Zakładam temat o przystanku ponieważ sam byłem i mam nadziej że ktoś z forumowiczów był i wypowie się na ten temat. Ja byłem pierwszy raz i byłem pod wrażeniem panującej tam atmosfery. Wszyscy luzie nastawieni pozytywnie zero agresji 100 % przyjaźni. Do teraz jestem naładowany energią tego festiwalu.

Post został pochwalony 0 razy

Witaj, Goły! Cieszę się, że spodobała Ci się ta impreza i mam nadzieję, że będziesz tam i za rok. To przede wszystkim -w/g mnie- taka oaza normalności w nienormalnym kraju. Mnie podoba się obok atmosfery przede wszystkim zdrowa spontaniczność ludzi, wręcz niespotykanie przyjazna atmosfera, różnorodnośc i kultur i subkultur, swoista egzotyka no i oczywiście muzyka Byłem piąty raz i wiem, że za rok znowu będę. Jestem ciekaw, co najbardziej spodobało się Tobie? Nie mam tu już na myśli atmosfery i wspaniałych ludzi z całej Polski, z którymi trzymam kontakt do dziś, bo to oczywiste. Pytam o konkretne atrakcje

Post został pochwalony 0 razy

przy całej sympatii dla Owsiaka i przystankowiczow - żałuję, że Woodstock to nie Roskilde.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

przy całej sympatii dla Owsiaka i przystankowiczow - żałuję, że Woodstock to nie Roskilde.

Jeśli chodzi o organizację, to mam nadzieję, że w przyszłości tak będzie, chociaż zauważ, że Festiwal Roskilde jest imprezą płatną, zaś Woodstock nie, toteż siłą rzeczy organizacja imprezy w Skandynawii musi być lepsza. Jeśli chodzi o zakres dodatkowych atrakcji, to i PW się rozwija. Np. na tegorocznym Przystanku ruszyła Akademia Sztuk Przepięknych albo jak kto woli wioska artystyczna, na której organizowane były warsztaty malarskie, muzyczne, czy teatralne. Kursy nauki na gitarze prowadził sam Z. Hołdys, można było też porozmawiać ze znanymi osobami kultury, czy publicystyki. Były też konwersatoria na tematy związane z kulturami islamską i judaistyczną, co bardzo mi się podobało Ponadto jest tam od dawna wiele innych atrakcji, w tym także sportowych.
Jeśli masz na myśli różnorodność muzyki, to wydaje mi się, że jest ona podobna, może z tą różnicą, że w Roskilde grają bardziej znane zespoły. Jednak nie wierzę, że czynią to w Danii za darmo, np. takie G'n'R. A ponoć jest to impreza niekomercyjna. Ponadto -co do Roskilde- mnie np. nie stać (przynajmniej na razie) na wydanie ponad 200 euro= ok. 800 PLN (bilet+utrzymanie) w ciągu 4 dni i pomijam tu kupowanie płyt, czy pamiątek. I wielu Polaków nie stać na taki wydatek, więc pod tym względem nie sądzę, abym chciał, by PW był taki jak Roskilde Fest. A przyznam, że chętnie zobaczyłbym na własne oczy Roskilde.
Zauważ też, że Roskilde ma nieco inny charakter i cele, niż Przystanek Woodstock. A czy obie imprezy są podobne? Tego nie wiem, bo nigdy w Roskilde nie miałem okazji być.
P.S. Mógłbyś założyć nowy wątek dotyczący Roskilde i opowiedzieć tam swoje wrażenia
Serdecznie pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Jeśli masz na myśli różnorodność muzyki, to wydaje mi się, że jest ona podobna, może z tą różnicą, że w Roskilde grają bardziej znane zespoły.

własnie. Różnorodność mnie nie męczy. Męczy mnie jakość.

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś Owsiak mnie irytował kiedy podczas pobytu w Jarocinie promował siebie z tym smiesznym Towarzystwem Przyjaciół Chińskich Ręczników.
Teraz media są tak skomercjalizowane że PW urasta do miejsca typu Jarocin z początku lat 80-tych.
Generalnie zawsze wolałem mniejsze imprezy typu Rób Rege Poza Kontrolą czy koncerty w Hybrydach.

