Palm Street napisał:

Jednak jeśli chodzi o Mierzejewskiego to już się z Masterem zgadzam. Praktycznie mógłbym się podpisać pod wszystkim co napisał. Ewentualnie mogę dodać, że on błyszczy tylko na tle słabych rywali.

Wlasnie strzelil piękną bramkę Lazio, i jesli dobrze dostrzeglem, miał asystę przy kolejnej.

Wiec moze schowajmy te naciągane teorie. Po prostu - albo w kadrze nie daje z siebie wszystkiego, albo Fornalik nie wyciaga z niego całego potencjału.

Post został pochwalony 0 razy

Twoje teorie są równie naciągane jak moje.

Tylko ja wyciągałem wnioski na podstawie kilku ostatnich sezonów, a Ty kilku meczów.

Post został pochwalony 0 razy

A liczy sie aktualna forma czy powołujemy Krzynówka?

Post został pochwalony 0 razy

Wracając jeszcze do ''kary'' dla Ukraińców za skandaliczne zachowanie ichniejszych kibiców. Koniec końców, na tym ich zachowaniu ucierpieli TYLKO I WYŁĄCZNIE POLSCY KIBICE, którzy przez całe zamieszanie nie mogą wspierać naszej kadry na tym meczu, gdyż jest już za późno na zorganizowanie sprzedaży biletów (tak twierdzi Boniek). Zastanawia mnie, czemu ten fakt pozostaje zupełnie pominięty w mediach czy na tym forum. Po raz kolejny jest tak, że ktokolwiek by czegokolwiek nie robił, i tak od FIFA czy UEFA obrywają Polacy

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

A liczy sie aktualna forma czy powołujemy Krzynówka?

Dlaczego więc wszyscy krytykowali powołania dla Obraniaka skoro w każdej niemal kolejce Ligue 1 rozgrywał bardzo dobre zawody? Ano dlatego, że Obraniak z kadry a Obraniak z Bordeaux to dwaj rózni piłkarze. Podobnie z Boenischem (aczkolwiek to wina Fornalika, który ewidentnie nie ma pojęcia jak grac tym zawodnikiem) oraz właśnie z Mierzejewskim. Forma to nie wszystko. Liczy się też to, jak wypada w kadrze. Problemem Mierzejewskiego jest niestety to, że, w przeciwieństwie do Lewandowskiego, o jego fatalna grę nie możemy oskarżać pomocników, którzy piłki nie potrafią mu zagrać. Bo to Adrian wasnie jest piłkarzem, który ma te piłki zagrywać. Czego nie robi. Podobnie jakiś czas temu było z Grosickim. W Turcji miażdzył, w kadrze kaleczył. Wtedy była to kwestia trenera, który kompetnie nie umiał wykorzystać zalet Grosickiego. Być może z Fornalikiem i Mierzejewskim jest podobnie. Być może przy innym trenerze będzie to lepiej wyglądało. To samo dotyczy Boenischa i Obraniaka.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Zastanawia mnie, czemu ten fakt pozostaje zupełnie pominięty w mediach czy na tym forum. Po raz kolejny jest tak, że ktokolwiek by czegokolwiek nie robił, i tak od FIFA czy UEFA obrywają Polacy

Nie wiem czy nam by taką kare odwołali wcześniej ją nakładając...
Też się zastanawiam czemu media przeszły o tym tylko jakąs wzmianką czasem tak lubią rozdmuchać jakąs sprawę teraz cisza. A fakty nie kłamią na tym najbardziej dostali w dupę bogu winni Polacy, których w Charkowie będzie garstka.

Zobaczymy czy Waldek podejmie jakieś ryzyko jak on zestawi tą defensywę.
- Wasilewski nie gra, Salomon nie gra, Szukała w LM już 7 bramek strat zobaczył, Wojtkowiak 2 liga, Wawrzyniak po kontuzji może być wesoło
Powołując łysola (Mariusz L.) chyba bierze go pod uwagę do gry w takim razie wracamy do gry z dwójką def.pomocników.
Pamiętajmy, ze Ukraina całe siły i koncentrację przeznaczy na mecz z nami potem maja luzik w San Marino. Całe siły polecą w naszą stronę zobaczymy czy będziemy na to przygotowani.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Majkis napisał: Zastanawia mnie, czemu ten fakt pozostaje zupełnie pominięty w mediach czy na tym forum. Po raz kolejny jest tak, że ktokolwiek by czegokolwiek nie robił, i tak od FIFA czy UEFA obrywają Polacy Nie wiem czy nam by taką kare odwołali wcześniej ją nakładając... Też się zastanawiam czemu media przeszły o tym tylko jakąs wzmianką czasem tak lubią rozdmuchać jakąs sprawę teraz cisza. A fakty nie kłamią na tym najbardziej dostali w dupę bogu winni Polacy, których w Charkowie będzie garstka.

Nie odwołaliby nam. Myślisz, że z jakiej okazji dostaliśmy EURO? Chyba nie sądzisz naiwnie, że dzięki mitycznym znajomościom Bońka z Platinimi?
Bo tę znajomość chyba należy traktować w kategoriach ''mojego serdecznego przyjaciela, Mortena Olsena''.

Sypnęli gotówką, to im karę odwołali. Szkoda tylko, że nie załatwili tego po cichu, nie zmuszając polskich kibiców do odwoływania lotów i innych środków transportu. Wychodzi na to, że kiedy rozrabiają nasi kibice - cierpią Polacy. Kiedy rozrabiają zagraniczni - cierpią Polacy.

Post został pochwalony 0 razy

w piatek polska ma mecz ostatniej szansy zeby pomarzyc o brazylji liczy sie tylko zwyciestwo tylko czy ta druzyna wierzy w siebie oj mam moje watpliwosci chodz zycze jak zawsze sukcesu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

czytam ze trzon defensywy sie rozlecial niechce byc zlosliwy ale te mecze co ja widzialem i te masowe bledy co polska defensywa popelniala ja tam trzonu nie widzialem no ale ja jestem tylko kibicem i zycze na jutro powodzenia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

W zasadzie nikt nawet o tym nie wspomniał, więc wspominam ja. Dzisiaj (tzn. piątek) Polacy graja pierwszy mecz w miniEuro 2013 w piłce nożnej 6-osobowej. Pierwszym rywalem będą Chorwaci. Generalnie trafiliśmy do grupy śmierci i wiele oczekiwać od chłopaków, którzy na dodatek w turnieju debiutują, nie można, jednak pewien jestem, że i tak pokazą więcej zaangażowania niż profesjonaliści z reprezentacji 11-osobowej. O 21.00 tego samego dnia czeka nas drugi mecz, tym razem rywalem będa aktualni (trzykrotni na dodatek) mistrzowie Europy - Rumuni. W sobotę o 8.00 ostatni mecz gruowy, przeciwko Słowenii. Dwa pierwsze mecze transmitowane w TVP Sport oraz na [link widoczny dla zalogowanych] Warto dodac, że ta sama stacja wyemituje również niedzielny mecz finałowy (20.00) oraz, jeśli Polacy wyjda z grupy, wszystie mecze pucharowe naszych chłopaków.

Sam jutro w tym czasie będę, niestety, w pracy, jednak mam przyzwolenie na obejrzenie meczu Polaków. I powiem szczerze, że prawdopodobnie wybiorę mecz z Rumunią zamiast meczu z Ukrainą. Szczególnie, że piłka 6-osobowa jest mi dużo bliższa z racji gry w zielonogórskiej drugiej lidze (a stąd juz tylko 4 kroki dziela mnie od występów w kadrze - awans do pierwszej ligi, awans do mistrzostw okręgu, awans do mistrzostw Polski oraz zdobycie uznania w oczach scoutów kadry podczas tych ostatnich ).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 23:04, 10 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

co mnie zawsze dziwi ze przed waznym dla polski meczem byly trenerzy kadry musza zawsze swoj sos dodac co oni wszystko z kadra osiagneli oj panowie spiacy kazimierz z kadra tez cos osiagnal ale nigdy sie przed waznym meczem nie wypowiadal co on osiagnal jak kadra byla pozniej trenowana przes innych trenerow no cuz engel widocznie lubi sie wspominac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Polska-Chorwacja 1:1. Powiem, że prze meczem brałbym taki wynik w ciemno, jednak czuję pewien niedosyt. Samo spotkanie przebiegało tak, jak należało sie spodziewać, Chorwaci, szósta drużyna w rankingu zresztą, atakowali, Polacy umiejętnie się bronili i próbowali kontratakować, co zreszta w pierwszej połowie przyniosło pozytywny skutek w postaci bramki Jarosława Filiksa, największej chyba gwiazdy polskiej drużyny. Potem znowu Chorwaci atakowali, nasi się bronili, a w bramce kilka razy genialnie interweniował 19-letni Mateusz Szpiczko z Grajków Pierwsza Klasa Białystok. Bardzo obre spotkanie z tyłu rozegrał równiez kolega klubowy Filiksa z Bad Boys Szczecin, Kamil Fryszka.

Pisałem, że Chorwaci atakowali cały mecz. Należy jednak zauważyć, że przez cały mecz praktycznie nie byli w stanie przerzeć sie przez naszą obronę, a nawet jeśli już jaimś cudem im to wychodziło, na przeszkodzie stawał im chwalony już przeze mnie Mateusz Szpiczko obok Fryszki la mnie MVP meczu). Niestety, kiedy byem pewien, że dowieziemy prowadzenie do końca, nie wykorzystaliśmy kontrataku, nie zdążyliśmy wrócić do obrony i w sytuacji 3 na 2 rywale zdobyli wyrównująca bramkę. Tym bardziej szkoda, że zaledwie chwilę wcześniej w stuprocentowej sytuacji bodajże Fryszka trafił tylko w słupek.

Tak czy inaczej z debiutu możemy być zadowoleni. O 21 czeka nas mecz z najtrudniejszym rywalem, mistrzami Europy - Rumunami. Podejrzewam, że kwestia awansu może rozstrzygnąć się jutro, przy okazji meczu ze Słoweńcami. Chyba, że Polacy bądź Chorwaci sprawią sensację i pokonają Rumunów. Czego naszym chłopakom z całego serca życzę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 15:24, 11 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

No i cóż - żegnamy się z mundialem; powinniśmy też pożegnać się z Fornalikiem i zatrudnić prawdziwego selekcjonera. Eliminacje przegraliśmy nie tym jednym meczem - gubiliśmy punkty w niewytłumaczalny sposób, w meczach, w których powinniśmy wygrać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostateczny koniec złudzeń, te eliminacje przegrane zostały wcześniej o Brazylię nawet się nie otarliśmy....
Polska po prostu lubi przegrać znów to pokazała. Pierwsza godzina jeśli chodzi o odbiór, ustawienie, podejście pod rywala o dziwno pod naszą bramką było spokojnie stoperzy górne piłki kasowali. Wyglądało to nieźle i można było być zadowolony jeśli by nas tu punkt ustawiał. Zawsze było ryzyko, ze cos wpadnie będzie wtedy problem przydarzył się jeden kompromitujący błąd to wystarczyło.
Ukraina była dziś do ugryzienia trzeba było bardziej nacisnąć. Lewandowski harował jednak środek nic nie dał w ofensywie. Były też okazje w tym jedna wyborna jednak już przy niekorzystnym wyniku.
Przykre jest to, ze Ukraińcy nic nie pokazali wykorzystali nasz błąd i z nami wygrali. Kadra Fornalika nawet prezentując się nie najgorzej jak dziś nie ma też potrzebnego szczęścia i nie potrafi z nikim poważnym wygrac. Przykre jest to, ze na Wembley jedziemy jako zwykli kelnerzy, którzy już nawet matematycznie się nie liczymy.

Ten mecz przypominał mi już odległy mecz w Oslo przegrany 0-1 gdzie z gry niby nie było źle były sytuacje. Na koniec jednak znów żal straconych szans wracanie do niewykorzystanych momentów (ala Leśniak) i porażka która pozbawia nas szans walki o wyjazd do USA.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LUBU dnia Pią 21:41, 11 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

Chciałem napisać krótko ''Frajerzy''. Ale nie mogę. Jestem zasmucony, zażenowany, rozgoryczony i mógłbym tak wymieniać dalej. Kurde muszę wylać swoje żale. Co prawda samego meczu nie oglądałem ale kolejny turniej przyjdzie nam obejrzeć sprzed telewizorów. Choć, jako kibica i tak na wyjazd do Brazylii nie byłoby mnie stać (choć rozważałem nawet z tego względu praktykę w Kolumbii ) a żeby oglądać turniej trzeba będzie zarywać noce. Ale szkoda. Jak mam zarywać noce dla Szwajcarii czy Bośni, to ja dziękuję.
Ten permanentny brak sukcesów dołuje. Naprawdę. Drużyna narodowa nie wygrała meczu piłkarskiego od spotkania z Belgią w 2007(?!). To już tyle lat. Ciągle tylko wpierdol, wpierdol i wpierdol. Spójrzmy, gdzie dzisiaj jest ta Belgia, którą wtedy laliśmy jak na zawołanie. Do zera. Jak frajerów. Drużyny klubowe dają ciała za każdym razem. Wszyscy się podniecają, gdy ktoś da radę zagrać na wiosnę. Ale na tę wiosnę i tak jak zwykle są wpierdole. Kolejne mecze dopiero za rok. Kolejny rok czekania na wygrany mecz. Na jakiekolwiek emocje. Te eliminacje nie dostarczyły takowych w nawet najmniejszym stopniu. Ot, zwykłe przegrane eliminacje. Chciałbym pojechać na EURO do Francji. To będą ostatnie Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Nie znam się tak naprawdę za bardzo na tej grze, więc jak zwykle ślepo wierzę, że się uda awansować. Będą grać 24 drużyny, więc nie awansuje tylko San Marino, Andora, Norwegia i inne Malty. Wstydem będzie, jeśli wśród tych outsiderów znajdziemy się i my.

Ale cóż, wypada jedynie zaintonować ''Już za 4 lata, już za 4 lata...''

Post został pochwalony 0 razy

obejzalem sobie na wieczor tylko skroty meczu polski mi tez jest smutno bo szansy do strzelenia bramki byly no ale jak sie ich nie wykorzystuje a ukraina ten blad wojtkowiaka zamienila w bramke teraz zacznie sie w polsce szukanie trenera nie dziwil bym sie jak by postawili na nawalke napewno zwolenniki polskiej mysli trenerskiej dadza mu te wsparcie z jednej strony mi tez jest bardzo smutno no ale patrzac szczerze z taka kadra polska nie ma tez nas mundialach co szukac po powtorzyl by sie scenariusz z euro pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

glowka glika ktora obronil ukrainiec stojac na linii bramkowej pokazala jak wazne jest przy rogach przeciwnika obstawiac slupki polska w meczu wyjazdowym z czarnogora i w meczu domowym z anglia tracila bramki ktore mogli by nie pasc przy obstawjeniu slupkow no ale jezeli kadra nie widzi takiej potrzeby to co moze kibic zmienic pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

A ja powiem krótko. Pier... tę żałosna drużyne (bo inaczej meczu z Ukraina nie skomentuję, spotkanie dwóch żałosnych ekip, któe były pod ściana, a grały padake jakich mało), najważniejsza wiadomośc dnia to awans naszych w miniEuro do 1/8 finału! Wczoraj nie udało sie pokonac mistrzów Europy, Rumunów (porazka 0:1 jednak wstydu nie przynosi), za to dzisiaj nasi rozgromili Słoweńców 4:1 (niestety, ten mecz nie był transmitowany). Troche nam humor popsuli Chorwaci, którzy niespodziewanie pokonali faworyzowanych Rumunów 1:0, jednak dzięki dobremu bilansowi punktowemu (4 punkty) oraz bramkowemu (5:3) awansowalismy z 3 miejsca do 1/8 finału turnieju, gdzie czeka na nas zwycięzca grupy D - Kazachstan, który pokonal 3:1 Szkocje oraz zremisował z Austria (1:1) i Słowacją (3:3).

Transmisja o 21.00 tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz o 22 retransmisja na TVP Sport. W podanym linku ciągła transmisja z miniEuro 2013.

Debiut w turnieju i awans do 1/8 finału. Wstydu na pewno nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 14:28, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy

Majkis napisał:

Ten permanentny brak sukcesów dołuje. Naprawdę. Drużyna narodowa nie wygrała meczu piłkarskiego od spotkania z Belgią w 2007(?!). To już tyle lat. Ciągle tylko wpierdol, wpierdol i wpierdol

W między czasie udało się klepnąć 2-1 Czechów, mecz który dawał krótko trwałą satysfakcję i to wszystko, od tego nieszczęsnego meczu w Bratysławie jakies fatum zawisło i każdy z nami jedzie.

Majkis napisał:

Będą grać 24 drużyny, więc nie awansuje tylko San Marino, Andora, Norwegia i inne Malty. Wstydem będzie, jeśli wśród tych outsiderów znajdziemy się i my

Tego wykluczyć nie można bo niby czemu? 2 ostatnie edycje eliminacji z naszym udziałem kończymy na 5 miejscu (do RPA-2010) i czwartym teraz (Brazil-2014) w takim wypadku od razu nas nigdzie nie ma ! Losowac nas będą z odległego koszyka wiec jak trafimy grubo to nawet na baraże będzie problem się załapać, a jeszcze trzeba je wygrac. Baraż daje 3 miejsce w grupie w obecnej sytuacji i to będzie wyzwaniem

-------------
To były el. do MŚ i zostały lekko przegrane podobnie jak ostatnio robimy za kelnerów i najpierw do RPA wysyłamy Słowaków teraz pomagamy Ukraińcom...
Ja jednak spodziewałem się bardziej ofensywnego zestawienia, a nie dość defensywnego ustawienia i liczenie na jakoś kontrę i wybronienie 1-0, to udało ostatnio 7 lat temu, przy tej defensywie trzeba było zakładac że cos stracimy. Do czasu w miare to wyglądało i tak można było grac jak byśmy przed tym meczem mieli te 4pkt więcej tutaj trzeba było tylko i wyłącznie wygrac, gdzie wiec Fornalik poszedł vabank?
Mierzejewski zawodził w kadrze jednak jest w gazie może cos z przodu zagrac (idealna piłka do Lewandowskiego) Sobiech nie wstał z ławki, my wychodzimy starym Lewandowskim który może ostatni mecz w kadrze zagrał, a Ukraina naprawdę blado wczoraj wyglądała, Lewandowski jednak osamotniony, środek tylko rozbijał słabo Klich, Sobota też nie zagrał tego co potrafi.

Fornalik na ten dla siebie też decydujący mecz wychodzi w podstawowym składzie z dwoma zawodnikami kompletnie nie wkomponowanymi, żaden z nich nawet minuty przez rok u niego nie zagrał a przecież oni funkcjonowali gdzieś grali nie wystrzelili nagle wchodzi jeszcze trzeci z ławki...
Fornalik przez rok nie przygotował człowieka do gry na lewej obronie i tak kończą się eksperymenty jak z Wojtkowiakiem.
Fornalik po meczu spokojny, on powinien kipic sportową słością a nie cmokac "szkoda" i ulubione "gdybyśmy" chyba stać go na więcej za te 150 tysięcy miesięcznie.

Ostatnie lata to same upodlenia ciągnie się to jeszcze za Benhakera potem swoją cegiełkę dołożył Smuda teraz dobił Fornalik za każdym ciągnie się jedno słowo kompromitacja

- mecz oglądałem na Polsacie, ale słyszałem że TVP zaserwowała szopkę Zresztą nie po raz pierwszy, nie było hymnu potem ledwo było słychać Szpakowskiego co prawda Polskie media narzekały na warunki w jakim przyszło pracować cała Ukraina, a Darek jeszcze komentuje? Przecież miał po EURO przekazac mikrofon innym - nieśmiertelny od 30 lat z dwuletnią zasiłkową przerwą

Post został pochwalony 0 razy

Nikogo miniEuro nie interesuje? Mniejsza o to, Wasza strata. MAMY ĆWIERĆFINAŁ! Debiut w turnieju międzynarodowym i od razu ćwierćfinał.

W sumie najsłabszy chyba mecz Polaków w turnieju, szczególnie pierszwą połowe podopieczni Klaudiusza Hirscha przespali, Kazachowie kompletnie nas zdominowali i juz w 9 minucie wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie Polacy Polacy jakby się obudzii i próbowali atakować, czego kompletnie w pierwszej odsłonie meczu zabrakło. W efekcie kapitan reprezentacji, Kamil Fryszka bezpośrednio z rzutu reżnego umieścił piłkę w siatce. Nasi postanowili pójść za ciosem i coraz śmielej atakowali bramkę ćwierćfinalistów ostatnich ME, co dało efekt w samej końcówce meczu, kiedy bramke na wagę zwycięstwa zdobył nie kto inny jak Jarosław Filiks. Minus jest taki, że Jarek po zdobyciu decydującego gola zdjął koszulkę, za co ujrzał żółtą kartkę, w efekce czego nie zagra w ćwierćfinale.

Ćwierćfinał jutro o 11.00. Link umieściłem w poprzednm poście. Naszym rywalem będą Chorwaci, z któymi mierzylismy się już w fazie grupowej. Wtedy, jak pamiętamy, było 1:1, Chorwaci mieli optyczna przewagę przez cały mecz, jednak to my bylismy bliżej zwycięstwa.

I na koniec dodam, że jesli Szpiczko nie zostanie najlepszym bramkarzem turnieju, będe bardzo zdziwiony.

A na koniec ciekawostka. Właśnie grają Austria z Anglią. Selekcjonerem Austriaków jest... Krzysztof Ratajczyk.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 21:39, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy

ja rzadko patrze na futsal szkoda ze zdobywca zwyciezkiego gola przes glupote sam sie wykluczyl z cwiercfinalowego meczu zycze chlopakom powodzenia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

ja rzadko patrze na futsal szkoda ze zdobywca zwyciezkiego gola przes glupote sam sie wykluczyl z cwiercfinalowego meczu zycze chlopakom powodzenia pozdrawiam

Ależ to z futsalem nie ma nic wspólnego. To jest piłka nozna 6-osobowa, rozgrywana na boiskach ze sztuczną murawą. W lidze gramy zazwyczaj na orlikach, aczkoliek np. turniej finałowy o mistrzostwo Polski był grany na stadionie Polonii Warszawa. Nie wiem jak w innych krajach, ale w Polsce np. rozgrywki są w pełni amatorsie.

Sami zawodnicy z kolei często mają pewne powiązania z piłka 11-osobowa. Strzelec bramki dla Polaków w tym meczu, Jarosław Filiks gra regularnie w niższych ligach (w przeszłości reprezentował barwy m. in. rezerw Pogoni Szczecin), z kolei Chorwaci maja w składzie zawodników, którzy nawet o tamtejszą druga lige sie ocierali.

Gdyby to był futsal, nie pisałbym o tym tutaj tylko w dziale inne sporty. Ale to jest piłka nożna, tylko 6-osobowa.

I, co najwazniejsze, a o czym już pisałem, rozgrywki są w pełni amatorskie. Nikt nam za grę nie płaci, robimy to dla siebie, dla satysfakcji, z miłości do piłki, na codzień jedni z nas kopia piłke, inni pracują, jeszcze inni uczą się czy studiują.. Stąd gra z orzełkiem na piersi z pewnością smakuje inaczej niz w przypadku tej, pożal się Boże, zawodowej kadry 11-osobowej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 22:25, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

dzieki za pouczanie ja myslalem ze chodzi o futsal no i niech te chlopaki dzis spelnia swoje marzenia i niech wejda do polfinalu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Oprawic i w rameczkę


Teraz kto za Fornalika ?
Już zaczęła się karuzela, trzeba spodziewać się Polaka.
Tu też się będzie działo wymienia się Nawałkę, Skorżę, Urbana, Lenczyka nawet skorumpowanego Wdowczyka. Może dorzucą tez "polskiego Mourinho" w postaci Mariusza Rumaka

Post został pochwalony 0 razy

lubu kogo wybiora to wybiora tylko jezeli polska pilka za czasow bonka sie nie otworzy na inna opcje niz polska mysl szkoleniowa to za kadencji innego prezesa na wieki wiekow zostanie w tej mysli szkoleniowej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Niestety, tym razem Chorwaci okazali sie za silni dla Polaków i wygrali 2:0, tym samym kończąc nasz udział w turnieju na ćwierćfinale. Sam mecz jednak był dość wyrównany, jednak mimo wszystko z lekkim wskazaniem na Chorwatów. Szkoda przede wszystkim fatalnego wejścia w drugą połowę, kiedy po ledwie kilkunastu-kilkudziesięciu sekundach stracilismy bramkę (chwile ledwie mnie nie było, wróciłem do meczu w 21 minucie i już 0:1). Do tego w drugiej połowie znakomicie spisywał sie bramkarz rywali.

Podkreślam jednak, że musimy być zadowoleni z występu naszych chłopaków w turnieju. W każdym spotkaniu stali na straconej pozycji, a jednak awansowali do ćwerćfinału miniEuro, w każdym meczu pokazując ogromną wolę walki, ambicje, ale też spore umiejętności pikarskie (Fryszka, Szpiczko, Filiks spokojnie poradziliby sobie nawet w ekstraklasie piłki 11-osobowej, aczkolwiek może nie w topowych zespołach). Czego zabrakło? Myśle, że przede wszystkim ogrania. Widać było pasję, widac było wielką chęc do gry, brakło jednak chwilami pewnego wyrachowania, Polacy czasem wręcz chcieli za bardzo, za szybko, za efektownie Cóż, dziekujemy za niesamowite emocje, jakich nam dostarczyli, dziękujemy za te wszystkie chwile radości oraz czekamy z niecierpliwościa na przyszłoroczny turniej, do którego juz nie przystąpimy w roli kopciuszków.

A w ramach kolejnej ciekawostki: inny debiutant, Niemcy, awansowali do półfinału po dwóch konkursach rzutów karnych - w 1/8 (1:1 z Grecją, 6:5k.) oraz w 1/4 (1:1 z Czechami, 5:4k.).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 11:22, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli to jest pisane na poważnie to ja nie mam pytań...

Post został pochwalony 0 razy

Autor chyba tak nawiedzony jak sam Fornalik, który zwariował. On chyba naprawdę wierzy, że go zostawią..
Fornalik wystawił chyba 40 piłkarzy Błaszczykowski i Lewandowski to sobie robili co chcieli.
Nie zmontował defensywy, lewego obrońcy jak nie było tak nie ma stoperów to było kilku Glik, Wasilewski, Salomon, Komorowski, Jędrzejczyk czy Szukała, a kogo już w środku nie było Borysiuk, Murawski, Polański, Łukasik, Krychowiak, Lewandowski, Klich, Obraniak, Zieliński czy nawet Majewski
Całe eliminacje grane tą siermiężną taktyką i nic z tym nie zrobiono.

Po karygodnie rozegranym meczu z Ukrainą u siebie rozegraliśmy 3 spotkania z czego każdy był już o wszystko efekt marne 2 punkty! Jeśli słysze, ze z Ukrainą my gramy najlepsze spotkanie w eliminacjach to dziękuje bardzo. Mi Fornalik mącił nie będzie widze co jest grane - Mołdawia-Czarnogóra-Ukraina ledwie 2pkt. Panie tu miało być przynajmniej 7pkt. Nie ma o czym rozmawiać z nikim nie wygraliśmy. Dla mnie los Fornalika może być tylko jeden.
Waldzio się zwinie jakis Ruch czy inne Odry będą się o niego biły, skasował skandaliczne pieniądze za żadne wynik tylko kibice po tym chorują.

Post został pochwalony 0 razy

Te pieniądze, które kasował (większe od Smudy), to totalne nieporozumienie. Zresztą kasa zbierana przez Frania, też skandaliczna. Tyle, że ten ostatni, przynajmniej w miarę ciekawe CV ma. Natomiast Fornalik zaistniał dopiero w ostatnich trzech sezonach, przed objęciem kadry. Tak jak już kiedyś pisałem. Jakieś przesłanki na jego zatrudnienie to pewnie i były po tym, co zrobił z Ruchem. Nie mniej jednak na pewno nie za takie pieniądze.

Post został pochwalony 0 razy

Kadra to nie klub. W momencie powołania Smudy na selekcjonera pisałem, że sobie nie poradzi. W klubie ma czas i możliwości. Pokombinuje, popracuje z piłkarzami i ich odpowiednio ustawi. Potrzebuje do tego czasu, ale wyniki ma często świetne. W kadrze jest inaczej. Tam taktykę dostosowuje się do tego co się ma, a nie na odwrót. Trzeba zawodników odpowiednio zmobilizować, ustawić i nakazać grać. Ani Smuda ani Fornalik tego nie potrafili.

Post został pochwalony 0 razy