Autor |
Wiadomość |
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pon 13:27, 25 Gru 2006 |
|
Temat postu:
W dniu dzisiejszym odszedł James Brown - nazywamy "Ojcem Chrzestnym" soulu. Świetny kompozytor. Uwielbiam słuchać jego utworów....
[*][*]
Dla tych, którzy nie znają jego twórczości mam jeden z jego kawałków
James Brown - Sex Machine
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pon 15:40, 25 Gru 2006 |
|
Temat postu:
\*/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 06:07, 31 Gru 2006 |
|
Temat postu:
Właśnie słucham sobie "Appetite For Destruction", bho dawno tego nie słuchałem i muszę przyznać, że jest to ich niewątpliwie najlepszy albumik. Fantastyczny mocny i rytmiczny rock z niewielką domieszką psychodela. No i te fantastyczne, dzikie jam'y I muszę przyznać, że kiedy dany utworek szczególnie mi się podoba, to puszczam go zazwyczaj na okrągło. Tutaj nie muszę tego robić. Nie dlatego, że nie ma tam żadnego świetnego utworku, ale dlatego, że co następny, to lepszy. Toteż nie będę ich tu wymieniał i wyróżniał, ponieważ primo: wszyscy (albo prawie wszyscy) je znają, a secundo: musiałbym wymienić wszystkie 12.
Naprawdę gorąco polecam puścić sobie na pobudkę tego naprawdę zwariowanego rock'a. Będziecie naładowani energią na cały dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Nie 17:34, 31 Gru 2006 |
|
Temat postu:
Coś na zabawę sylwestrową i karnawał
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pon 11:40, 01 Sty 2007 |
|
Temat postu:
własnie usłyszałem w RMF "Another Brick In The Wall Part 2" przerobione na disco.
Za coś takiego powinni skazywać na galery......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Pon 20:40, 01 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Rozwalił mnie ten numer na Sylwestra
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wto 17:23, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
własnie usłyszałem w RMF "Another Brick In The Wall Part 2" przerobione na disco.
Za coś takiego powinni skazywać na galery...... |
Też słyszałam i nie wiem o co Ci chodzi... Utwór w sumie aż tak nie różni się od oryginału, co najwyżej wstawioną muzyką w tle. A przez takie przeróbki można np. przyciągnąć do takiej muzyki wielu młodych ludzi, których teoretycznie taki gatunek nie interesuje. I to nawet nie chodzi o to, żeby zaczęli na stałe słuchać, ale żeby poznali kawałki dobrej muzyki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 17:40, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Też słyszałam i nie wiem o co Ci chodzi... |
bo młodsza ode mnie jesteś
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Utwór w sumie aż tak nie różni się od oryginału, co najwyżej wstawioną muzyką w tle. |
podobnie jak kobieta od mężczyzny. W zasadzie to samo, tylko ten biust i.....
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
A przez takie przeróbki można np. przyciągnąć do takiej muzyki wielu młodych ludzi, których teoretycznie taki gatunek nie interesuje. I to nawet nie chodzi o to, żeby zaczęli na stałe słuchać, ale żeby poznali kawałki dobrej muzyki... |
tak myślisz?
A ja myślę, że w przypadku takiej muzyki bliżsi jesteśmy tzw efektowi Walickiego, niż poznawania meandrów muzyki Gilmoura/Watersa.
Co to jest efekt Walickiego? Otóż kiedyś Franciszek Walicki, ojciec polskiego bigbitu założył się o butelkę wina ze swoimi znajomymi o wrażliwość muzyczną ówczesnej młodzieży.
Nagrał gdzieś na wsi pracującą młockarnię i wmiksował to gdzieś w jakąś dyskotekową muzyczkę, po czym odtworzył w porozumieniu z DJ-em na jednej z trójmiejskich dyskotek.
Nikt nie okazał najmniejszego zdziwienia. Wszyscy gibali się przy młockarni, że ha.........
Słyszałem już różne covery z gatunku wymiotnych (In-Grid i "Milord", Edytka Górniak i "Hunting High And Low" etc,) ale to już jest naprawdę przegięcie......
Czekam na wersje disco "Child In Time" Purpli i "Stairway To Heaven"....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wto 18:07, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
A przez takie przeróbki można np. przyciągnąć do takiej muzyki wielu młodych ludzi, których teoretycznie taki gatunek nie interesuje. I to nawet nie chodzi o to, żeby zaczęli na stałe słuchać, ale żeby poznali kawałki dobrej muzyki... |
tak myślisz?
A ja myślę, że w przypadku takiej muzyki bliżsi jesteśmy tzw efektowi Walickiego, niż poznawania meandrów muzyki Gilmoura/Watersa.
Co to jest efekt Walickiego? Otóż kiedyś Franciszek Walicki, ojciec polskiego bigbitu założył się o butelkę wina ze swoimi znajomymi o wrażliwość muzyczną ówczesnej młodzieży.
Nagrał gdzieś na wsi pracującą młockarnię i wmiksował to gdzieś w jakąś dyskotekową muzyczkę, po czym odtworzył w porozumieniu z DJ-em na jednej z trójmiejskich dyskotek.
Nikt nie okazał najmniejszego zdziwienia. Wszyscy gibali się przy młockarni, że ha......... |
Widzisz, bo Ty chyba mylisz dwie rzeczy. Na takiej imprezie z reguły przychodzi się po to żeby właśnie potańczyć (oczywiście nie zawsze, bo są też tacy co przychodzą posiedzieć i popić, ale to osobna sprawa ). Tam nie znajdziesz żadnych melomanów - a przynajmniej nie takich, którzy będą w lecącej muzyce (a raczej dźwiękach, bo nie wiem czy to się jeszcze kwalifikuję pod muzykę) starali się uchwycić jakąś melodię, jakiś "głębszy sens". Jak chcesz sobie pokontemplować nad muzyką to pójdziesz do domu, włączysz Floydów, czy jeszcze coś podobnego i się wsłuchasz To jest słuchanie dla słuchania. Na impreze jest co najwyżej słuchania dla złapania rytmu. Co nie znaczy znowu, że taki lecący kawałek disco nie może się komuś spodobać i nie będzie słuchać go kiedyś dla samej przyjemności odbioru dźwięku. Wielu moich znajomych poznało takie dobre, stare kawałki właśnie dzięki takim przeróbkom i pamiętam, że później wiele razy ze zdziwiem pytali mnie o wykonawcę "no naprawdę ich piosenka? Myślałam, że grają beznadziejną muzykę.. "
Holt_ napisał: |
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Też słyszałam i nie wiem o co Ci chodzi... |
bo młodsza ode mnie jesteś |
No właśnie Myślę sobie, że Ty patrzysz na te utwory w kategoriach pewnej profanacji, ja widzę w tym jakieś nowe doświadczenie, dzięki któremu przyszłe pokolenia będą mogły odkrywać wspaniałą muzykę... Dobra, troche zbyt idealistyczne podejście, wiem
A ja dopiero ostatnio odkryłam, że "Sweet dreams" to utwór w oryginale wykonywany przez M. Jacksona.. Cały czas znałam to tylko z jakiś coverów wykonywanych przez Benni'ego Bennasi i tym podobnych discotechnowych artystów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 18:26, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
A ja dopiero ostatnio odkryłam, że "Sweet dreams" to utwór w oryginale wykonywany przez M. Jacksona.. |
przez MJ?
Z której to pochodzi płyty??? Nie pomyliłaś tytułu???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 19:32, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Co do dyskusji to podam swój przykład. Usłyszałem gdzieś przeróbke "If you going to San Francisco" i dzieki temu dotarłem do oryginalnego wykonawcy i słucham go do tej pory
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 19:49, 02 Sty 2007 |
|
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wto 20:45, 02 Sty 2007 |
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 21:09, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
Zabluźnię ale "Riders On The Storm" Voo Voo też przebiło mistrza.
|
A słyszałeś tą wersje? http://www.youtube.com/watch?v=MMeNNe6pfbM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 21:14, 02 Sty 2007 |
|
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wto 21:23, 02 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Podobało Ci się "Hello"? Jestem zszokowana No dobrze, mogli by przerobić i na hh, ale jaką masz pewność, że nie wyszłoby - w Twoim mniemaniu - równie kiepsko jak i z tym?