Post został pochwalony 0 razy

Relacja kumpeli z Woodstocku. Za wszelkie przeklenstwa i takie tam nie odpowiadam



13:08:42 anadka (anadka@tlen.pl)
no i poptem
13:08:51 anadka (anadka@tlen.pl)
pod pkp czekamy na autokar
13:09:04 anadka (anadka@tlen.pl)
balsam pomorski sie znalazl i wesolo bylo D:
13:09:22 anadka (anadka@tlen.pl)
potem jakas wodka, nawert ine wiem jaka,m a skladalam sie na nia
13:09:23 Dziwne (GG# 1773630)
hehehe
13:09:43 Dziwne (GG# 1773630)
trzezwialas wogole chociaz troche?
13:09:48 anadka (anadka@tlen.pl)
no i kumpel sie rozlozyl na pol chodnika i patrzy w niebo i mowi ce czeka na gwiazdke
13:10:01 anadka (anadka@tlen.pl)
ja mowie tam masz i pokazuje bluze kumpla z pentagramem
13:10:11 anadka (anadka@tlen.pl)
eee yy wiesz, nie pamietam
13:10:36 Dziwne (GG# 1773630)
hehehhee
13:10:48 anadka (anadka@tlen.pl)
musialam trzezwiec choc trocjhe, zeby mozna zajarac
13:11:22 anadka (anadka@tlen.pl)
w czasie drogi to bylo picie
13:11:27 anadka (anadka@tlen.pl)
aaaa a potem rano
13:11:47 anadka (anadka@tlen.pl)
byla taka glupawka,.ze na postoju znalezli krzeslo bez siedziska
13:11:57 anadka (anadka@tlen.pl)
przywiazali kumpla tasma klejaca
13:12:08 anadka (anadka@tlen.pl)
i odwrocikli do gory nogami i nosili
13:12:18 anadka (anadka@tlen.pl)
potem go na kopszu postawili
13:12:23 anadka (anadka@tlen.pl)
*koszu
13:12:35 anadka (anadka@tlen.pl)
hehe
13:12:43 anadka (anadka@tlen.pl)
no i potem wstaje
13:12:50 anadka (anadka@tlen.pl)
a krzeslo razem z nim
13:13:02 anadka (anadka@tlen.pl)
i robia mu zdjecia, a ten przybiera poze napoleona
13:13:08 anadka (anadka@tlen.pl)
piekne
13:13:37 anadka (anadka@tlen.pl)
pitem dojezdzamy
13:13:54 anadka (anadka@tlen.pl)
a tu dziadostwo bo krishnowcy sie rozbili na naszym miejscu
13:14:06 anadka (anadka@tlen.pl)
no ale znalazlam kumpli straych i rozbilam sie pod scena
13:14:11 anadka (anadka@tlen.pl)
jak mi sie wydawalo, pod scena
13:14:29 anadka (anadka@tlen.pl)
w rzeczywistosci byl to lasek w polowie drogi miedzy dyuza scena a mala
13:14:35 Dziwne (GG# 1773630)
)))))
13:14:35 anadka (anadka@tlen.pl)
i dziadostwo, bo dwie muzy naraz
13:14:52 Dziwne (GG# 1773630)
acha no tak
13:15:14 anadka (anadka@tlen.pl)
no
13:15:17 anadka (anadka@tlen.pl)
no i potem...
13:15:22 anadka (anadka@tlen.pl)
czekaj, przypomne sobie
13:16:18 anadka (anadka@tlen.pl)
kurka , nie wiem jak to bylo po kolei, bo mi sie dni nmieszaja, w kazdym badz razie przypomnialam sobie ze mam kartki powysylac
13:17:41 anadka (anadka@tlen.pl)
12:59:39 anadka (2059190)
i lece po kartki i do namiotu je wypelniac

13:00:06 anadka (2059190)
no i wypelniam a tu nagle slysze ze leci koniec swiata
13:00:09 anadka (2059190)
i fruuu w pogo
13:00:23 anadka (2059190)
wracam do namiotu, po drodze kolesie czestuja dzbanem lesnym

13:00:39 anadka (2059190)
potem ide a tu koles z balsamem pomorskim
13:00:42 anadka (2059190)

13:00:47 anadka (2059190)
dochopdze do namiotu
13:00:52 anadka (2059190)
juz jestem jedden krok
13:00:58 anadka (2059190)
rzucam sie do namiotu
13:01:26 anadka (2059190)
i w polowie mojej drogi w ktorewj pomogla mi grawitacja chwyta mnie kumpel i wpycha kubek z jabolem
13:01:36 anadka (2059190)
i drze sie JABOOOL PUNK!
13:01:50 anadka (2059190)
patrze na ten kubek, a ten wymiętolony do niemozliwosci

13:01:58 anadka (2059190)
i pytam skad go maja
13:02:07 anadka (2059190)
a ten ze tam na kupie lezal
13:02:17 anadka (2059190)
patrze, a ta kupa to kupa smieci
13:02:37 anadka (2059190)
ale okazalo sie ze tyle osob przede mna z niego pilo, ze juz sie odkazil

13:02:49 anadka (2059190)
no i dobra, byl jabol punk
13:03:11 anadka (2059190)
potem juz nie wiem co bylo, chyba siedzialam z nimii gadalam o charyzmie wilka
13:03:28 anadka (2059190)
no i jak wpadlam do namiotu
13:03:37 anadka (2059190)
potknelam sie o jakies glany
13:03:38 anadka (2059190)
patrze
13:03:44 anadka (2059190)
kumpel spi mi w namiocie ostro
13:03:52 anadka (2059190)
ja sie wydzieram
13:03:58 anadka (2059190)
a ten spi na zgonie
13:04:13 anadka (2059190)
no nic, uzylam go jako stolika do wypelniania kartek
13:20:16 anadka (anadka@tlen.pl)
a na kranach
13:20:24 anadka (anadka@tlen.pl)
swteirdzilam ze chce umyc glowe
13:20:41 anadka (anadka@tlen.pl)
no i poprosilam innego kumpla zeby mi szampon skombnowal
13:20:55 anadka (anadka@tlen.pl)
i jakos koles z herami do pasa dal mu cala butelke
13:21:07 anadka (anadka@tlen.pl)
no i ten frruuuu mi pol butelk na glowe
13:21:14 anadka (anadka@tlen.pl)
a i tak lekko tylko sie pienilo
13:21:29 anadka (anadka@tlen.pl)
potem sie okazalo ze nikt nie ma grzebienia
13:21:53 anadka (anadka@tlen.pl)
no ale znalazlam u jakiegos kumpla D: i patrze tu taki syf ze zębów nie widac
13:22:26 anadka (anadka@tlen.pl)
no i skapitulowalam, jakos sobie poradzilam, potem bylo pogo na farbenach
13:22:29 Dziwne (GG# 1773630)
bueheh
13:22:38 anadka (anadka@tlen.pl)
i przejechalam reka po wlosach
13:22:42 anadka (anadka@tlen.pl)
i reka brudna
13:22:50 anadka (anadka@tlen.pl)
czarna
13:23:13 anadka (anadka@tlen.pl)
hehe no i wiesz, wszyscy mieli podobny problem
13:23:21 anadka (anadka@tlen.pl)
bo tam kurz niesamowity
13:23:29 anadka (anadka@tlen.pl)
i wszyscy fruuuu na zlewy
13:23:36 anadka (anadka@tlen.pl)
i idzie taki tlum
13:23:53 anadka (anadka@tlen.pl)
i zaczepia mnie taki koles widac ze na speedzie bo zrenice wielkosci pieciozlotowek D:
13:24:04 anadka (anadka@tlen.pl)
i pyta ej sory czemu wszyscy idziecie w tamta strone?
13:24:29 anadka (anadka@tlen.pl)
jaa mu pokazuje moje wlosy i mopja reke, a ten :"aaa to wszystko wyjasnia

ktos ma jeszcze jakies watpliwosci

Post został pochwalony 0 razy

Sorry że założyłem temat a potem prez dwa tygodnie nie odpowiadałem ale byłem bardzo pod wrażeniem przystanku a potem wyjechałem.

RTS napisał:

Witaj, Goły! Cieszę się, że spodobała Ci się ta impreza i mam nadzieję, że będziesz tam i za rok. To przede wszystkim -w/g mnie- taka oaza normalności w nienormalnym kraju.

Dokładnie. W moim mieście,kraju,szkole wszystko mnie męczy i denerwuje a przyjeżdżam do kostrzynia i wszystko odwrócone o 180 stopni. Nikt sie nie czepia nie musisz sie przejmować że dostaniesz wpierdo*, nie przejumujesz sie nikim robisz co chcesz ale też nie wadząc nikomu. Wracasz do domu włączasz telewizje a tam Kaczyński i reszta polityków których zakłamanie i obłuda wprawiają mnie w obrzydzenie. Przełączam dalej kolejna drużyna się zkompromitowała w EP. Człowiek ma dość wychodzi na miasto brud,jacyś koleśe drą się za tobą,ktoś ci grozi,ludzie patrzą tylko na siebie nikt nikomu nie pomoże i utrudnia drugiemu na siłę... A przyjeżdżam na przystanek i nie ma problemów,niczym sie nie przejmujesz. Masz gdzieś że jesteś brudny,niewyspany... poprostu to olewasz i sie bawisz dalej.

RTS napisał:

Mnie podoba się obok atmosfery przede wszystkim zdrowa spontaniczność ludzi, wręcz niespotykanie przyjazna atmosfera, różnorodnośc i kultur i subkultur, swoista egzotyka no i oczywiście muzyka Byłem piąty raz i wiem, że za rok znowu będę. Jestem ciekaw, co najbardziej spodobało się Tobie? Nie mam tu już na myśli atmosfery i wspaniałych ludzi z całej Polski, z którymi trzymam kontakt do dziś, bo to oczywiste. Pytam o konkretne atrakcje

Atrakcje ? Napewno koncerty różnorodnych zespołów. Ja głównie chodziłem pod scene na koncertach zepołów metalowych ale chętnie słuchałem reegae'owych zespołów,punkowych i rockowych. Bardzo zadowolony byłem z warsztatów perkusyjnych na których się nauczyłem sporo. Do tego zobaczyłem wielu dobrych perkusistów co mnie zmotywowało do większej ilości ćwiczeń. Fajne było też to że do każdego można było podejść i zagadać i nie czuło się żadnej bariery rozmawiałeś jakbyś znał kogoś znacznie dłużej. No właśnie największą atrakcją to byli właśnie ludzie no bo to oni tworzą to wydarzenie.

Post został pochwalony 0 razy

Chyba rzeczywiście muzyka to największa rzecz na przystanku. Osobiście żałuję, że w tym roku nie byłem pod małą sceną. Często grają tam klasycznego rock'n'rolla, którego bardzo lubię słuchać i tańczyć przy tej muzyczce.
Na głównej to było po prostu miodzio. Indios Bravos, Bohemka, Rasta, Coma, Farben i na finał KSU ze wszystkimi swoimi największymi hitami. Po raz pierwszy widziałem rozpoczęcie ("Odjazd") przystanku Woodstock. Cała ceremonia. Wcześniej jakoś przegapiałem to. Za to przegapiłem coroczną paradę Harley'ów i innych motocykli z Wioski do Kostrzyna, bo wszyscy (tj, moi znajomi) tak wstawali w niedzielę z namiotów i się zbierali, że w południe jeszcze (a więc w momencie rozpoczęcia) niektórzy jeszcze leżeli w śpiworach.
Na warsztatach było świetnie. Pogadałem sobie o kulturze żydowskiej, co mnie bardzo interesuje (miałem poniekąd związany z tym temat pracy magisterskiej ), wieczorkiem w warsztatach (pod dużym namiotem) ludową muzykę irlandzką, którą uwielbiam Potem były też przedstawienia teatralne.
Do tej pory niestety nie skoczyłem sobie na banji, być może po prostu dlatego, że jak dla mnie to zbyt droga rozrywka. Może w końcu sie skuszę.
Nie wiem, czy byłeś w samym Kostrzynie, w centrum. W/g mnie piękne miasteczko i z ludźmi można pogadać. Są dużo bardziej otwarci, niż mieszkańcy Żar, co już 2 lata temu stwierdziłem.
Ciekawe, jak podobają Ci się ceremonie Hare Kriszna? Jeśli idzie o mnie, to podoba mi się ich muzyka i śpiew, chociaż na dłuższą metę nie zniósłbym tego. No i dobre jabłka zrzucają z tego ich ołtarza na kółkach , choć w tym roku nie rozdawali. W dodatku robiły to piękne panie No, ale dosyć gadania , tam trzeba po prostu być, czyż nie?
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Nie wiem, czy byłeś w samym Kostrzynie, w centrum. W/g mnie piękne miasteczko i z ludźmi można pogadać. Są dużo bardziej otwarci, niż mieszkańcy Żar, co już 2 lata temu stwierdziłem. .

W Kostrzyniu byłem z trzy razy podczas przystanku ale jakichś specjalnej życzliwości nie doświadczyłem. Może za krótko byłem.

RTS napisał:

Ciekawe, jak podobają Ci się ceremonie Hare Kriszna? Jeśli idzie o mnie, to podoba mi się ich muzyka i śpiew, chociaż na dłuższą metę nie zniósłbym tego. No, ale dosyć gadania .

hmmm... osobiście byli mi obojętni bo niby dawali dość tanie żarcie ale te ceremonie działały mi troszeczke na nerwy bo nie dość że na tych ulicach był tłok to jeszcze oni ładowali się z tym powozem ale w sumie i tak za często się nie myłem więc nie wadzili mi jakoś specjalnie.

RTS napisał:

tam trzeba po prostu być, czyż nie? Pozdrawiam.

Trzeba. Jak brat mnie namawiał żebym jechał to sądziłem że pewnie jest fajnie ale nie specjalnie byłem przekonany. To co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania i przypominam sobie mojego brata jak mówił "dawaj, jedź, na 100% nie pożałujesz". Nie sądziłem że będzie aż tak zajebiście ale tyle przekonania w słowach u człowieka dawno nie słyszałem. Teraz sam namawiam kogo sie tylko da bo wiem że każdy by się tam odnalazł i wiem że nikt nie żałował by tej eskapady. Pozdrawiam również .

Post został pochwalony 0 razy

wodstock 1969 rok 18 sierpnia jimmy hendrix na egitarre gra hymn ameryki cos pieknego widzialem to na filmie ktory wtedy tam byl krecony w ten sam dzien urodzil sie mooj brat dlatego zostala mi ta data tak w pamieci pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy