Jeśli ktoś nie pamięta Miecugowa - znakomitego radiowca z Trójki i Czwórki, to ok, widocznie nie wiedział jeszcze wtedy co gówno, a co papu. Ale cxy jest to powód do dumy i akcentowania k......ą na forum? No jakoś śmiem wątpić.

Post został pochwalony 0 razy

A czy powodem to wykpiwania kogokolwiek może być jego wiek? No śmiem wątpić.
Wiesz, wielu ludzi było niegdyś wielce szanowanymi osobistościami, później jednak totalnie stoczyły się na dno i przestały być szanowane. Moje pytanie wyraźnie tyczyło się tego, kim ten pan jest obecnie a nie kim był w przeszłości, że przez dwa tygodnie już trąbi się o tym, że ktoś go poszturchał. Oczywiście z tą k**** mnie poniosło, przepraszam.
To tyle w kwestii Twojej uwagi. Chciałem zwrócić uwagę na coś innego, tysiąckroć istotniejszego.

Post został pochwalony 0 razy

Sam wiek jako taki? Nie. Związana z nim intelektualna beztroska, niewiedza i arogancja? O tak, jak najbardziej.

Post został pochwalony 0 razy

Długie ale polecam.

http://www.youtube.com/watch?v=Gmo9PDXwXzE

Post został pochwalony 0 razy

Widziałem to. Co za kretyn... To nie Miecugow powinen był dostac w pysk. jak ktos na forum innym słusznie zauważył, politycy na PW pojawiają się, zeby sobie poprawić image (jak którys pan premier ostatnio, który na taksówce jeździł). Nie zauważyłem, żeby ze mnie ktoś robił "swojego"...

Zresztą. 16 minuta. Tak nędznie przygotowanej manipulacji (muzyka słuchana przez Amerykanów) dawno nie widziałem. On se jaja robi czy ludzie-debile widza tylko nazwe, a na cyferki uwagi nie zwracają?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 17:27, 14 Sie 2013, w całości zmieniany 3 razy

Mnie coraz bardziej wkurwia, że Max skupia się wyłącznie na pierdołowatych sprawach dla przeciętnego Polaka bez znaczenia. Ale moim zdaniem Woodstock podsumowany znakomicie, dokładnie tak postrzegam ten festiwal.

Master, a Ty wszystko oceniasz przez swój pryzmat? Poza Tobą były tam tysiące debili o nieukształtowanych poglądach.

Post został pochwalony 0 razy

Jak ja uwielbiam te medialne dziwki, przechodzące na pozycje "opozycyjne" zaraz po utracie lukratywnych kontraktów w dużych stacjach telewizyjnych.....Kolonko, Rewiński...who`s next?

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Ale moim zdaniem Woodstock podsumowany znakomicie, dokładnie tak postrzegam ten festiwal.

Bo oczywiście byłes i widziałeś. A nie, czekaj... Nie byłes, bo ne musiałes. Wiesz. W sumie to co mnie to obchodzi, pisałem juz, w jakim poważaniu mam opinie osób, które nigdy nie były, ale wiedza lepiej ode mnie, który jeżdżę tam od 5 lat i bynajmniej nie spędzam czasu na piciu pod namiotem.

A szczególnie pan wielki ekspert Kolonko, który szereguje afabetycznie spis gatunków muzyki, gospel wchodzi mu w ten sposób na drugie miejsce i wszem i wobec ogłasza, że jest to drugi najpopularniejszy gatunek w USA. Gratuluje autorytetów Podsunąc parę ciekawszych artykulików kretyna Warzechy jeszcze?

Palm Street napisał:

Master, a Ty wszystko oceniasz przez swój pryzmat? Poza Tobą były tam tysiące debili o nieukształtowanych poglądach.

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie i pana Kolonko (który, co ciekawe, podobno twierdzi, iż naezy wiedziec jak jest, by sie wypowiadać - cóż za ironia), mam prawo oceniac, bo od pięciu lat sie tam pojawiam. A Ty? Co możesz mi powiedziec na temat samego festiwalu, czego nie wyczytasz w jakichs durnych artykulikach, które zgodnie z prawda podaja jedynie date festiwalu? I poza swoimi niczym nie popartymi przypuszczeniami? Nic. Absolutnie nic. Ale i tak uważasz, że PW został podsumowany znakomicie, bo tak go postrzegasz? Spoko. Ja moge sobie w takim razie powiedziec, że postrzegam kościół prawosławny jako niebezpieczną sekte, której członkowie podczas nabożenstw oddaja cześć diabłu i zabijają dziewice. Nie, nigdy nie byłem na żadnym ich nabożeństwie. Ae nie musze. Bo tak to postrzegam i takie podsumowanie w moich oczach jest najepsze. I wiem lepiej od osób wyznania prawosławnego, co tam sie dzieje. Bo to sa debile, którzy zostali zindoktrynowani do tego stopnia, że juz nawet tego nie zauwazają.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 16:55, 15 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem, nie byłem na festiwalu i chyba się nei wybiorę. Nie moje klimaty.


Aczkolwiek teoria Kolanki jest chyba sporą nadinterpretacją. Śmiejemy się z kolegą że ten Pan już niedługo poprowadzi z USA rewolucję, którą przewiduje w swoich filmikach.

