No właśnie...a ja na treningu tydzień temu powtórzyłem wyczyn Radosława Sobolewskiego z Aten. Ident-Patent bramka. Tak wogóle gram na tej samej pozycji, mam podobne atrybuty i to jest moj idol.

Post został pochwalony 0 razy

aasdasdad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peku17 dnia Śro 02:21, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

peku17 napisał:

A ja w tej chwili gram w juniorach jak i seniorach zespołu grajacego w konińśkiej lidze okręgowej. Prawie co tydzień gram w 2 meczach najpierw w juniorach a zazwyczaj dzień później w seniorach. Sukcesy hm... No napewno to ze juz od 15 roku życia gram w drużynie seniorskiej (chociaz można od 16 lat). Gram jako napastnik w drużynie juniorów no i idzie mi nie najgorzej 15 bramek w 9 meczach chociaż wcześniej bywało lepiej w najlepszej rundzie miałem ich 24. Chociaż w tym sezonie dokonałem nie lada wyczynu strzelając 5 bramek w jednym meczu co jest moim rekordem do tego sezonu miałem kilkanaście razy po 3. Natomiast w seniorach gram na każdej pozycji no chyba oprócz bramki bo tam sie nie nadaje. chociaż najcześciej jestem ustawiany na boku pomocy co mi sie wcale nie podoba. W tym sezonie strzeliłem w seniorach tylko dwie bramki ale nie ma co narzekać miejmy nadzieje że będzie lepiej.

Gratulacje! Jestem pod wrażeniem...

Post został pochwalony 0 razy

ok

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peku17 dnia Śro 02:21, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

no Peku calkiem niezle . U nas teraz buduję się ekipa w seniorach i nie wiem czy się załapie, ale to moim celem na rundę wiosenną jest gra w seniorach, bo w juniorach nie mam z kim grać. Życze Ci powodzenia

PS. Moze mały sparing??

Post został pochwalony 0 razy

ok

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peku17 dnia Śro 02:22, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Peku jestes dla mnie prawdziwym Mentorem !!! podąże twoją droga !!

Post został pochwalony 0 razy

ok

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez peku17 dnia Śro 02:23, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Ja gram w Śląsku Wrocław w takiej małej lidze, gdzie gra 8 drużyn. 2 z Wrocławia, 2 z Lubina, z Dierżoniowa, Żagiewa, Legnicy i Złotoryji. Liga juniorów młodszych - rocznik 88/89. Jestem prawym napastnikiem (system 3-4-3 - bardzo ofensywny) i w 11 meczach mam 5 goli (19 bramek drużyny).

Post został pochwalony 0 razy

My z juniorami walczymy o awans do Małopolskiej Ligi juniorów, gdzie moglibyśmy grać z juniorami Wisły, Cracovii czy Hutnika....

Co do dązenia do celu - napewno będe ostro trenował i nie odpuszczał, ale teraz jakiś zaciag zrobili i będzie ciężko, a i inni juniorzy nie odpuszczają - chociaż raczej defensywni gracze ;P

Post został pochwalony 0 razy

Ja całkiem niedawno byłem na halowym turnieju województwo świętokrzyskiego Moja drużyna na 6 drużyn zajęła zaszczytne.. ostatnie miejsce Mogę się jednak pochwalić, że strzeliłem gola Koronie Kielce (jedynego jakiego nasza drużyna zdołała strzelić )

Post został pochwalony 0 razy

Nas nie zapisali na zawody bo nie mieli 200zl....

Post został pochwalony 0 razy

Nauczyłem się strzelać wolne Podczas ostatniego meczu z IIIe (wczoraj) strzeliłem siedem goli, w tym cztery z wolnych. Jeden szczególnie piękny. Do bramki (Gdzieś 5,5 metra szerokości, nie stadionowe) gdzieś 20-25 metrów, strzelam w okienko, piłka odbija się od słupka potem od drugiego. Najfajniejsze w tym wszystkim było to, że bramkarz (najlepszy w szkole, uważam go za największy talent w mieście) się nie ruszył i się patrzył na piłkę, która leci w samo okno .

Strzał był techniczny, nie na siłę. Wszystkie pozostałe 6 goli to takie "Roberto Carlosy" Uwielbiam to

Post został pochwalony 0 razy

Ładnie Palm Gratuluje

My dzisiaj zaczelismy Lige Pierwszy mecz i niestety remis i to jeszcze z druzyna , ktora jest tuz przed nami w tabeli.... Ja moge byc zadowolony bo w defensywie prawie bezblednie, a i brameczke strzelilem Czekam na czwartek i kolejny bardzo wazny mecz

Post został pochwalony 0 razy

Nigdy nie zapomnę pierwszego sp.... karnego w meczu z Motorem Lublin, trafiłem w słupek myślałem że kumple trener mnie zabije. Teraz został mi laser, DD, magnotronic, jontoforeza itp.
Panowie rogrzewajcie się przed meczem

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Panowie rogrzewajcie się przed meczem

Najwazniejsza sprawa bez tego nie ma gry

Post został pochwalony 0 razy

Ooo... dobrze, że ktoś coś napisał bo zapomniałbym napisać, że jutro mamy sparing... Wisła Sandomierz vs. Tłoki Gorzyce.
Stadion Sportowy Wisły Sandomierz, godzina 15.00 - serdecznie zapraszam
PS. dzisiaj był trening przed meczem o 18.30... było tak zimno a my w krótkich spodenkach i bluzach... deszcz padał, wiatr piździł ładnie... Ja jeszcze przeziębiony, prawie się dusiłem kaszlem... Przewiało nas nieźle... ledwo do domu wróciłem i odrazu dwa kubki gorącej herbaty Do tej pory mi zimno, boli mnie głowa i kaszlę Ale jutro zwolnienie z ostatniej lekcji i na mecz!!
Do boju WISEŁKO!