Mój tata uważa, że to jest piosenka legenda i nie da się jej zrobić jeszcze raz równie genialnie Nie dziwie się więc, że uważasz, że ta wersja nie jest rewelacyjna Chociaż jakby mi kiedyś puścili to na jakieś imprezie byłabym zachwycona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 21:33, 02 Sty 2007 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 09:07, 03 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
własnie usłyszałem w RMF "Another Brick In The Wall Part 2" przerobione na disco.
Za coś takiego powinni skazywać na galery...... |
Ja bym jeszcze do tego wyroku dorzucił przymiotnik dożywotnie (galery).
Co do przeróbek i cover'ów to ich po prostu nie toleruję, nie akceptuję. Jedynym wyjątkiem jest "Nockin' Heaven's Door", który bardziej podoba mi się wykonaniu G n'R, aniżeli B. Dylan'a. Ale to jedyny wyjątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pucek
|
Administrator
|
|
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Śro 12:48, 03 Sty 2007 |
|
Temat postu:
oj, panowie nie mowcie im ze Axl robi to lepiej od Boba. Dylan w swojej wersji jest olsniewajacy. Niewiele jest coverów lepszych od oryginalow ale sa wyjatki rzecz jasna. Sweet dreams Mansona jest lepsze od Eurythmics. Nawet always on my mind pet shop boysow moze sie bardziej podobac, niz Elvysa wersja.
Ale 90% coverów to nieudane byleco. Dużo bardziej klimatyczne jest Personal Jesus Johnego Casha niz Marylina Mansona nie mowiac o Depeche Mode4 [ktore zrobilo cover coveru].
Holt a moze slyszales Another imbryk in the wall w wykonaniu MAnsona? niezle, ale malo przekonywujace w sumie...
Faktem jest ze jednak covery opanowaly nasz swiat muzyczny. Pamietacie ta idiotyczna wersje jakiejs baby co spiewala refren z world of confusion phila collinsa? Tragedy
NAwet Kazikowi sie te covery srednio udawaly szczerze mowiac. To znaczy raz swietine raz slabo. PRzyklady? Burbon mnie wypelnia z repertuaru Toma Waitsa wypadlo bardzo fajnie, to samo Krzeslo Łaski z Nicka Cave'a, czy Ballads of the soldier's wife. Lubie takze Singapur - rowniez Waitsa. Ale jak ściągnalem moja ulubona z Uriah Heepa 'July morning' w wykonaniu Kazia to sie przerazilem. Primo - liczylem ze przetlumaczy tekst [widac Kołakowski tego nie zrobil i Kaziowi sie nie chcialo ], a po drugie kompletne lanie wody. Sto razy lepiej zrobil to Heep i nie nalezalo sie wtracac. To samo z Dziewczyna o pelowych wlosach. Kurwa, on pijany byl czy co? Dom wschodzacego slonca byl niezly... All in all Kaziu robi niezle covery, ale bez kilku wpadek sie nie obyl.
Podobal wam sie cover fugee 'killing me softly'? Dla mnie - bullshit
Jeszcze jeden niezly cover sobie przypomnialem. Kiedys George Michael zaspiewal calkiem niezle i subtelnie 'Roxanne'...
Masahiko - Scott McKenzie to klasyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 15:10, 03 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Pucek napisał: |
oj, panowie nie mowcie im ze Axl robi to lepiej od Boba. |
Każdy ma swoje gusta. Wersja dylanowska tego utworu niezbyt (szczerze mówiąc) przypadła mi do gustu, natomiast wersja G n'R owszem. To wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 22:02, 03 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Pucek napisał: |
oj, panowie nie mowcie im ze Axl robi to lepiej od Boba. Dylan w swojej wersji jest olsniewajacy. |
ja też nie przepadam, jak ktoś w smutnej balladzie drze się jak stare gacie , bo tylko Plant i Gillan to potrafią . Lubię Gun`s, nawet bardzo, ale covery (Knockin`, Mama Kin, Live And Let Die) wychodzą im kusawo.
Pucek napisał: |
Nawet always on my mind pet shop boysow moze sie bardziej podobac, niz Elvysa wersja. |
zgadza się. Jest bardzo energetyczna.
Pucek napisał: |
Holt a moze slyszales Another imbryk in the wall w wykonaniu MAnsona? |
omijam Mansona szerokim łukiem. Znam parę płyt, podobnie jak znam sepsę i raka
Pucek napisał: |
Dom wschodzacego slonca byl niezly... |
powiedzmy....Kazik jako git był tak autentyczny jak ja jako David Beckham.
Pucek napisał: |
All in all Kaziu robi niezle covery |
Pasażer, pasażer i jeszcze raz pasażer.......
Pucek napisał: |
Jeszcze jeden niezly cover sobie przypomnialem. Kiedys George Michael zaspiewal calkiem niezle i subtelnie 'Roxanne'... |
GM przede wszystkim jako jedyny z całej watahy uczestników potrafił zaśpiewać piosenkę Queen na Freddie Mercury Tribute Concert.
Odkąd usłyszałem tamto "Somebody To Love", po prostu porywające, nie dam na Gergoe`a złego słowa powiedzieć, facet naprawde potrafi śpiewać.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 08:23, 04 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
a też nie przepadam, jak ktoś w smutnej balladzie drze się jak stare gacie |
Nie przesadzaj, Holt_. Zwrotki nie zatraciły tam tego dołującego tonu. A to, że w refrenie jest ostro, to nic dziwnego. To wersja rockowa.
Poza tym na tematy wojenne można zrobić i ostre utworki, które będą pasowały do nastrojów, jakie wzbudza wojna. Przykład? "One" Metalliki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 11:38, 04 Sty 2007 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Czw 14:46, 04 Sty 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Holt_ napisał: |
a też nie przepadam, jak ktoś w smutnej balladzie drze się jak stare gacie |
Nie przesadzaj, Holt_. Zwrotki nie zatraciły tam tego dołującego tonu. A to, że w refrenie jest ostro, to nic dziwnego. To wersja rockowa. |
no właśnie. Wszystko można przerobić na disco albo rocka, tylko po co, jak się nie umie, albo się nie da.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 16:09, 04 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Tylko, że G n'R umieli i dało się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Czw 17:23, 04 Sty 2007 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 19:35, 04 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Wybacz, ale subiektywnie odpowiem Ci, że bzdury piszesz. Wszystko jest względne, a to, co komu się podoba to jest sprawa gustu, bo podejrzewam, że piszesz o guście, nie o umiejętnościach muzycznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Czw 22:29, 04 Sty 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Wybacz, ale subiektywnie odpowiem Ci, że bzdury piszesz. Wszystko jest względne, a to, co komu się podoba to jest sprawa gustu, bo podejrzewam, że piszesz o guście, nie o umiejętnościach muzycznych. |
umiejętności starych Gunsów były wybitne. Ale najlepiej czuli się w klimatach typu "Paradise City" czy "Sweet Child O Mine". "Knocking on Heaven`s Door" jest utworem klasycznie balladowym. Axl po prostu przeszarżował, IMHO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Pią 14:58, 05 Sty 2007 |
|
Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 15:56, 05 Sty 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
umiejętności starych Gunsów były wybitne. Ale najlepiej czuli się w klimatach typu "Paradise City" czy "Sweet Child O Mine". "Knocking on Heaven`s Door" jest utworem klasycznie balladowym. Axl po prostu przeszarżował, IMHO. |
Z tym ewentualnie mogę się zgodzić, że niecoprzeszarżował, przesadził (zwłaszcza w końcówce razem z tym "wow! Wow! yeah!"), ale muzycznie wyszło to całkiem nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|