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie i pana Kolonko (który, co ciekawe, podobno twierdzi, iż naezy wiedziec jak jest, by sie wypowiadać - cóż za ironia), mam prawo oceniac, bo od pięciu lat sie tam pojawiam. A Ty? Co możesz mi powiedziec na temat samego festiwalu, czego nie wyczytasz w jakichs durnych artykulikach, które zgodnie z prawda podaja jedynie date festiwalu? I poza swoimi niczym nie popartymi przypuszczeniami? Nic.

Raczej nie z artykulików czerpię wiedzę, a od ludzi, którzy się tam pojawią. Począwszy od członków mojej rodziny, przez znajomych, po Ciebie. Dlatego też na początku dyskusji pytałem Cię o zdanie, bo mam świadomość, że większość artykułów jest przejaskrawiona w jedną lub drugą stronę.

Cytat:

A szczególnie pan wielki ekspert Kolonko, który szereguje afabetycznie spis gatunków muzyki, gospel wchodzi mu w ten sposób na drugie miejsce i wszem i wobec ogłasza, że jest to drugi najpopularniejszy gatunek w USA

Po pierwsze nie powiedział czegoś takiego, po drugie zgadzam się z Tobą, że nie jest to żaden wyznacznik do formułowania wielkich tez. Muzyka tagowana jest tak dziwnie, że kompletnie nie wiadomo dzisiaj co jest czym na tych listach. Ale warto zwrócić uwagę, że Christian/Gospel jest tylko milion płyt za Rap za którym znajduje się z pewnością sporo artystów promowanych przez MTV.

Jednak i to jest w pewnym sensie manipulacją, bo teraz amerykanie jeśli kupują to zazwyczaj nie całe płyty a pojedyncze piosenki przez amazon/iStore i nie wiem czy to jest w jakikolwiek sposób uwzględnione. Wiadomo, że jeśli ktoś tak kupuje kawałki to raczej młodsi, czyli raczej nie Ci, którzy słuchają Christian/Gospel.

To, że z kimś się w jakiejś kwestii zgadzam, to nie znaczy, że w każdej bez względu na wszystko.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pon 11:51, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

[quote="Palm Street"]Po pierwsze nie powiedział czegoś takiego, po drugie zgadzam się z Tobą, że nie jest to żaden wyznacznik do formułowania wielkich tez. Muzyka tagowana jest tak dziwnie, że kompletnie nie wiadomo dzisiaj co jest czym na tych listach. Ale warto zwrócić uwagę, że Christian/Gospel jest tylko milion płyt za Rap za którym znajduje się z pewnością sporo artystów promowanych przez MTV.[/qupte]Powiedział: jakiej muzyki słuchają? Christian and gospel. Muzyka tego rodzaju jest na siódmym miejscu. Z ogromna stratą do pierwszej trójki, nie wspominając o liderującym rocku. Zresztą zwróć uwage, jakie rodzaje muzyki zajmują dalsze pozycje. Muzyka klasyczna, dance, jazz, new age, latin, soundtrack. Nie są to dziś bardzo popularne gatunki muzyczne.

Dodatkowo musimy zadać sobie pytanie: co wliczamy do christian/gospel? W Polsce przykładem tego typu muzyki może być 2tm2,3. Sam często ich słucham, bo to prostu bardzo dobra muzyka jest. Znam też wielu niewierzących, którzy bardzo sobie cenią dokonania Litzy, Budzyńskiego, Maleo i spółki. Niektórzy wliczają do tego nurtu moja ulubiona Luxtorpedę. Do tego dochodzi metal chrześcijański (a nawet extreme metal chrześcijański - growlujemy miłośc do Pana? Powodzenia, dla mnie to juz przegięcie ) Poza tym np. ja chętnie słucham Jona Schmidta, który jest reprezentantem classic new age. Czy to robi ze mnie newage'owca? Ja nawet nie znam podstaw New Age.

Palm Street napisał:

Jednak i to jest w pewnym sensie manipulacją, bo teraz amerykanie jeśli kupują to zazwyczaj nie całe płyty a pojedyncze piosenki przez amazon/iStore i nie wiem czy to jest w jakikolwiek sposób uwzględnione. Wiadomo, że jeśli ktoś tak kupuje kawałki to raczej młodsi, czyli raczej nie Ci, którzy słuchają Christian/Gospel.

Widzisz, to już panu Maxowi nie pasowało do tezy.


Tutaj mamy trochę inny podział na gatunki, jednak dane z tej samej strony. W tym zestawieniu gospel robi się mocno niszowy. Do tego warto zwrócic uwagę na jeszcze jedno zestawienie, które autor pominął.


Autor filmiku wziął pod uwage wyłącznie sprzedaz albumów w sklepach. Fizycznych sklepach. Sprzedaz elektroniczna kompletnie mu umknęła. Psuła sie teza?

Co do opinii o Woodstocku, naprawdę trzeba miec dużo samozaparcia i dobrej woli, żeby nie powiedziec, iż jest to ogromne nadużycie. Popatrz sobie na zdjęcia, które dodatkowo umieścił. Takich fotek wasnie media uzywaja do manipulacji. Do tego warto jeszcze dodać haso "róbta co chceta", które stało się swego rodzaju symbolem dla przeciwników Jurka i PW. To ja dodam od siebie, że wcale takiego "róbta co chceta" nie mamy. Owszem, róbta, ale w granicach rozsądku. Jedne z głównych haseł festiwalu to stop narkotykom oraz stop przemocy (a także miłośc, przyjaźń, muzyka, rock&roll, chociaż od rocka sie odchodzi, co mnie bardzo cieszy - dzieki temu poznałem m. in. Atari Teenage Riot, którzy zagrali jeden z lepszych koncertów na jakich byłem). Dodatkowo mocny alkohol również nie jest dozwolony (jak Cię np. z wódą zlapia, licz sie z tym, że najprawdopodobniej Cie wyp... z festiwalu). Warto tez dodac, że na każdym kroku Jurek podkresla, by dzwonić do domu, nie otwierać drzwi w pociągu etc. etc. etc. Więc róbta, róbta, ale pod warunkiem, że nie szkodzicie ani sobie, ani innym. I w takim kontekście owo hasło ma być rozumiane. Sam Owsiak wiele razy to podkreślał. Ale przeciwnicy nie słuchają. Bo nagle to hasło staje się nieszkodliwe...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 13:24, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 3 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę bardzo. Kolonko oficjalnie został zaproszony do ASP (nie tylko na blogu Jurka). Teraz ciekaw jestem reakcji pana, który podobno mówi jak jest. Czy pokaże, że ma jaja. Ja osobiście obstawiam, że nie będę miał okazji za rok na żywo w namiocie go zobaczyć, ale za to wymówkę wymyśli taką, że az osobny film nagra. Bo łatwo jest nas oczerniać z bezpiecznego JuEsEj, ale bezzpośrednia konfrontacja i koniecznośc odpowiadania na nasze, zapewne dla niego niewygodne, pytania to inna bajka, prawda? I zgadzam się z Jurkiem przynajmniej w jednym. Że to, co gada to g... prawda. Nie popieram bezkrytycznie wszystkich pogladów Owsiaka, nawet w tym filmiku, ale z końcówkę zgadzam sie w stu procentach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 17:29, 01 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem po co miałby tam przyjeżdżać. Zwłaszcza w kraju, w którym zwolennicy PO słuchają media platformiane, PiSu pisowskie itd....a ludzie, którzy nie chcą słuchać o polityce słuchają np. Owsiaka, który nalewa im własne poglądy do głowy. Kolonko zwyczajnie tam nie pasuje, zbyt kontrastuje Ale niegłupia zagrywka Owsiaka, tylko szkoda, że jedynie osobista.

Jurek świetnie daje zniewolonym ludziom poczucie wolności, a Kolonko wskazuje im problemy, które w uzyskaniu tej wolności przeszkadzają. Każdy woli co słuchać czegoś innego, ale moim zdaniem bliżej realizmu jest ten drugi.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Nie wiem po co miałby tam przyjeżdżać.

A dlaczego nie? Facet próbuje byc autorytetem, pokazac, że ma cos do powiedzenia. To niech nam to pokaże. Nikt go nie zje, nikt mu nic nie zrobi. Być może obie strony (mu on coś z takego spotkania by wyniosły. Poza tym, abstrahując od faktu, że mi podpadł swoimi opiniami, jest to postac interesująca i z pewnościa mająca cos do powiedzenia. A, że jego pogady tu nie pasują? Sam narzekałeś, że goście na ASP są zapraszani pod jeden poglad. To teraz, kiedy mamy kogoś innego, piszesz, że nie widzisz powodu, by miał przyjeżdżać? Troche to niekonsekwentne...

Palm Street napisał:

Zwłaszcza w kraju, w którym zwolennicy PO słuchają media platformiane, PiSu pisowskie itd....a ludzie, którzy nie chcą słuchać o polityce słuchają np. Owsiaka, który nalewa im własne poglądy do głowy.

A ci, którzy nie słuchają ani PO, ani PiSu, ani Owsiaka, słuchają np. Korwina. Albo różnych tzw. niezależnych mediów (ciekawa sprawa z tymi niezależnymi mediami - odnoszę wrażenie, że to jakaś potoczna nazwa mediów prawicowych). I oni nalewają im własne poglądy do głowy. Generalnie każdy chciałby wszystkim nalać do głowy swoje poglady, niewazne czy jest Tuskiem, Palikotem, Kaczyńskim czy Owsiakiem. Normalna sytuacja.

Palm Street napisał:

Kolonko zwyczajnie tam nie pasuje, zbyt kontrastuje Ale niegłupia zagrywka Owsiaka, tylko szkoda, że jedynie osobista.

Woodstock to festiwal kontrastów przecież, z jednej strony krysznowcy, z drugiej jezuski (bardzo nielubiani nawet przez znane mi osoby aktywnie udzielające się w kościele, a to ze względu na panujący wśród wielu ich przedstawicieli fanatyzm oraz zwykłe chamstwo wobec nas - niepełnosprawna znajoma, która nie może chodzić na większych dystansach pytała ich czy jakiś transport do kościoła organizują - usłyszała, że oni chodzą pieszo po 5 km to jej też nic się nie stanie - aha ). Czemu by nie zaprosić Kolonki?

A czy zagrywka osobista... Z pewnością po części tak. Wielu woodstockowiczów jest jednak zdania, że na spotkaniu z nim w namiocie miejsca by zabrakło. Właśnie ze względu na ten kontrast, o którym wspomniałeś.

Palm Street napisał:

Jurek świetnie daje zniewolonym ludziom poczucie wolności, a Kolonko wskazuje im problemy, które w uzyskaniu tej wolności przeszkadzają. Każdy woli co słuchać czegoś innego, ale moim zdaniem bliżej realizmu jest ten drugi.

