie na środku. Za Celebanem na środku przemawa dodatkowo fakt, że on juz ma doświadczenie w grze na tej pozycji.

Celeban na środek obrony jest za niski, to że ma dobry wyskok i głowę to nie ma dla mnie znaczenia, bo ani Cordoba, ani Cannavaro czy Puyol to to nie jest. Wasyl jest wyższy i jest dużo lepszy w defensywie. A przynajmniej był. Celeban miewał gwarantuje fajne rajdy, parę goli na sezon i solidne kopanie. Ale grę w piłkę to na pewno nie. Chyba, że coś się bardzo zmieniło. Jeśli to jest opcja to tylko na prawą stronę.

Cytat:

Poza Milą to chyba zupełnie nie mamy na dzień dzisiejszy grać na środku

Szczerze to mi do systemu gry reprezentacji bardziej pasowałby Machaj. Lechia gra bardzo podobnym stylem, a ten piłkarz ma bardzo dobrze ustawioną jak na polskie warunki stopę i do tego jest dynamiczny. Mila to typowy playmaker bardziej przydatny w grze pozycyjnej. Moim zdaniem jego styl nie za bardzo by tu pasował. Po drugie jeśli atakujemy więcej prawą stroną to moim zdaniem i środkowy wysunięty pomocnik powinien mieć lepszą prawą nogę.

Cytat:

To po co sa w kadrze? Z tym brakiem ogrania Sobiecha też wcale tak źle nie jest. Regularnie pojawia sie na boisku, głównie w końcówkach meczów. Z BVB zagrał nawet pełne 90 minut.

Sobiech w tym roku zagrał 258 minut. Mniej niż Wasilewski, który podobno nie gra w ogóle.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 18:39, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Sobiech w tym roku zagrał 258 minut. Mniej niż Wasilewski, który podobno nie gra w ogóle.

A w tym sezonie tych minut uzbierał 756. Dalej mniej niż Wasilewski? Pisałem, że regularnie sie pojawa na boisku, chociaż głównie na ostatnie kilka, kilkanaście minut. Czego ne mozna powedzieć o Miliku na ten przykład.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Fakt, z Bułgaria przesadziłem troche, myślałem o nch w kontekście zawodników kiedyś grających w kadrze (bracia Petrov, Berbatov) zamiast tych, którzy grają obecnie. Ale Grecja? Nie żartuj sobie, tej Grecji z pierwszej połowy meczu z nami (a w zasadzie to nawet piewrwszych 30 minut) to nawet ja bym strzelił. Kiedy się wzięli za grę, już tak pieknie nie było. Tak więc mamy JEDNEGO gola przeciwko rywalowi na poziomie i 16 goli ze śmiesznymi rywalami. Co ciekawe, nawet Argentynie Ź nie był w stanie nic strzelić.

Gol na EURO to gol na EURO. Nie ważne, czy grasz z Grecją, Szwecją czy Sandecją
Skoro zresztą ta Grecja była taka słaba, to ciekawe czemu nikt inny z naszych im tej bramki nie strzelił? Czemu przerżnęli z nimi Ruscy? Czemu nie wygrali Czesi? (prawidłowa, nieuznana bramka dla Grecji!!). Na EURO nie ma słabych drużyn i strzelając na takiej imprezie bramkę zapisujesz się w historii. Ale poza tym golem i Niemcami, zgadzam się, że pozostałe mało warte.

endriu60 napisał:

uważam że Ludovic powinien grać w pierwszym skladzie,bo nie ma lepszego na tej pozycji i takie jest moje zdanie...

I to zdanie ma sens. Nie na miejscu jest natomiast stwierdzenie, że miejsce w kadrze należy mu się jak psu buda. Bo z tej kadry miejsce z urzędu nie należy się nikomu. Ta kadra daje dupy od wielu lat. Także w meczach, gdzie grał Obraniak. Za ''moich czasów'' miejsce w kadrze jak psu buda to się może należało Dudkowi, Borucowi czy Krzynówkowi i to tylko w okresie u szczytu formy. W dzisiejszej kadrze, każdy powinien gryźć trawę aby móc w niej grać. Nikt nie ma dla niej żadnych zasług (może poza Borucem czy Błaszczykowskim), więc każdy musi sobie to miejsce wyszarpać. A jak ktoś, tak jak Obraniak się focha na reprezentację, to powiem po żołniersku - niech wypierdala

Post został pochwalony 0 razy

A teraz odpowiedzcie sobie na pytanie, dlaczego nasza repra nie ma swojego stylu?

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
widze ze media polskie sa w swoim elemencie plotki basnie legendy kto kogo zastapi ubawilo mnie te zdanie fakt podpowiada bonkowi marco van basten oj polsko moja kochano ojczyzno ty chyba nigdy sie nie zmienisz pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

W Fakcie chyba za dużo Tyskiego wypili podczas pisania tego artykułu. Jednak to, że media nie mówią o polskich trenerach jest dobrym prognostykiem. Wolałbym jakiegoś przemądrzałego dziadka w stylu Beenhakker, a nie ćwierćinteligenta Fornalika. Smuda łączył te dwa kierunki, tylko, że jest zielony w sprawach taktycznych. Za granicą jeśli ktoś nie ma pojęcia o taktyce nie zostaje trenerem (tzn. miał swoją 1 filozofię, ale nie umiał się dostosowywać pod przeciwnika). A na pewno nie uznanym szkoleniowcem.

Post został pochwalony 0 razy