Post został pochwalony 0 razy

Heh, ja się nie wypowiadam, spadek formy zaliczyłem ostatnio zajebisty Hmmm, jestem jak Ibrahimovic - wraz z włosami strciłem refleks (bramkarski - zaskoczyłem was )... No bo jak to jest, że bronię bezbłędnie, idę do fryzjera i nazajutrz 4 gole puszczam, w dodatku 2 po niemal identycznych błędach?

Post został pochwalony 0 razy

a ja sie pochwale ze akurat w mojej grupie na WF-ie w pile jestem najlepszy... Chociaz wirtuozem futbolu nie jestem, wole do sportu uzywac rak [kosz, tenis ziemny, stolowy]. Jestem taki troche rasiakowaty i mam slaba kondycje. Ale dryblingiem wszystkich rozwalam - staram sie jak najwiecej nauczyc od Ronaldinho - drybling niespodziewany. Najczesciej tylko nieznacznym ruchem popycham pilke by minac rywala. Zawsze skutkuje bo rywal nigdy sie tego nie spodziewa, bo jeszcze chwilke temu nogi mialem ulozone normalnie do prowadzenia pilki.

Post został pochwalony 0 razy

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michael.ovi dnia Wto 19:49, 11 Mar 2014, w całości zmieniany 3 razy

Gratuluje Ovi Rajdy po skrzydle to najfajniejsza sprawa na boisku (no moze obrona karnego, albo ladny strzal z dystansu moge sie z tym rownac ).

Moja druzyna grala z "kogutami" czyli juniorami trzecioligowego Kolejarza Stróże. Niestety przegralismy 5:3 no ale majac w druzynie bramkarza o wzroscie 160 to o czym my myslimy.... Podstawowy bramkarz pojechal sobie do Zakopanego.... Puscil 3 szmaty.... Atakowalismy, mielismy nawet przewage jednego zawodnika, ale na nic wszystko.... odechciewalo sie grac Ale jaka bramke kumpel walnal to stadiony swiata

Post został pochwalony 0 razy

Heh, ja jestem jeden z niewielu w klasie, któy nie trenuje/trenował piłki, a jestem drugim najlepszym bramkarzem w klasie (jest nas 23 )
Ostatnio złapałem zajebista formę Ładnie mi wychodzi bronienie strzałó a'la Juninho albo Roberto Carlos
A tak w ogóle to graty dla oviego, chociaz patrząc na tego zioma, co 5 goli walnął to za bardzo się nie nastrzelałes

Post został pochwalony 0 razy

6.05.2006r. godz. 12.00, Stadion "Wisła" - WISŁA SANDOMIERZ - coś tam Łoniów

Mecz oczywiście U-15 Możliwe, że będziemy mieli problem ze składem, ponieważ na ostatnim treningu było nas zaledwie... 8 Myślę jednak, że 11 przyjdzie i spokojnie pokonamy Łoniów. W poprzednim meczu było chyba 6-1, a ja strzeliłem jedną bramkę. Powiem nieskromnie, że również zostałem w tamtym dniu uznany za najlepszego zawodnika meczu

Post został pochwalony 0 razy

Nie no wstydz sie Ovi ,zeby rywala nie znac i jak mozna mowic w ogole o szacunku do rywala?? Cos czuje ze wam wklepia 8:0

Post został pochwalony 0 razy

WISŁA SANDOMIERZ - GKS Łoniów 3:0 (walkower )

Łoniów nie przyjechał i dostaliśmy walkowra Szkoda, bo miałem ochotę im nastrzelać trochę bramek.

Post został pochwalony 0 razy

michael.ovi napisał:

WISŁA SANDOMIERZ - GKS Łoniów 3:0 (walkower ) Łoniów nie przyjechał i dostaliśmy walkowra Szkoda, bo miałem ochotę im nastrzelać trochę bramek.

eeeee, cieniutko ile twoich bramek ?? nie no zawsze to trzy punkty

Post został pochwalony 0 razy

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michael.ovi dnia Wto 19:50, 11 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

I hate fooooooooootbaaaaaaaal!!!!!!!!!!!1 Wyzwala we mnie zbyt duza determinacje, juz drugi raz w ciagu 2 miesiecy skrecilem sobie bolesnie kostke, bo wsadzilem noge tam, gdzie inni baliby sie inne rzeczy wlozyc...

Post został pochwalony 0 razy

Pucek napisał:

I hate fooooooooootbaaaaaaaal!!!!!!!!!!!1 Wyzwala we mnie zbyt duza determinacje, juz drugi raz w ciagu 2 miesiecy skrecilem sobie bolesnie kostke, bo wsadzilem noge tam, gdzie inni baliby sie inne rzeczy wlozyc...

Prawie jak Szarmach

Ja to na razie mam złamany nadgarstek tylko

Post został pochwalony 0 razy

Ja jeszcze nigdy nie miałem nic złamanego i mam nadzieję, że tak pozostanie.
Miałem za to nadciągniete scięgno, i mam problem z prawym kolanem (a dokładniej, to mam jakąś "górkę" pod kolanem i po meczach strasznie boli)

Post został pochwalony 0 razy