Ten pierwszy daje nam 4 dni wolności w granicach normy, że tak to ujmę (uwierz mi, lista zakazów na PW wcale króciutka nie jest). Ten drugi owszem, wskazuje problemy. Jedne wazniejsze, drugie mniej. Niestety, jego problemem jest to hasło "mówię jak jest". W podlinkowanym przez Majkisa filmiku bez trudu wskazałem dwa miejsca, gdzie facet mówi, mimo, że ewidentnie nie ma pojęcia jak jest. Ciężko w tym kontekście ocenić, jak blisko mu do realizmu. Moim zdaniem - tak samo jak Owsiakowi. Może ciut-ciut bardziej.

A odbiegając od tematu, odświeżyłem sobie Ctrl-alt-del. Wciąż bardzo pozytywnie się tego słucha.
https://www.youtube.com/watch?v=90Rp_5f7XS4
Do tego przypadkiem trafiłem na fajny kawałek Red Lips. Znaczy jak oglądałem filmik, był bardzo fajny, ale przyznaję, że skupiłem się głównie na wokalistce.
http://www.youtube.com/watch?v=M-6Bj5GmUH4

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

A dlaczego nie? Facet próbuje byc autorytetem, pokazac, że ma cos do powiedzenia. To niech nam to pokaże. Nikt go nie zje, nikt mu nic nie zrobi. Być może obie strony (mu on coś z takego spotkania by wyniosły. Poza tym, abstrahując od faktu, że mi podpadł swoimi opiniami, jest to postac interesująca i z pewnościa mająca cos do powiedzenia. A, że jego pogady tu nie pasują? Sam narzekałeś, że goście na ASP są zapraszani pod jeden poglad. To teraz, kiedy mamy kogoś innego, piszesz, że nie widzisz powodu, by miał przyjeżdżać? Troche to niekonsekwentne...

Bo myślę, że woodstockowicze nie są jego największymi fanami po jego wypowiedziach. Po drugie facet jest z wykształcenia politologiem to o czym wy chcecie z nim rozmawiać - o tym jak to jest być gwiazdą jutuba? Już pisałem, że moim zdaniem nie powinno się tam zapraszać ludzi jakkolwiek powiązanych z polityką. Z jakiegokolwiek nurtu.

Cytat:

A ci, którzy nie słuchają ani PO, ani PiSu, ani Owsiaka, słuchają np. Korwina. Albo różnych tzw. niezależnych mediów (ciekawa sprawa z tymi niezależnymi mediami - odnoszę wrażenie, że to jakaś potoczna nazwa mediów prawicowych). I oni nalewają im własne poglądy do głowy. Generalnie każdy chciałby wszystkim nalać do głowy swoje poglady, niewazne czy jest Tuskiem, Palikotem, Kaczyńskim czy Owsiakiem. Normalna sytuacja.

I właśnie dlatego tego typu osoby wyeliminowałbym z festiwalu, choć Owsiaka z wiadomych względów nie można, dlatego też na PW się nie pojawiam. Z resztą kiedyś ktoś go zapytał czy zaprosiłby Lecha Kaczyńskiego na Woodstock to mówił, że nie chce mieszać festiwalu z polityką. Moim zdaniem całkiem rozsądnie. Minęło parę lat i jest troszeczkę inaczej. Myślę, że takim zachowaniem podburzył sobie środowiska prawicowe do reszty, które i tak raczej miały o nim złą opinie.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Bo myślę, że woodstockowicze nie są jego największymi fanami po jego wypowiedziach.

Słaby argument. Wielu chciało przyjśc na spotkane z Wojewódzkim, żeby mu, cytat dosłowny, d... gołą pokazać. W tym roku również z faktu, że gościem był Miecugow wielu było nie do końca szczęśliwych. A jednak obyło sie bez wiekszych incydentów (nie licząc wyzywania Wojewódzkiego przez idiotę, który później w "Szkle Kontaktowym" błysnął). Może nie jest po swoich wypowiedziach szczególnie popuarny, ale może być pewien, że my okazalibyśmy jemu więcej szacunku niż on w tym nieszczęsnym filmiku nam.

Palm Street napisał:

Po drugie facet jest z wykształcenia politologiem to o czym wy chcecie z nim rozmawiać - o tym jak to jest być gwiazdą jutuba? Już pisałem, że moim zdaniem nie powinno się tam zapraszać ludzi jakkolwiek powiązanych z polityką. Z jakiegokolwiek nurtu.

Wieloletni bardzo dobry dziennikarz, USA zna nie gorzej niż Szczygieł Czechy. Uwierz mi, jeśi nie przynudza jak Sapkowski, tematy do rozmowy się znajdą. I nie tylko na temat Woodstocku.

Palm Street napisał:

I właśnie dlatego tego typu osoby wyeliminowałbym z festiwalu, choć Owsiaka z wiadomych względów nie można, dlatego też na PW się nie pojawiam.

Musiałbys wyeliminować wszystkich. Nawet jak ktoś jest apolityczny, będzie pewnie nawoływał do pokazania środkowego palca wszystkim politykom. Kiedyś usłyszałem w jakims teleturnieju pewne bardzo mądre zdanie w odpowiedzi na pytanie prowadzącego, czy uczestnik interesuje się polityką. Szło mniej więcej tak: "dzisiaj polityka jest w każdym aspekcie naszego życia, więc jeśli zyjemy, musimy się nia interesować i być z nią związani".

Pam Street napisał:

Z resztą kiedyś ktoś go zapytał czy zaprosiłby Lecha Kaczyńskiego na Woodstock to mówił, że nie chce mieszać festiwalu z polityką. Moim zdaniem całkiem rozsądnie. Minęło parę lat i jest troszeczkę inaczej. Myślę, że takim zachowaniem podburzył sobie środowiska prawicowe do reszty, które i tak raczej miały o nim złą opinie.

Czy jest troszeczke inaczej? Owsiak mówi, że nie chce zapraszac aktywnych polityków. Z takich w ostatnim czasie na ASP pojawili się tylko Komorowski i Gauk. Zauwaz jednak, że ta propozycja dużo wcześniej wyszła od woodstockowiczów, którzy, wbrew pozorom, maja również swój wpływ na dobór zespołów i gości na ASP. Owszem, możesz zarzucac, że pojawiły się takie osoby jak Paradowska, Miecugow, Belka, Polko. Tylko zadaj najpierw pytanie: jak spotkana przebiegały? Ja od siebie dodam, że gdyby nie woodstockowicze oraz ich pytania, to spotkanie z Komorowskim zamieniłoby się w farsę i głupkowatą pogadankę o idei wolności...

Post został pochwalony 0 razy

Jest chyba Palm różnica w dziennikarzu mówiącym o polityce (chociaż ja w jego filmikach widzę głównie czasem wręcz fanatyczne nawoływania rasistowskie) a czynnym politykiem. Poza tym MKK jest bardzo inteligentnym gościem i jestem pewien, że znalazłoby się wiele tematów do rozmowy z nim.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli przyjmiemy, że ten dziennikarz jest obiektywny i niezależny to oczywiście Masahiko zgadzam się z Tobą. Jednak nawet ja jako cichy fan wielu tez Kolonki, nie mam wątpliwości, że on do końca takim dziennikarzem nie jest mimo, że na niego się kreuje. Moją i powszechną sympatię zyskuje tylko i wyłącznie tym, że przedstawia sprawy rzetelniej (więcej faktów i logiki) jednak często jest tendencyjny i manipuluje jak cała reszta. Tylko, że jak dla mnie ma zdrowsze poglądy i robi to wszystko sprytniej niż mainstreamowe media.

Jak Kolonko chce to niech tam przyjeżdża. Oczywiście to ciekawy, obeznany człowiek i byłby fajną osobą do dyskusji. Tak samo niech przyjeżdżają ci kojarzący się mniej lub bardziej z TVN. Przypominam tylko, że to festiwal muzyczny. I na promocję lewicowych poglądów bardziej nadałby się Rage Against The Machine. Sam bym się wybrał A i myślę, że nikt nie miałby takich problemów.

Master, ja bym wolał żeby na festiwalu muzycznym można było spotkać się z członkami zespołów poza koncertami. Lub ludźmi powiązanymi w dużej mierze z jakąś konkretną dziedziną sztuki. A mamy Wojewódzkiego, który kiedyś grał na perkusji i to jeszcze słabo czy Kondrata, który na aktorstwo od dawna ma całkowicie wyjebane i grywa tylko za grube miliony w reklamówkach jednego z banków

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Moją i powszechną sympatię zyskuje tylko i wyłącznie tym, że przedstawia sprawy rzetelniej (więcej faktów i logiki)

Akurat omawiany tutaj filmik przeczy Twojej tezie, takiej nierzetelności i przeinaczania faktów dawno nie widziałem. Zresztą przytoczyłem pare postów wyżej statystyki wzięte z tej samej strony co Kolonko. Statystyki, o których pan Max zapomniał, a które troszkę przeczą jego inteligentnym tezom.

Palm Street napisał:

I na promocję lewicowych poglądów bardziej nadałby się Rage Against The Machine. Sam bym się wybrał A i myślę, że nikt nie miałby takich problemów.

I ściagnąłbym podobny tłum jak na Prodigy, który to koncert wciąz jest wspominany jako największe g... w historii festiwalu, również ze względu na milionowy tłum.

Zresztą mieliśmy w tym roku zespół głoszący dość otwarcie pewne idee polityczne. Głownie antynazistowskie i anarchistyczne. Atari Teenage Riot. Kojarzysz?

Palm Street napisał:

Master, ja bym wolał żeby na festiwalu muzycznym można było spotkać się z członkami zespołów poza koncertami. Lub ludźmi powiązanymi w dużej mierze z jakąś konkretną dziedziną sztuki.

Jedną z idei ASP są spotkania z ludźmi przede wszystkim interesującymi, bez względu na to, czym się zajmują. Stąd spotkania równiez z takimi osobami jak Hołowczyc, Pustelnik, Paradowska, Lew-Starowicz, Boniecki.

Palm Street napisał:

A mamy Wojewódzkiego, który kiedyś grał na perkusji i to jeszcze słabo czy Kondrata, który na aktorstwo od dawna ma całkowicie wyjebane i grywa tylko za grube miliony w reklamówkach jednego z banków

Spotkanie z Kondratem było jednym z najlepszych spotkań w historii ASP, podobne tłumy były tylko na Titusie i Wałęsie. I przepraszam, jaki to problem, że Kondrat jest na aktorskej emeryturze? Czy to automatycznie sprawia, że przestaje być interesującą postacią? A sprawę z reklamami wyjaśnił i powiedział, jak na to patrzy (zauważ, że wciąz od lat jest to reklama tego samego banku). Mozna znaleźć całe spotkanie na youtube, polecam.

Poza tym, co juz podkreślaem, zauważ, że opinie woodstockowiczów równiez brane są pod uwagę. W ten sposób np. swego czasu zagrał Volbeat, o którego było mnóstwo próśb słanych do Jurka. Podobnie ze spotkaniami na ASP. Warto też podkreslić, że swego czasu oficjane zaproszenie na ASP dostał... Dalai Lama. Ba, wyraził nawet wstępne zainteresowanie, niestety, nic z tego ostatecznie nie wyszło. Jeśli Twoim zdaniem PW to nie miejsce na spotkania z takimi osobami, cóż, wolna wola. Założeniem ASP jest jednak poszerzanie horyzontów woodstockowiczów. Stąd liczne warsztaty (np. szybkie czytanie, kabaretowe, gitarowe prowadzone przez Bukartyka czy też te prowadzone przez SWPS byłem zresztą rok i dwa lata temu, rewelacja, chociaz nic nowego się w sumie nie dowiedziałem), spotkania, nocne koncerty (rok temu orkiestra fiharmoniczna, dwa lata temu projekt Grechuta, trzy lata temu - Możdżer, w tym roku Mazowsze czy Audiofeels), wykłady Wołoszanskiego (namówił Jurka, od tego roku ruszyło)... PW to nie jest tylko festiwal muzyczny, chociaż wielu zapewne tak powie. W tym roku zresztą dla mnie największą atrakcją były własnie różne wydarzenia na ASP, nie koncerty, szczególnie mocno przeciętny wystep Kaiser Chiefs.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:41, 03 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy

Master większość tych rzeczy nawet nie przeciska się przez odpowiednie media. Te bliżej władzy o tym nie wspomną, a te na prawo pominą, bo niewygodne. Ale tak to już jest

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Akurat omawiany tutaj filmik przeczy Twojej tezie, takiej nierzetelności i przeinaczania faktów dawno nie widziałem. Zresztą przytoczyłem pare postów wyżej statystyki wzięte z tej samej strony co Kolonko. Statystyki, o których pan Max zapomniał, a które troszkę przeczą jego inteligentnym tezom.

Widocznie rzadko oglądasz TV i czytasz gazety.

Z resztą przecież w tamtej konkretnej sprawie przyznałem Ci rację nawet zanim przytoczyłeś te statystyki. Kolonko to manipulant, ale mimo wszystko zdecydowanie częściej 'mówi jak jest' od naszych mainstreamowych mediów.

Atari Teenage Riot nie kojarzyłem jednak jak teraz słuchałem sobie chwilę na YT to faktycznie całkiem fajna rzecz. Prawie nigdy mnie nie interesuje o czym jest kawałek, wokalista ma być dla mnie wokalistą, a nie poetą. I przede wszystkim nie przeszkadzać muzyce, ewentualnie nadawać jej jeszcze większego uroku lub większej mocy.

Masahiko ja bym wolał żeby TVN zrobił jakiś naprawdę porządny reportaż o PW niż traktował to jako autopromocję swoich dziennikarzy i kręcił na żywo jakiś odcinek Szkła Kontaktowego, które od momentu przejęcia władzy przez PO-PSL ogląda się zdecydowanie gorzej. Koncerty, które lecą na TVP2 z chęcią oglądam choć nie wiem czy chciałbym w nich uczestniczyć w takim przypadkowym tłumie.

Muszę kiedyś faktycznie pooglądać więcej materiałów z YT, bo póki co miałem styczność raczej z tymi bardziej kontrowersyjnymi. Myślę, że na pewno jestem zbyt skrajny w opiniach, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wkurwia mnie niski poziom zainteresowania tym co się dzieje dokoła w tym kraju. Symbolem takich ludzi są niestety Woodstockowicze, sam znam wielu takich osobników. W tej kwestii niestety myślę stereotypowo. Tak jak i Kolonko. Może to błąd, ale Master naprawdę nie spotkałem zbyt wielu osób, które z tego festiwalu wyciągają tyle ile np. Ty. Zbyt dużo poznałem Woodstockowiczów, którzy widocznie są tam przypadkowym motłochem i niestety przez nich wyrobiłem sobie takie zdanie..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Śro 00:51, 04 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz

Tutaj Max odpowiada Masterowi:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czy Kolonko jest obiektywny? Nie. Nie jest, ponieważ ewidentnie wspiera środowiska prawicowe, nacjonalistyczne, z kolei w USA bardziej mu po drodze z Republikanami. Momentami doprowadza go to wręcz do szukania mało prawdopodobnych spisków.

Z tym rasizmem bym nie przesadzał. Przyzwyczajeni jesteśmy do wszechobecnej politycznej poprawności, a Max wypowiada się dość swobodnie na wszystkie - w tym gorące i delikatne - tematy, co automatycznie włącza nam czerwoną lampkę.

Jego atutem jest to, że mówi ciekawie i po swojemu (podobnie rzecz ma się z Cejrowskim, który dodatkowo jest bardzo dowcipny); że analitycznie i szczegółowo podchodzi do omawianych kwestii, no i to genialne tło (wnętrze) - tak, jakby komentował z ukrycia, w obawie przed "onymi".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez GACUS_ dnia Śro 02:17, 04 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Atari Teenage Riot nie kojarzyłem jednak jak teraz słuchałem sobie chwilę na YT to faktycznie całkiem fajna rzecz. Prawie nigdy mnie nie interesuje o czym jest kawałek, wokalista ma być dla mnie wokalistą, a nie poetą. I przede wszystkim nie przeszkadzać muzyce, ewentualnie nadawać jej jeszcze większego uroku lub większej mocy.

Tutaj się nie zgodzę, dla mnie tekst jest równie ważny jak sama muzyka. Stąd np. nie potrafię słuchac zespołu Honor, który grał naprawdę fajnie, ale teksty Szczerego zupełnie mi nie odpowiadały.

Palm Street napisał:

Masahiko ja bym wolał żeby TVN zrobił jakiś naprawdę porządny reportaż o PW niż traktował to jako autopromocję swoich dziennikarzy i kręcił na żywo jakiś odcinek Szkła Kontaktowego, które od momentu przejęcia władzy przez PO-PSL ogląda się zdecydowanie gorzej.

Ja osobiście wolałbym, żeby w ogóle jakekolwiek relacje czy reportaże o PW pojawiały się w mediach. Bez żadnych opinii, bez tendencyjności, jak swego czasu TV Trwam. Niestety, parę lat temu Jurek zaoferował TVP ZA DARMO relację live z nocnego koncertu Możdżera (bodaj 12 bisów!). Odmówili...

Palm Street napisał:

Koncerty, które lecą na TVP2 z chęcią oglądam choć nie wiem czy chciałbym w nich uczestniczyć w takim przypadkowym tłumie.

Pod sceną czesto jest gorąco (pogo, pogo i jeszcze raz pogo), stąd sam nigdy sie tam nie pojawiam, jednak już kawałek daej spokojnie mozna sie pobawić. A sam fakt, że TVP2 okazuje wybrane koncerty z tegorocznego PW cholernie mnie cieszy (i żałuję, że zapomniałem o Kusturicy, zdecydowanie mój numer jeden na dużej w tym roku). To pokazuje, że może jest jeszcze nadzieja, że media w Polsce zauważą ten festiwal. Bo, ludzie kochani, w tym roku było kilku przedstawicieli jednej z wiekszych agencji managementowych z USA. Ich wnioski? Za rok ściagaja nam tu CNN.

Stąd zgadzam się z Owsiakiem w jednym. Cytuję: "kto twierdzi, że jest dziennikarzem muzycznym i go tu nie ma, ten dupa".

Palm STreet napisał:

Muszę kiedyś faktycznie pooglądać więcej materiałów z YT, bo póki co miałem styczność raczej z tymi bardziej kontrowersyjnymi. Myślę, że na pewno jestem zbyt skrajny w opiniach, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że wkurwia mnie niski poziom zainteresowania tym co się dzieje dokoła w tym kraju. Symbolem takich ludzi są niestety Woodstockowicze, sam znam wielu takich osobników.

Widzisz, ja osobiście pojawiam się na PW żeby oderwac sie na parę dni od tego całego syfu w naszym kraju. Dla mnie to są 4 dni bez żadnego dostępu do mediów, totalnie odcięty od świata. Być może dlatego wieu mówi, że jest to symbol braku zainteresowania tym, co się w Polsce dzieje. Rozróznijamy jednak chęć odpoczynku od tego wszystkiego od braku zainteresowania tym wszystkim. Inna sprawa, że przychodząc na ASP nie uwolnie się od tego, woodstockowicze w swoich pytaniach do gości wiele ważnych problemów poruszają. Jednak w tym przypadku nie jestem skazany na ogladanie tych wszystkich mord, które znam z TV. Tutaj słucham ludzi (mowa o woodstockowiczach), którzy widzą, co się dzieje i nie do końca sie z tym zgadzają. I, w przeciwieństwie do dziennikarzy, nie zadaja pytań pod pubiczke ani nie liżą d... swoim rozmówcom. Stąd czesto największe owacje usłyszysz po zadanym przez osobe z publiczności pytaniu.

Palm Street napisał:

W tej kwestii niestety myślę stereotypowo. Tak jak i Kolonko. Może to błąd, ale Master naprawdę nie spotkałem zbyt wielu osób, które z tego festiwalu wyciągają tyle ile np. Ty. Zbyt dużo poznałem Woodstockowiczów, którzy widocznie są tam przypadkowym motłochem i niestety przez nich wyrobiłem sobie takie zdanie..

W gronie pół miliona osób znajdziesz naprawdę różnych ludzi, róznie zmotywowanych. Jedni przyjeżdżają tu sie wyszaleć, jedni przyjeżdżają się schlać, inni dla muzyki, jeszcze inni specjalnie na ASP. Ale jak wejdziesz na pole woodstockowe, zobaczysz, że ogromne tłumy są wszędzie i żaden z punktów programu nie może narzekac na frekwencję. Szczególnie widac to na wykładach z Wołoszańskich, umiejscowionych w tym roku w niezbyt fortunnym miejscu (hałas ze scen zagłuszał trochę Wołoszańskiego, który ma nieprzyjemny zwyczaj trzymania mikrofonu zbyt nisko). A jednak nawet upał, który był w namiocie warsztatów strasznie odczuwany nie zniechęcił ludzi do siedzenia tam i słuchania pana Wołoszańskiego, a anstępnie zadawania mu pytań. To zreszta dotyczy wszystkich namiotów ASP.

Tak więc rzeczywiście warto poszukac w sieci relacji, które pokazują Woodstock... Może nie w dobrym świetle. W realnym świetle. Zarówno z tej gorszej (uwierz mi, nie patrze na festiwal bezkrytycznie, znajdzie się sporo rzeczy, które muszę skrytykować - jak np. postawa medycznych oraz pokojowych w tym roku, postawa niebieskich pare lat temu, gastronomia, zasr... toiki, niektórzy uczestnicy etc.) jak i z tej lepszej.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=KmqgRAXygDg

Się ostatnio jaram tym strasznie.

A do tego przypadkiem trafiem na kawałek z ostatniej płyty Roba Zombie (przyznaję bez bicia, nie słuchałem dotąd jego twórczości, ale chyba trzeba nadrobić zaległości).
https://www.youtube.com/watch?v=ey-AmU6Nbgk

Post został pochwalony 0 razy

I znowu pojawia się temat muzycznych talent-show. I znowu dochodze do wniosku, że jurorzy rzucaja monetą przy wyborze.

http://www.youtube.com/watch?v=QxsU8xm8x-o

Wydawac by sie mogło, że to faworyci do zwycięstwa moga byc, szczególnie w erze rosnącej popularności tego typu muzyki. A gdzie tam, za słabi nawet na półfinał.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=WW8IUKOidfA

Ostatnie odkrycie. W mojej opinii jeden z najleszych polskich zespołów ostatnich lat oraz jeden z najciekawszych wokali (cholernie podoba mi sie, jak Przemek Zdunek łapie wysokie tony). owiem tylko tyle, że od pewnego czasu słucham ich non stop, z małymi przerwami na Grzegorza Turnaua.

Post został pochwalony 0 razy

Zaliczyłem dwa koncerty, 50 urodziny Muńka, czyli T.Love, oraz Strachy na Lachy w Krakowskim klubie Studio.

Pierwszy koncert zostawił trochę niedosytu.....spodziewałem się czegoś bardziej rocznicowego, koncertu długiego, coś a`la rocznicowego koncertu Kultu na którym byłem rok temu.

A tymczasem był to w zasadzie zwykły koncert T. Love, podobny do koncertów promujących płytę "Old is Gold". Dużo repertuaru z tej właśnie płyty, parę rzeczy odkurzonych ("X", "Nabrani", "Banalny") plus żelazny repertuar (zabrakło jednak "Garażu" i "Marzycieli"). Niezbyt udany zestaw coverów na bis ("Lucy Phere, "Jaibreak" Thin Lizzy" i "Gloria" Van Morrisona; szkoda że dwu ostatnich nie zamienili na springsteenowskie "Radio Nowhere" i "Passengera"). NIemniej jednak - jak to przy T. Love - zabawa dobra.

Stachy na Lachy rozgrzali Studio do białości świwtny set, z dominacją piosenek z ostatniej płyty (znakomitej!); ze starszych rzeczy były m.in. "Dygoty", "żyję w kraju", "Czarna kawa", dodekafonia"....Dwa bisy (m.in "Piła tango" i "Zinme dziady listopady") chyba i tak nie usatysfakcjonowały widowni . Jedyny minus to nieszczęsne przeróbki Kaczmarskiego. O ile "Szklana góra" się jeszcze broni, to "A my nie chcemy".....nie, nie będę się wyżywał, koncert był świetny i to się liczy.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

ze starszych rzeczy były m.in. "Dygoty", "żyję w kraju", "Czarna kawa", dodekafonia"....

Nie no, "Dodekafonię" (swoją drogą, nie znosze tego kawałka) i "Żyje w kraju" nazywasz starszymi utworami?

Ciekawi mnie inna rzecz... Grają jeszcze "Cygański zajeb" live? Dawno na Strachach nie byłem, jednak pamietam, że własnie brak tego kawałka uznałem za największy minus ostatniego koncertu Strachów, na jakim sie pojawiłem.

Holt_ napisał:

Dwa bisy (m.in "Piła tango" i "Zinme dziady listopady") chyba i tak nie usatysfakcjonowały widowni . Jedyny minus to nieszczęsne przeróbki Kaczmarskiego. O ile "Szklana góra" się jeszcze broni, to "A my nie chcemy".....nie, nie będę się wyżywał, koncert był świetny i to się liczy.

"Kazimierz Wierzyński" jeszcze był dobry, przynajmniej w wersji studyjnej, live nigdy "Autora" nie słyszałem.

Za to ja mialem parę dni temu przyjemnośc byc na koncercie Luxtorpedy. Cóz moge rzec. Set chyba usatysfakcjonował wszystkich. Klasyki koncertowe zespołu jak "Autystyczny", "Hymn" (na żądanie pubiki wystartowali tym kawałkiem), "Wilki Dwa", "Serotonina" (kurde, w zasadzie to co jeden kawałek to koncertowy klasyk), do tego bodaj 6 nowych kawałków, bardzo fajnie brzmia na zywo (mój faworyt - "Pusta Studnia", którą w wersji demo atuje od kilku dni, uwielbiany przez wszystkich "Nieobecny/nieznajomy" dopiero na trzecim miejscu, jeszcze "Persona non Grata" po drodze, aczkowiek ostatnio często łapię sie na nuceniu fragmentu "wybaczam ci wszystko" ). Genialnym pomysłem w mojej ocenie było wplecenie kawałka "Złoto" Hansa w "7 razy". Aż człowiek ma ochotę przerobić dwie mp3 w jedną. Drugim genialnym pomysłem były wygłupy chłopaków pod koniec koncertu. Covery "Running Free" oraz... "Bruce Lee karate mistrz" raczej nie zaskoczyły osób znających mniej więcej set z nowej trasy, jednak "Gwiezdne Wojny" pozamiatały.
Koncert w sumie potwierdził jedną rzecz. Litza jest mistrzem. Bez dyskusji.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:49, 10 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Starszymi w stosunku do najnowszej płyty. A "CZ" nie grali, i zdaje się że raczej na dobre wyleciał z koncertowych setlist.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy