Jeśli chodzi o mecz z Gruzją to mieliśmy szczęście, że zaliczyli nam gola Krychowiaka ze spalonego, bo to ustawiło całkowicie mecz. UEFA zrezygnowała z powtórek spalonych to nikt nawet tego nie zauważył poza gruzińskimi obrońcami i kibicami To jednak robi swoje.

Cieszy mnie bardzo postawa Lewandowskiego, bo mimo, że goli dalej nie strzela to od kiedy dostał opaskę kapitańską jest zdecydowanie bardziej produktywny.

A jeśli chodzi o podstawowy wniosek po meczu ze Szwajcarią... Broź musi być podstawowym piłkarzem tej kadry. Nie ma lepiej asekurującego piłkarza niż on. Nie mówię, że ma wygryźć Piszczka, ale na lewą stronę lub defensywnego pomocnika jak najbardziej Cała reszta przymierzanych zawodników do podstawowej jedenastki na przyszłe mecze eliminacyjne raczej mnie zawiodła.

Chociaż...postawiłbym też na Zielińskiego. Wydaje mi się dużo groźniejszym piłkarzem niż Mila, mimo, że Sebek ostatnio ma świetną passę w kadrze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pią 03:20, 21 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

A jeśli chodzi o podstawowy wniosek po meczu ze Szwajcarią... Broź musi być podstawowym piłkarzem tej kadry. Nie ma lepiej asekurującego piłkarza niż on. Nie mówię, że ma wygryźć Piszczka, ale na lewą stronę lub defensywnego pomocnika jak najbardziej

A dlaczego miałby nie wygryzać Piszczka? Zawodnik BVB jest w najwyżej przeciętnej formie, w kadrze w zasadzie ostatnio wyszedł mu tylko mecz z Niemcami, Szkoci i (o zgrozo!) Gruzini robili go jak chcieli. W klubie zresztą wcale dużo lepiej nie wygląda. W reprezentacji powinno się grac za formę, a nie nazwisko/przynależność klubową/ogólny poziom umiejętności. I tutaj przewagę na tę chwilę widzę po stronie Brozia. Bo choć Piszczek umie dużo, to jednak od dawna już tego nie pokazał.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Palm Street napisał: A jeśli chodzi o podstawowy wniosek po meczu ze Szwajcarią... Broź musi być podstawowym piłkarzem tej kadry. Nie ma lepiej asekurującego piłkarza niż on. Nie mówię, że ma wygryźć Piszczka, ale na lewą stronę lub defensywnego pomocnika jak najbardziej A dlaczego miałby nie wygryzać Piszczka? Zawodnik BVB jest w najwyżej przeciętnej formie, w kadrze w zasadzie ostatnio wyszedł mu tylko mecz z Niemcami, Szkoci i (o zgrozo!) Gruzini robili go jak chcieli. W klubie zresztą wcale dużo lepiej nie wygląda. W reprezentacji powinno się grac za formę, a nie nazwisko/przynależność klubową/ogólny poziom umiejętności. I tutaj przewagę na tę chwilę widzę po stronie Brozia. Bo choć Piszczek umie dużo, to jednak od dawna już tego nie pokazał.

Piszczek mnóstwo zawala z tyłu i jest tam równie słaby jak Szukała, ale ma świetne dośrodkowanie i ciąg do przodu, a tego potrzebujemy, bo po dośrodkowaniach zdobywamy mnóstwo bramek, a nasi prawoskrzydłowi słabo to potrafią. Grosicki to szkoda gadać, Rybus kopie o wiele lepiej lewą nogą. Piszczek to nadrabia z nawiązką czego efektem był choćby gol Milika z Niemcami.

Broź raczej mistrzem asyst nie jest.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Piszczek mnóstwo zawala z tyłu i jest tam równie słaby jak Szukała, ale ma świetne dośrodkowanie i ciąg do przodu, a tego potrzebujemy, bo po dośrodkowaniach zdobywamy mnóstwo bramek, a nasi prawoskrzydłowi słabo to potrafią. Grosicki to szkoda gadać, Rybus kopie o wiele lepiej lewą nogą. Piszczek to nadrabia z nawiązką czego efektem był choćby gol Milika z Niemcami. Broź raczej mistrzem asyst nie jest.

Z tym, że w tej chwili świetna gra Piszczka w ofensywie również na ogół jest tylko teorią. Piszczek idealnie wpasowuje się w kryzys, jaki dotknął BVB. Niestety. Mecz z Niemcami to jeden z bardzo nielicznych dobrych meczów, jakie zagrał w tym sezonie. Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że słabo gra w defensywie. Widziałem sporo meczów BVB w ostatnich latach i Łukasz z tyłu radził sobie bardzo dobrze. Stąd brało się moje zaskoczenie, kiedy oglądałem jego mecze w kadrze, kiedy zdecydowanie zbyt często spóźniał się z interwencjami.

Jeśli jednak Piszczek ma grać w OBRONIE tylko ze względu na DOŚRODKOWANIE, spróbowałbym grać Piszczkiem w drugiej linii i później ewentualnie Błaszczykowskiego ustawić na lewej stronie pomocy. Albo, jeśli Nawałka lubi ryzyko, zamienić tych panów miejscami. Błaszczykowski grywał już w defensywie i tragedii nie było. Ale na pewno nie możemy sobie pozwolić grać w obronie Piszczkiem w o obecnej dyspozycji, z którego nawet Gruzini wiatraki robią. Co nam po dośrodkowaniu, kiedy na jedną centrę Piszczka przypadają cztery rywali z jego sektora?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 13:10, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy

master_of_flamaster napisał:

Palm Street napisał: Piszczek mnóstwo zawala z tyłu i jest tam równie słaby jak Szukała, ale ma świetne dośrodkowanie i ciąg do przodu, a tego potrzebujemy, bo po dośrodkowaniach zdobywamy mnóstwo bramek, a nasi prawoskrzydłowi słabo to potrafią. Grosicki to szkoda gadać, Rybus kopie o wiele lepiej lewą nogą. Piszczek to nadrabia z nawiązką czego efektem był choćby gol Milika z Niemcami. Broź raczej mistrzem asyst nie jest. Z tym, że w tej chwili świetna gra Piszczka w ofensywie również na ogół jest tylko teorią. Piszczek idealnie wpasowuje się w kryzys, jaki dotknął BVB. Niestety. Mecz z Niemcami to jeden z bardzo nielicznych dobrych meczów, jakie zagrał w tym sezonie. Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem, że słabo gra w defensywie. Widziałem sporo meczów BVB w ostatnich latach i Łukasz z tyłu radził sobie bardzo dobrze. Stąd brało się moje zaskoczenie, kiedy oglądałem jego mecze w kadrze, kiedy zdecydowanie zbyt często spóźniał się z interwencjami. Jeśli jednak Piszczek ma grać w OBRONIE tylko ze względu na DOŚRODKOWANIE, spróbowałbym grać Piszczkiem w drugiej linii i później ewentualnie Błaszczykowskiego ustawić na lewej stronie pomocy. Albo, jeśli Nawałka lubi ryzyko, zamienić tych panów miejscami. Błaszczykowski grywał już w defensywie i tragedii nie było. Ale na pewno nie możemy sobie pozwolić grać w obronie Piszczkiem w o obecnej dyspozycji, z którego nawet Gruzini wiatraki robią. Co nam po dośrodkowaniu, kiedy na jedną centrę Piszczka przypadają cztery rywali z jego sektora?

Piszczek na prawej pomocy nie jest złym pomysłem. W Herthcie dzięki dobrej postawie na niej zrobił potem karierę w Bundeslidze. Jednak moim zdaniem zdaniem nalepiej sprawdziłoby się to w ustawieniu 3-5-2 gdzie Piszczu byłby tym prawym wahadłowym.

Mówisz, że Piszczek w tym sezonie nie wygląda wcale dobrze jeśli chodzi o ofensywę. Patrząc na Bundesligę to tak. Ale patrząc na wszystkie rozgrywki notuje średnio 0.42 asysty na mecz co mi spokojnie wystarcza.

Zastanawiam się też skąd wziąłeś statystykę, że na 1 dośrodkowanie Piszczka przypadają 4 rywali. Chętnie poproszę o źródło, którym mam nadzieję nie są cztery litery z jego sektora.

Jeśli chodzi o Błaszczykowskiego to najpierw zobaczmy w jakiej formie będzie, bo facet ma praktycznie rok przerwy i nawet znając jego talent oraz determinację mam wątpliwości czy on będzie w stanie nam jakoś szczególnie pomóc w przyszłorocznych meczach eliminacyjnych.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Sob 14:47, 22 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy

Palm Street napisał:

Piszczek na prawej pomocy nie jest złym pomysłem. W Herthcie dzięki dobrej postawie na niej zrobił potem karierę w Bundeslidze. Jednak moim zdaniem zdaniem nalepiej sprawdziłoby się to w ustawieniu 3-5-2 gdzie Piszczu byłby tym prawym wahadłowym.

Nie widzę za bardzo zawodników w Polsce do tego ustawienia, szczególnie jeśli chodzi o umiejętność gry defensywnej w tej formacji.

Palm Street napisał:

Mówisz, że Piszczek w tym sezonie nie wygląda wcale dobrze jeśli chodzi o ofensywę. Patrząc na Bundesligę to tak. Ale patrząc na wszystkie rozgrywki notuje średnio 0.42 asysty na mecz co mi spokojnie wystarcza.

Akurat dla mnie jednak najlepszym wyznacznikiem formy zawodnika zawsze będą rozgrywki ligowe, w nich po prostu grasz najwięcej. Statystyki Łukaszowi zapewne podwyższają mecze w LM, jednak dobre mecze w tych rozgrywkach i słabe w Bundeslidze świadczą co najwyżej o regularności w jego grze. Niestety, jest to regularność w stylu "dziś źle, jutro źle - chociaż stabilność mamy".

Palm Street napisał:

Zastanawiam się też skąd wziąłeś statystykę, że na 1 dośrodkowanie Piszczka przypadają 4 rywali. Chętnie poproszę o źródło, którym mam nadzieję nie są cztery litery z jego sektora.

To nie jest żadna statystyka, bardziej podsumowanie jego gry. Aczkolwiek z Irlandią może to się w ten sposób skończyć. Jak mówiłem, robią go ci skrzydłowi jak chcą ostatnio. Zresztą nie tylko ostatnio, od kiedy Pamiętam Piszczek zawsze zawodził na prawej obronie. I zawsze z jego strony największe zagrożenie szło (aczkolwiek z Gruzją pobił go w tym względzie Jędrzejczyk, który nawet nie próbował zatrzymać gruzińskiego skrzydłowego). I teraz pojawia się problem. Czy naprawdę jedno-dwa dośrodkowania w meczu są warte osłabiania i tak wystarczająco już słabej (nie licząc Glika i Krychowiaka) defensywy?

Palm Street napisał:

Jeśli chodzi o Błaszczykowskiego to najpierw zobaczmy w jakiej formie będzie, bo facet ma praktycznie rok przerwy i nawet znając jego talent oraz determinację mam wątpliwości czy on będzie w stanie nam jakoś szczególnie pomóc w przyszłorocznych meczach eliminacyjnych.

Tu zgadzam się w stu procentach, wspomniałem o nim tylko po to, by znów jakiś obrońca polskiej piłki nie naskoczył na mnie, że podważam przydatność dla kadry wielkiego zawodnika.

Post został pochwalony 0 razy

Wartościowy sparing z porządnym rywalem na zakończenie tej udanej jesieni. Nie było nudy dobrze, się to oglądało. W pierwszej połowie zagrano jednym ustawieniem w drugiej innym trochę pograli też inni. Nie spacerowali jak to często bywało towarzysko scalili się, walczą i to widać.

Naszą defensywę kilka razy pogoniono. Problemy miał i nie radził sobie Cionek. Nie najlepiej też wyglądał Olkowski, zaczął nerwowo, żle się ustawiał na jego stronie momentami były duże luki. Razem z Borucem uratowali przed stratą 2 bramki, w ataku może sporo dac,ale musi być lepszy w defensywie.
Broź mógł zagrac więcej gośc w formie jest cierpliwy (posadził na ławce Bereszyńskiego) zdyscyplinowany i solidnie wykonuje swoją robote choć Nawałka chciał utrzymać jakąs stabilizacje i wyszedł Jędrzejczyk. Nawałka jednak myślę, traktuje go jako zmiennika jak wszyscy będą zdrowi.

Żyro pewnie usłyszy klika mocniejszych słów bo takich kartek nawet w sparingach się nie łapie. Reszta co dostała szansę bez większego zauważenia.
Lewandowski musi, się przełamac za bardzo się spina i to nie wpada. Na szczęście robią to inni, ale będzie takie spotkanie gdzie będzie jedna okazja, którą trzeba będzie wykorzystać przez niego inaczej będzie już źle. Za dużo już tych "pechów" i innych niech z tym w końcu skończy.
Lewa noga Milika w cenie ma ją ułożoną, seria 4 bramek pod rząd wygląda dobrze, a przecież jeszcze we wrześniu z Giblartarem było słabo, a i w klubie ławeczka piłka szybko się obraca.

Do marca oczywiście daleko i sporo się może jeszcze wydarzyć. Na dzień dzisiejszy Nawałka wystawiając skład na Irlandię dylematy może mieć na bokach pomocy kogo tam obsadzić.

Dariuszu Sz. - kończ Pan...

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie chcę być czarnowidzem, ale ostatnia odpowiedź Lewandowskiego wskazuje, że może nam się szykować konflikt w kadrze...

A tak swoją drogą to spodobał mi się niedawno komentarz na Onecie dotyczący Milika (swoją droga, jestem pod wielkim wrażeniem, jak się ten chłopak rozwija). Kiedyś w ataku mieliśmy tylko gwiazdę. Teraz mamy gwiazdę i napastnika.

Chyba czas najwyższy, by Lewandowskiego do drugiej linii cofnąć. Padł mit, że nie strzelał, bo nikt mu piłki nie umiał dograć (Milik dostaje takie same i trafia), a, że i tak w meczach kadry co chwila wraca do pomocy...

O meczu Bayernu się nie wypowiadam, mógłbym pojeździć po Lewandowskim za spartoloną setkę, ale w przypadku tego konkretnego spotkania byłoby to pozbawione sensu. Ktoś słusznie zauważył, że od spotkania z City Guardiola coraz bardziej cuduje, a mecz z Leverkusen to już kuriozum. Dwie największe armaty Bayernu, Robben i Ribery na boisku, a na boku, decyzją trenera, oglądamy przeważnie (w tym konkretnym spotkaniu) Lewandowskiego. WTF?! Za dobrze to ostatnio wyglądało i trzeba było zepsuć? Upewnić kibiców o swojej niekompetencji?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 14:28, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 3 razy

master ja jestem ciekawy na ile nawalka bedzie wierny wlasnego zdania bo jezeli mnie pamiec nie myli powiedzial on kiedys takie zdanie ze kapitanem bedzie ten ktory ma najwiecej wystepow w kadrze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

master ja jestem ciekawy na ile nawalka bedzie wierny wlasnego zdania bo jezeli mnie pamiec nie myli powiedzial on kiedys takie zdanie ze kapitanem bedzie ten ktory ma najwiecej wystepow w kadrze pozdrawiam

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/eliminacje-me/adam-nawalka-podjal-ostateczna-decyzje-ws-kapitana-kadry/jyl2h

Zmienił swoje zasady. Piszą, że Błaszczykowski zareagował jak na profesjonalistę przystało. Oby nie było z tego większej afery.

Post został pochwalony 0 razy

czas pokaze czy nie bedzie larma wedlug tej opaski tylko trener nie robi sie wiarygodny jezeli on czesto zmienia swoje wlasne decyzje ktore sam prawdopodobnie dobrze nie przemysla blaszczykowski musi narazie zlapac odpowiednia forme a to tez moze troche potrwac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

czas pokaze czy nie bedzie larma wedlug tej opaski tylko trener nie robi sie wiarygodny jezeli on czesto zmienia swoje wlasne decyzje ktore sam prawdopodobnie dobrze nie przemysla blaszczykowski musi narazie zlapac odpowiednia forme a to tez moze troche potrwac pozdrawiam

To samo pomyślałem. Cóż, na razie Nawałkę w oczach wielu bronią wyniki, więc nikt go nie rozlicza z faktu, że drużyna nie ma swojego stylu, z nieprzetestowania nowych ustawień w obronie (a prawdopodobnie po meczu z Irlandią stracimy cały środek obrony) czy z niekonsekwencji. Pytanie co będzie kiedy passa minie. Bo nie jestem przekonany czy w najważniejszych przyszłorocznych meczach spokojnie będziemy punktować. Wystarczy, że drużyna nie ma żadnego stylu, a sama gra, chociaż efektywna, jest w dużej mierze bez ładu i składu. Nie potrzebujemy dodatkowych konfliktów.

A skąd ma pewność, że konflikty nastąpią? Nawałka jasno ustalił zasady: kapitanem jest ten, który ma najwięcej meczów w kadrze. Czyli Kuba. Który nie lubi się z Lewandowskim. Pod nieobecność Kuby zastąpił go w roli kapitana Lewandowski. Nawałce tak się to spodobało, że aż specjalnie dla napastnika Bayernu zmienił wcześniejsze zasady. Teraz kapitanem jest Robert. Którego nie znosi kapitan według dotychczasowych zasad. Nie wierzę, że Kuba spokojnie się z tym pogodzi, podejrzewam wręcz, że wraz z następnym powołaniem dla zawodnika BVB dopiero zaczną się konflikty, podziały i mącenie w kadrze. Wszystko przez jedną decyzję trenera.

A wystarczyło na samym początku kadencji odebrać Kubie opaskę. Szczególnie, że facet na kapitana zwyczajnie się nie nadaje.

Post został pochwalony 0 razy

master widzialem kadre w dwoch meczach z niemcami i ze szkocja pozytywne sa oczywiscie te 4 punkty co kadra w tych meczach zdobyla szczegolnie te zwyciestwo z niemcami bardzo malo kibicow sie tego oczekiwalo ja bylem bardzo szczesliwy po tym meczu no bo mieszkam w niemczech i mozna powiedziec cale zycie na takie zwyciestwo czekalem dlatego po meczu nic na temat stylu nie pisalem teraz po uplywie dwoch miesiecy i po obejzeniu tego meczu z dwa razy powiem szczerze "bog pilkarski " chcial zeby polska wygrala ten mecz bo to byla obrona czestochowy i niemcy robili w tym meczu z polska co chcieli zapomnieli na szczescie tylko strzelac bramki i obrona polska pomimo heroicznej walki ( glik i szczesny ) popelniala masa bledow i dzieki bogu niemcy nie strzelili gola bo mysle jak by one strzelili to polska dostala by ich wtedy kilka pozytywny facit dla mnie byl ten ze polska wystawila w tym meczu dwoch napastnikow co do meczu ze szkocja widac bylo w tym meczu " typowa polska mentalnosc pilkarska " ktora istnieje w tym strzelic gola i sie cofac oddac przeciwnikowi pole szkoci sie podziekowali i strzelili dwie bramki poterm polacy znowu sie wzieli w garsc i wyrownali i przy odrobinie szczescia mogli nawet wygrac slupek stal na przeszkodzie stylu pilkarskiego w tych meczach za duzo nie widzialem ale widzialem wole walki i duch druzynowy ze jeden chce drugiemu pomoc dlatego dla tej druzyny jakas kutnia o opaske moze miec fatalne skutki i tego powinni oba pilkarze lewy i kuba wiedziec pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

juz dawno nie czytalem tak dobrego wywiadu na temat pzpn polskiej pilki dziennikarstwa i prezesa bonka tlokinski od kilkanascie lat jest po za polska i ma inne spojzenia niz ludzie ktore zyja w polsce pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

smutno to czytac czy nie ma w polsce jakiegos klubu ktory by mu podal reke do pomocy i dal mu jakas prace gerd müller tez mial takie problemy alkoholowe i czesto lezal pod mostem pijany az höneß go wzial do bayernu spowrotem i do dzis trenuje z mlodzieza pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

fajnie by to bylo jezeli by kadra byla by wtedy jeszcze lepsza ale to pokaze przyszlosc i wasze dwojga zachowanie jezeli bedziecie na zgrupowaniu kadry czy twoje slowa sie spelnia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

pod zgledem finansowym ja sie szukali nie dziwie ze chce tam isc tylko czy to jest dobre dla kadry zostawie pod innym znakiem zapytania pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/transfery/lukasz-szukala-pilkarzem-al-ittihad-zarobi-miliony-euro/nkwww pod zgledem finansowym ja sie szukali nie dziwie ze chce tam isc tylko czy to jest dobre dla kadry zostawie pod innym znakiem zapytania pozdrawiam

Sportowo na pewno nie straci (liga rumuńska do mocnych nie należy). Warto też zauważyć, że we Włoszech czy Niemczech raczej czekałaby go rola rezerwowego. W Arabii ma dużo większe szanse na grę w pierwszym składzie.

Jeśli jednak okaże się, że Szukałą będzie do zmiany... Cóż, będzie problem, któremu winien jest wyłącznie Nawałka. Trener, który nie widzi potrzeby w testowaniu nowych ustawień defensywy (a jak już to stawia na wynalazki typu Cionek), dzięki czemu jesteśmy o jedną żółtą kartkę od tragedii.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli Szukała faktycznie ma tyle otrzymać była to oferta nie do odrzucenia. Ma swoje lata, Steaua jednak regularnie występuje w LE bądź LM i tego europejskiego grania na wysokim poziomie tam w Arabii nie będzie.
Sporo zależeć też będzie od jego podejścia, to jednak jest zupełnie inny klimat, gra i kultura. Mogą być więc jakieś obawy jak będzie wyglądał, a jak będzie różnica każdy od razu zauważy. Wiadomo, że tam leci. Nie wiadomo czy będzie do dyspozycji już teraz czy latem.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

przeczytalem sobie ten wywiad tych dwoch "dziennikarzy" z bonkiem moge narazie tylko powiedziec ze jeszcze do tej pory sie nikt taki nie urodzil ktory by kazdemu dogodzil ale odczuwam czesto takie wrazenie ze wielu ludziom pewnosc osobista ktora posiada boniek razi nawet widza to niektore jako jego arogancje i zamiast rozmawiac na poziomie ludzie szukaja zawsze jakas mozliwosc zeby temu pewnemu czlowiekowi wsadzic jakas szpile dla wlasnej radosci moge sie oczywiscie mylic w mojej ocenie bo jestem tylko czlowiekiem ale ten wywiad nie wiele ma do czynienia z fachowoscia dziennikarska ktora czesto slyszalem na zachodzie w roznych wywiadach znanych postaci sportowych pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

media moga pisac co chca ale ja odczuwam takie wrazenie ze niektore "dziennikarze" z utesknieniem czekaja na jakis konflikt miedzy blaszczykowskim i lewandowskim zeby mieli pokarm dla pisania dlatego czesto stoja takie porownania kto z kim nie moze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

cieszy narazie forma strzelecka arkadiusza milika i on nawet strzelil z legia bramke z prawa noga normalnie ta noge ma on tylko do utrzymania rownowagi oby jak najdluzej on tez te bramki by strzelal pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

widze ze midia poswiecaja duzo artykulow na mecz z irlandia i na to kto bedzie w bramce stal nawalka jako trener napewno kogos wstawi a co do szczesnego to zgadzam sie z opinia huberta kostki chlopak cierpi za wlasna glupote i chyba jeszcze lekarstwa na ta chorobe nie ma pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

dziwi mnie ten fakt ze kadra zawsze do tej pory zostala nagrodzona nawet jezeli nie awansowala no cuz teraz ma byc inaczej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

nawalka jest trenerem i on decyduje kogo powola chodz mnie osobiscie peszko w bundeslidze nigdy nie zachwycal i tez za czesto ten chlopak nie gra no ale skoro nawalka go powola na mecz z irlandia to niech chlopak tam jedzie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

master jednak walka o opaske to dla mediow polskich wielki pokarm do pisania i teraz kazdy bedzie do mikrofonu ciagniety zeby wypowiedzial swoje madrosci jakos nie czytam w onecie czy na wp w jaki sposob moze polska pozytywnie ten mecz w irlandii zagrac bo temat kapitana jest widocznie wazniejszy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

wyczytalem na onecie ze jutro w bramce ma stac fabianski zycze chlopakowi dobrego meczu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Dziś najważniejszy mecz reprezentacyjnej wiosny, by naprawę mieć komfort i przewagę trzeba z Irlandii wywieść punkty Nawałka o tym wie. Dobry wynik już naprawdę doda kopa przed decydującymi meczemi na jesień. Oby ten wynik był bo inne rzeczy zejdą trochę na dalszy plan. Mówię o powołaniach, pozycji w bramce czy innych formacjach. Jak tego nie będzie zacznie się syf.
Trzeba wreszcie wykorzystać szanse i zrobić co trzeba. A trzeba być przygotowanym na totalną walkę, wytrzymać to fizycznie bo inaczej nie ma tam czego szukac i wreszcie rozsądnie grac. Nawałka myślał o tym meczu wiele miesięcy wie co tam nas czeka taktykę i wykonawców sobie dobrał.

Post został pochwalony 0 razy

Beznadziejny mecz beznadziejnych drużyn. W naszej drużynie zauważyć można było to, co obserwujemy od samego początku kadencji Adama Nawałki: kompletny brak pomysłu na grę. Na szczególną uwagę zasługuje ogromna dziura w środku pola.

Gol z niczego, po błędzie, brak chyba jakiejkolwiek składnej akcji. Bramka dla przeciwnika ewidentnie z winy Wawrzyniaka, Glika i Fabiańskiego, który do tego momentu grał świetny mecz.

Malutki plusik zapisuję po stronie Krychowiaka. Robił za 3, czasem nawet za 4 obrońców (kiedy Glik zaspał), do tego jeszcze nieźle wywiązywał się z roli 2 defensywnych pomocników. Tak, dwóch. Bo dla Jodłowca lepiej by było, żeby był niewidoczny przez całe spotkanie. Ale nie, musiał próbować się podłączać do gry. To właśnie on rozpoczynał co groźniejsze akcje rywali. Myślę, że nawet ocena 0/10 byłaby dla tego zawodnika zawyżona. Co ważne, to nie pierwsze słabe spotkanie tego zawodnika w kadrze, a Nawałka wciąż uparcie na niego stawia. Syndrom Rasiaka?

W sumie plusik jeszcze dla Fabiańskiego. Owszem, zawalił przy bramce, ale gdyby nie jego gra, byłoby z 3:1.

Reszta minusy. Ze szczególnymi wyróżnieniami dla Olkowskiego i Jodłowca - dla nich minusy jak stąd do Nowego Yorku. Milik też kompletnie bez błysku, ale, jak pokazał przykład wyżej wymienionych, w tym meczu lepiej było pozostać niewidocznym. Zastanawia mnie za to, dlaczego w końcówce trener nie wprowadził Teodorczyka. Lewandowski i Milik w jego oczach grali aż tak doskonale?

A na Gruzję, dzięki "geniuszowi taktycznemu" Nawałki, nie mamy już nawet środka obrony. Bo po co towarzysko testować ustawienia inne niż Piszczek-Szukała-Glik-Wawrzyniak (Jędrzejczyk)?

Post został pochwalony 0 razy

meczu nie widzialem dlatego trudno mi jest cos powiedziec ale jak czytam ze polska znowu stracila zwyciestwo w doliczonym czasie to dodatkowo boli niezaleznie jak slabo ona by grala bo jakos polska w swojej historii dosc czesto w waznych meczach dostawala bramki w doliczonym czasie to tez duzo kwestia psychologiczna jezeli sie w meczach o stawke dostaja takie gole musze poszukac moze na youtube znajde gdzies skroty tego meczu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy