Ja jako moderator tego forum, pozwolilam sobie przeniesc temat tutaj

LUBU napisał:

Nawiąże jeszcze do meczu z Kolumbią i zachowania kibiców i Boruca. Oczywiście piłkarzom należy sie kytyka po takim słabym meczu, ale kibice przesadzili. Nie zawsze sie wygrywa takie gwizdanie na zawodników nie pomaga i te śpiewy "Ole" kiedy przy piłce byli goście. Takie reakcje to po części efekt powołań Pawła Janasa, także nie zgadzam sie z kilkoma nominacjami, ale bez przesady. Natomiast Boruc wypowiadając sie, że kibice robią wieś i, że w Chorzowie nie powinna grac kadry tylko by tu były jakieś koncerty też nie zachwycił. Kibicie zachowali sie słabo, ale to zdarzyło się raz. W Chorzowie wiele razy był rewelacyjny doping jak np: z Norwegią, Austrią. Wiadomo on jest warszawiakiem i chce by mecze były na Łazienkowiej. Z całym szacunkiem, ale co to jest za obiekt Ile on pomieści 13.000-15.000 co to jest. Ogólnie wizualnie także prezentuje się słabo. W Chorzowie obiekt pomieści 50.000 widzów zjeżdza sie wiara z całej Polski, a na Łazienkowiej przy tak niskiej frekwencji jest o to znacznie ciężej.

Masahiko napisał:

Zgadzam się z Toba Lubu w calej rozciaglosci, tyle tylko ,ze takiego zachowania nie nalezy tolerowac. Czekam juz tylko jak stadion w Poznaniu bedzie gotowy i tam bedzie mozna grac - wtedy bedzie doping

LUBU napisał:

Oczywiście, ze nie należy tolerować. Tylko mam wrażenie, że Boruc ma jakąś niechęć do stadionu Śląskiego. Już kilka razy powtarzał, że mecze powinny byc w Warszawie. Doping na Łazienkowiej jest dobry gorzej z samym stadionem. Wiadomo, że 1-2 mecze w eliminacjach będą na Łazienkowskiej, ale jak gramy z kims renomowanym gdzie frekwencja będzie wysoka to tylko Chorzów. Narazie niestety nie mamy stadionów, które pomieszczą 40.000 - 50.000 widzów prócz Sląskiego. Włożyli tam spore pieniądze. Byłem tam 2 razy na meczu kadry i bardzo mi sie podobało.

erbe1 napisał:

Jak bumerang powraca problem braku stadionu narodowego. Staramy się o tę organizację Mistrzostw Europy i to jest chyba jedyna nadzieja (przyznanie organizacji) na to, abyśmy doczekali się wreszcie piłkarskich stadionów. W przeciwnym razie długo przyjdzie nam czekać, słuchając obietnic kolejnych grup polityków aż takowy stadion powstanie. Do tego czasu przy organizacji ważniejszych meczów pozostanie nam Stadion Śląski (lub, o czym wspomniał Masahiko) rosnący ciągle stadion Lecha.

aspazja napisał:

Mecz z Kolumbią to widziałam tak między wódką a zakąską na stołówce w Zakopanem, ale za kibiców wstydziłam się bardziej niż za piłkarzy. Żenada. Wierzę, że Ci którzy spisali kadrę na straty będą musieli po mundialu odszczekiwać. Powiedzmy, że te ostatnie wyniki i styl to tylko taka zasłona dymna .

MILKIWAY napisał:

Zapraszamy do Kielc wejdzie tez 15000, ale co tam ... ale tak serio, mogliby cos w tych Kielcach zorganizowac wreszcie, bo to jest paranoja, zeby oddac do uzytku nowy ladny stadion, a odwolywac na nim zapowiadane mecze... ale co do kibicow, to wiaodmo, ze kazdy bedzie krytykowal taka gre, ale jezeli juz jest sie na tym stadionie, to komentarze lepiej sobie pozostawic na pozniej, poki jest mecz, to robi sie to co do ciebie nalezy... ale wiaodmo, jak do glosu dojdzie "loża szydercow" to nie ma mocnych... zastanawia mnie jedno, gdybysmy grali z Niemcami, to tez by ludzie "ole" krzyczeli? Co do Boruca, on zawsze powie co mysli, a ze go do Warszawy ciagnie, to co poradzic... na gwizdaine i tego typu zachowania brak slow, kazdy by sie wkurzyl

erbe1 napisał:

MILKIWAY napisał: ale co do kibicow, to wiaodmo, ze kazdy bedzie krytykowal taka gre, ale jezeli juz jest sie na tym stadionie, to komentarze lepiej sobie pozostawic na pozniej, poki jest mecz, to robi sie to co do ciebie nalezy... ale wiaodmo, jak do glosu dojdzie "loża szydercow" to nie ma mocnych... l Właśnie o tę walkę do końca chodzi i dotyczy to zarówno kibiców, jak i piłkarzy. Wśród fanów na trybunach (a i przed telewizorami również) zachodzi pewne zjawisko: jak wygrywamy - to my a jak przegrywają - to oni (piłkarze, trener). Wówczas ma miejsce owo szydzenie, żeby broń Boże ktoś nie zaliczył delikwenta do tych przegranych. Tak łatwo jest się odciąć. Oczywiście nikt nie lubi przegrywać, ale z drużyną powinno się być do końca i (jak mawiał śp. trener Górski) dopóki piłka w grze dopóty wspierać dopingiem piłkarzy. Na krytykę przyjdzie czas po meczu.

aspazja napisał:

MILKIWAY napisał: Zapraszamy do Kielc wejdzie tez 15000, ale co tam ... Nie chodzi o to, żeby było w szerokim gronie, ale o to, żeby dla widzów mecz reprezentacji sam w sobie był świętem. U nas w Ostrowcu tak właśnie było nawet z Estonią- nikt nie marudził, że rywal słaby a mecz o pietruszkę. I tu miasta tego typu różnią się od na przykład stolicy.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Doping na Łazienkowiej jest dobry gorzej z samym stadionem.

ale wybierajac pomiedzy tym, a sytuacja odwrotna, to chyba jednak lepsza Łazienkowska

erbe1 napisał:

Jak bumerang powraca problem braku stadionu narodowego.

TAK! to jest ogromny problem, jakby na to nie patrzec

aspazja napisał:

Mecz z Kolumbią to widziałam tak między wódką a zakąską na stołówce w Zakopanem, ale za kibiców wstydziłam się bardziej niż za piłkarzy. Żenada.

POd kazdym slowem podpisuje sie obiema rekami Doslownie w takim momencie to nic tylko sie uchlac...

erbe1 napisał:

Tak łatwo jest się odciąć. Oczywiście nikt nie lubi przegrywać, ale z drużyną powinno się być do końca i (jak mawiał śp. trener Górski) dopóki piłka w grze dopóty wspierać dopingiem piłkarzy. Na krytykę przyjdzie czas po meczu.

Swiete slowa, dociac sie kazdy potrafi, a potem wraca, pytanie po co... uwazam, ze jezeli idzie zle, to mozna skrytykowac, owszem, ale nadzieja umiera ostatnia! Z reszta to byl sparing, nie bylo tak, ze przegrali cos waznego, moze i sie adrenalina podnosi, ale nie az tak, zeby ich wzrokiem zabijac... a jeden gosciu skoczyl z okna

aspazja napisał:

Nie chodzi o to, żeby było w szerokim gronie, ale o to, żeby dla widzów mecz reprezentacji sam w sobie był świętem. U nas w Ostrowcu tak właśnie było nawet z Estonią- nikt nie marudził, że rywal słaby a mecz o pietruszkę. I tu miasta tego typu różnią się od na przykład stolicy.

No niby tak, ale na mecz reprezentacji powinno przychodzic duzo widzow aczkolwiek co podkreslam, satdion w Kielcach jest nowy, powinien byc promowany, pokazywany, a wiekszosc ludzi nawet na oczy chyba nie widzialo jak "to cos" wyglada... czy w Kielcach byloby swieto? Szczerze mowiac nie wiem, ale podejrzewam, ze tak, tymbardziej ze takich druzyn to u nas nie bylo

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

No niby tak, ale na mecz reprezentacji powinno przychodzic duzo widzow

Racja. Chodzi właśnie o to, że w dużych miastach Ci widzowie jakoś nie zawsze pędzą na mecze repry. Przykładem który utkwił mi w pamięci jest mecz naszej reprezentacji z Włochami, na Łazienkowskiej bodajże. Stadion świecił pustkami. W Ostrowcu na meczu z Estonią (nie ma co porównywać pod względem piłkarskim) było komplet. Wiem że mogło chodzić o ceny biletów itp, ale... No własnie- ale.

Post został pochwalony 0 razy

Oglądając mecz z Kolumbią i zachowanie kibiców oraz późniejsze komentarze niektórych, że gwizdali bo jak przychodzą na mecz i płacą słono za bilety, chcąc oglądać wielkie widowisko, byłem "lekko" zbulwersowany. Fakt, Polacy grali źle, ale przyszedł mi do głowy mecz Korony z Arką Gdynia. Mecz był podobny - NIC nie graliśmy, piłkarze nie potrafili wymienić kilku podań, a mimo wszystko doping był do szamego końca. I wreszcie strzelili Jeśli mecz reprezentacji zostanie rozegrany w Kielcach, myślę, że nikt się nie będzie za nas wstydził. Akustyka tego stadionu pozwala na zgotowanie rywalom małego "piekiełka". A o komplet na trybunach nie ma co się martwić.

Post został pochwalony 0 razy

K.i.t.t napisał:

Oglądając mecz z Kolumbią i zachowanie kibiców oraz późniejsze komentarze niektórych, że gwizdali bo jak przychodzą na mecz i płacą słono za bilety, chcąc oglądać wielkie widowisko, byłem "lekko" zbulwersowany. Fakt, Polacy grali źle, ale przyszedł mi do głowy mecz Korony z Arką Gdynia. Mecz był podobny - NIC nie graliśmy, piłkarze nie potrafili wymienić kilku podań, a mimo wszystko doping był do szamego końca. I wreszcie strzelili Jeśli mecz reprezentacji zostanie rozegrany w Kielcach, myślę, że nikt się nie będzie za nas wstydził. Akustyka tego stadionu pozwala na zgotowanie rywalom małego "piekiełka". A o komplet na trybunach nie ma co się martwić.

Mecz repry na waszym cacuszku to faktycznie dobry pomysł. I wierze że nie przyjdzie taka hołota jak na Śląskim, chociaż z drugiej strony chciałbym zauważyć że za każdy razem podkreśla się, że na meczu z Kolumbią gwizdali śląscy kibice. Jacy oni Śląscy skoro tam byli kibole z różnych części Polski, więc jak już to "Polscy kibice" a nie "Śląscy".
pzdr

Post został pochwalony 0 razy

K.i.t.t. wtedy to chyba drgania naszych strun glosowych wlozyly pilke do siatki, bo poziom spotkania byl... hehe... no taki sobie. W ogole czasami odnosze wrazenie ze jak wygrywamy, to doping nie idzie, zupelnie na odwrot niz na reprezentacji.
Co do tych cen biletow, to ty chyba rowniez wiesz jak bylo z Borussia, aczkolwiek byly dodatkowe czynniki... co tez pewnie wiesz Mysle ze jakie by te bilety nie byly to w Kielcach bylby boj o bilety
I sorki za napinke ale: jak Ostrowiec potrafi, to my nie?

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

W ogole czasami odnosze wrazenie ze jak wygrywamy, to doping nie idzie, zupelnie na odwrot niz na reprezentacji.

Mam dokładnie takie samo wrażenie Ale to chyba dobrze o nas świadczy, prawda? Wygląda na to, że kibice w Kielcach to ludzie bardzo inteligentni, bo wiedzą, kiedy doping jest zespołowi najbardziej potrzebny Co do meczu repry: ciekawe jak nasz kochany Zarząd rozwiąże sprawę z biletami, bo nie wyobrażam sobie stać kilka godzin w kolejce po jednorazowy

Post został pochwalony 0 razy

K.i.t.t napisał:

MILKIWAY napisał: W ogole czasami odnosze wrazenie ze jak wygrywamy, to doping nie idzie, zupelnie na odwrot niz na reprezentacji. Mam dokładnie takie samo wrażenie Ale to chyba dobrze o nas świadczy, prawda? Wygląda na to, że kibice w Kielcach to ludzie bardzo inteligentni, bo wiedzą, kiedy doping jest zespołowi najbardziej potrzebny Co do meczu repry: ciekawe jak nasz kochany Zarząd rozwiąże sprawę z biletami, bo nie wyobrażam sobie stać kilka godzin w kolejce po jednorazowy

No powiedmzy ze inteligentni, ja o naszych kibicach mam inne zdanie... jak to sie mowi, z autopsji Ale generlanie swiadczy dobrze, chociaz doping moglby byc cale 90 minut
Ja tez nie mam pojecia jak to by bylo rozwiazane, wiaodmo ze nam najbardziej na reke by bylo, jakby uwzgledniono karty kibica... ale z drugiej strony, czy kartka kibica Korony ma wiele wspolnego z reprezentacja? A jak zaczna sprzedawac bilety tlyko w dzien meczu? Z drugiej strony stadion zarabia na siebie, moglby stalym klientom pojsc na reke

Post został pochwalony 0 razy

Z tą inteligencją to oczywiście ironia Ten który rzucił stroba na Dortmundzie pewnie ma około 150 IQ . Ale głośność i intensywność dopingu na Koronie jest rzeczywście znacznie większa gdy przegrywamy. Bodajże Ty napisałaś, że uczymy się tego stadionu i całkowicie się zgadzam. Będzie jeszcze lepiej a i obecnie nie jest źle. Jeśli będzie grała reprezentacja, ludzie zedrą gardła. Ale i tak największe wrażenie wywarli na mnie kibice Legii i to ich "Warszawa" przez 20 minut.... z gołymi klatami

Post został pochwalony 0 razy

Za to zawsze Legia budzila u mnie szacunek, tam nikt sie nowego stadionu nie uczy, tam jest tradycja. (Ale spokojnie kiedyś ich prześcigniemy ) A czym sie popislaismy wtedy my inteligenci? Byles kolo klatki? Bys sie zalamal, ze jest to forum ogolnopolskie to mi wstyd pisac... bo pewnie wiesz Ten co rzucil? Chyba pierwszy raz widział na własne oczy Dobrze ze sie nim zajeto... w odpowiedni sposob. Ale ludzie tez mieli komentarze wtedy, przyszli na młyn a krzycza, że się duszą

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

Dobrze ze sie nim zajeto... w odpowiedni sposob. Ale ludzie tez mieli komentarze wtedy, przyszli na młyn a krzycza, że się duszą

Z tego co mi mówili, to podobno zajęto się ... ale nie tym co trzeba. Ale pewności nie mam, na własne oczy tego nie widziałem bo na Borussi siedziałem daleko od młynu. Z tymi duszącymi się ludźmi to miałem niezłą polewkę Koleżanka siedziała na łuku i na drugi dzień z wielkimi pretensjami mówiła że cały czas czuje w gardle to paskudztwo

Post został pochwalony 0 razy

Niemen i "Sen o Warszawie" to jest to co KOCHAM na Ł3

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

no czuc bylo niezle (stalam dokladnie przy jednym taki "dymku"), ale nie przesadzajmy, ze sie podusimy, jak ja dalam jeszcze rade spiewac
PS. a mi sie cos zdaje ze jednak odpowiednia osoba dostala po glowie nie widzialam na wlasne oczy tego goscia co rzucil, wiec tez nie wiem na 100%. Szkoda akcji... a mialo byc tak pieknie... a tu komus odwalilo i tylko nerwowka pozostala... swoja droga, skoro taki cudowny monitoring, to niech to dziala w dobra strone... mam nadzieje ze ow panem zajma sie rowniez inne osoby

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
edit by T_S, 27.06.2006. 16:14
: Dodaję
http://www.youtube.com/watch?v=Ptf1ETdldGk&mode=related&search=wisla

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

W tej klasyfikacji pod uwagę braliśmy wyłącznie punktację w Lidze Ultras na własnym stadionie, a na tę składały się oczywiście wyłącznie przygotowywane przez kibiców oprawy. Na pierwszym miejscu Korona i jest to prawdziwy ewenement w naszej zabawie. Ekipa, która w rundzie jesiennej zajęła w tej tabeli ostatnią lokatę, wiosną nie miała konkurencji. Trzeba oczywiście wspomnieć o konflikcie, który podzielił fanów Korony na dwa obozy. Głównym powodem niesamowitego progresu w tej dziedzinie jest jednak nowy stadion. Niemal na każdym meczu "złocisto-krwistych" mogliśmy oglądać efektywne prezentacje. Oddać kielczanom należy również to, że nie ograniczyli się do schematów, kilkakrotnie sięgając po nowe, ciekawe pomysły. Sporo analogii odnaleźć można przy drugiej pozycji. Legia, choć o nowym stadionie na razie wyłącznie marzy, jesienią targana była konfliktami. W tym przypadku właśnie nastąpiły między kibicami a klubem, w efekcie jesień przeszła przy Łazienkowskiej bez echa. Co innego wiosną, kiedy ?Nieznani Sprawcy? powrócili do tradycji dobrego ultrasowania na "Żylecie", a kilka prezentacji z pewnością znajdzie się w czołówce najlepiej ocenianych opraw. Nie jest niespodzianką wysokie miejsce Lecha, choć należy docenić je szczególnie, ze względu na zamknięty sektor gości i ograniczoną pojemność stadionu przy ul. Bułgarskiej, spowodowaną modernizacją obiektu. Kiedy w poznaniu powstanie obiekt odpowiadający projektom architektów, lechici z pewnością pokażą, że trzecie miejsce to dla nich plan minimum. Poniżej "pudła" ze sporą stratą do liderów, dwie "pasiaste" ekipy. Cracovia pokazała się głównie przy okazji derbów Krakowa, ale duże brawa należą się Jagiellonii. Zdjęcia ze stadionu Hetmana do złudzenia mogą przypominać obrazki z włoskich stadionów. Na kilku obiektach kibice podejmowali akcje zmierzające do ujednolicenia kolorystyki trybun, jednak białostockie "pszczółki" prezentowały się bezkonkurencyjnie. Szkoda, że nie będziemy mieli okazji zobaczyć tego w I lidze, ale działacze i kibice Jagi zapowiadają dalszą walkę o awans i promocję już w najbliższym sezonie. Po stronie rozczarowań wskazać należy ekipy Wisły Kraków, Widzewa, które mają potencjał zaliczający ich do krajowej czołówki, a przede wszystkim Arki. W Gdyni, po wyczekiwanym latami awansie, zapanowała euforia, którą dostrzec nożna było na większości spotkań Arki jesienią. Efektem było drugie miejsce w jesiennym podsumowaniu. Trudno znaleźć sensowne usprawiedliwienie dla słabej wiosny, nawet kiepska infrastruktura stadionu nie jest usprawiedliwieniem w kontraście z jesiennymi wynikami. Zapowiadane od dłuższego czasu, a przez niektórych już wskazywane, obniżenie aktywności na trybunach piłkarskich stadionów stało się faktem. Po okresie wybuchu wielkiej mody na ultras, nastąpiło ostudzenie entuzjazmu. Do pewnego stopnia to zjawisko normalne, bo sytuacja, jaka miała miejsce przez ostatnie lata na naszych trybunach, była ewenementem na skalę światową. Kolejne prezentacje w kilkunastominutowych odstępach spowodowały, że z czasem zabrakło pomysłów, a ultrasowanie stało się sztuką dla sztuki. Wiosną, nie tylko dla malkontentów, zabrakło jednego - pirotechniki. W dużym stopniu sami jesteśmy sobie winni. Obrazki, gdy między sektorami fruwały płonące race, należały do rzadkości, ale powtarzały się z żelazną konsekwencją. Trudno się dziwić działaniu PZPN, który w takiej sytuacji postanowił jednoznacznie zakończyć temat wszelkich fajerwerków, uderzając przy okazji nie tylko w liczne grupy ultras, lecz także w zwykłych kibiców, którzy niejednokrotnie przychodzili na mecze dla widoku trybun mieniących się płomieniami rac. Jeśli położyć na dwóch szalach odczucia estetyczne kilku tysięcy ludzi i zdrowie jedenastek, wynik mimo wszystko będzie oczywisty. Swój sprzeciw wobec powyższych zakazów PZPN wyrazili fani Lecha. Ładne racowisko na całym stadionie poprzedzili rozwinięciem transparentów o treści "Raca: 35, - Kara PZPN: 5000. - Wrażenia - Bezcenne". Poznaniacy w tym przypadku trochę się przeliczyli, bo piłkarska centrala ukarała Lecha karą 15.000zł. Wrażenia pozostały bezcenne... 1. Korona Kielce 102,5 820 0 (34) 2. Legia Warszawa 88,6,5 620 33 (20) 3. Lech Poznań 78,3 470 63 (5) 4. Jagiellonia Białystok 45,0 360 21 (22) 5. Cracovia 44,2 265 44 (13) 6. Łodzki KS 41,1 370 66 (4) Kolejno: klub, średnia, suma, średnia z poprzedniej rundy, miejsce z poprzedniej rundy

wypada pozostawic bez komentarza

Post został pochwalony 0 razy

ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił



Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił

Ojoj :/. Nie pochwalam takich akcji... Do tej pory kojarzyło mi się to raczej z Cracovią... Nic fajnego.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

sidney46 napisał: ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił Ojoj :/. Nie pochwalam takich akcji... Do tej pory kojarzyło mi się to raczej z Cracovią... Nic fajnego.

W pełni zgadzam się z Aspazją.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

sidney46 napisał: ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił Ojoj :/. Nie pochwalam takich akcji... Do tej pory kojarzyło mi się to raczej z Cracovią... Nic fajnego.

Rzeczywiście mało to fajne, ale czy to jeden Kraków i Poznań taki jest? Po Gdyni co chwile chodzą ludzie w koszulkach "Anty Wisła" itp. Chyba w każdym mieście są takie przejawy klubowej niechęci, powoli przestaje mnie to dziwić (co nie znaczy, że przestaje zniesmaczać)...


PS. Aspazja, Arka - Lech 3:1

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Rzeczywiście mało to fajne, ale czy to jeden Kraków i Poznań taki jest? Po Gdyni co chwile chodzą ludzie w koszulkach "Anty Wisła" itp. Chyba w każdym mieście są takie przejawy klubowej niechęci, powoli przestaje mnie to dziwić (co nie znaczy, że przestaje zniesmaczać)...

Nie wiem może za stary jestem, ale dla mnie to przejaw dziecinnady i zakompleksienia. Z drugiej strony nabijanie kasy cwaniakom produkującym takie gadżety.

Post został pochwalony 0 razy

canela_ napisał:

Niemen i "Sen o Warszawie" to jest to co KOCHAM na Ł3 [link widoczny dla zalogowanych]

E tam. Niema to jak "Jak długo na Wawelu" przy R22

http://www.youtube.com/watch?v=_cqKrjuH4mU

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: Rzeczywiście mało to fajne, ale czy to jeden Kraków i Poznań taki jest? Po Gdyni co chwile chodzą ludzie w koszulkach "Anty Wisła" itp. Chyba w każdym mieście są takie przejawy klubowej niechęci, powoli przestaje mnie to dziwić (co nie znaczy, że przestaje zniesmaczać)... Nie wiem może za stary jestem, ale dla mnie to przejaw dziecinnady i zakompleksienia.

Prawda Tak samo jak ze śpiewaniem wulgarnych piosenek na meczu, w kierunku nielubianej drużyny (z której wcale aktualnie nie grają). Powoli udaje się wyeliminować burdy i chuliganów ze stadionów, może z czasem pozbędziemy się i tego chamstwa? Aczkolwiek chyba nie w najbliższym czasie...

Post został pochwalony 0 razy

O przepraszam. W Poznaniu nie śpiewano ani jednej wulgarnej piosenki pod adreem Widzewa. Kibice miejscowi bili nam nawet brawo za doping.

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

aspazja napisał: sidney46 napisał: ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił Ojoj :/. Nie pochwalam takich akcji... Do tej pory kojarzyło mi się to raczej z Cracovią... Nic fajnego. Rzeczywiście mało to fajne, ale czy to jeden Kraków i Poznań taki jest? Po Gdyni co chwile chodzą ludzie w koszulkach "Anty Wisła" itp. Chyba w każdym mieście są takie przejawy klubowej niechęci, powoli przestaje mnie to dziwić (co nie znaczy, że przestaje zniesmaczać)...

A macie koszulki antyLechia?

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Panienka_Kochajaca_Sport napisał: aspazja napisał: sidney46 napisał: ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił Ojoj :/. Nie pochwalam takich akcji... Do tej pory kojarzyło mi się to raczej z Cracovią... Nic fajnego. Rzeczywiście mało to fajne, ale czy to jeden Kraków i Poznań taki jest? Po Gdyni co chwile chodzą ludzie w koszulkach "Anty Wisła" itp. Chyba w każdym mieście są takie przejawy klubowej niechęci, powoli przestaje mnie to dziwić (co nie znaczy, że przestaje zniesmaczać)... A macie koszulki antyLechia?

Nie wiem, ja osobiście takich nigdy nie widziałam, ale kto wie... Chociaż w sumie nie przypominam sobie żadnych takich.

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

ten który wpadł na ten pomysł 10 zł za szalik nieźle się w Poznaniu dorobił

Trochę późno zauważyłam temat, ale istotnie Sydney dorobić się musiał nieźle, mnóstwo tych szalików w Poznaniu widziałam Uważałam kibiców Lecha za bardziej cywilizowanych i że to Cracovia, powinna się od nich uczyć, a tymczasem jest odwrotnie.
Zdaję sobie sprawę że każdy klub w Polsce ma kibiców idiotów w swoich szeregach i że na trybunach w całym kraju co tydzień słychać obelżywe hasła, ale taki rodzaj antydopingu prezentuje tylko Wielka Triada. Ktoś kiedyś na onecie (nie wiem czy przypadkiem nie Holt) napisał, że Triada to największa zgoda stworzona po to by budować niezgodę i jest to niestety smutna prawda.

Nie zabrałam tu głosu dlatego, że jestem kibicem Legii, ale dlatego że ogólnie brzydzą mnie takie zapędy, będąc w Barcelonie z odrazą patrzyłam na tych którzy nosili szaliki Antimadrista

Post został pochwalony 0 razy

Nelcia napisał:

Nie zabrałam tu głosu dlatego, że jestem kibicem Legii, ale dlatego że ogólnie brzydzą mnie takie zapędy, będąc w Barcelonie z odrazą patrzyłam na tych którzy nosili szaliki Antimadrista

Zatem "kibice" Cracovii i Lecha nie są oryginalni w tym antydopingu...

Post został pochwalony 0 razy

Ponieważ nadal żałuję, że w tym roku się nie wybrałem, to przeglądam sobie różne takie z meczu Lech - Widzew. Znalazłem też parę ciekawych fotek. Oto one.

Najpierw kibice Kolejorza...



Trzeba przyznać, że fani Lecha zrobili konkretną oprawę...



No i te zimne ognie...

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście nie może zabraknąć moich ziomków...



Wiem, że powyższe zdjonko nie jest zbyt wyraźne. Próbowałem je wprawdzie poprawić kontrastowo, ale wyszło jeszcze ...gorzej.

To kibice z Łodzi z bliższej perspektywy...



No i oprawa "czerwonej armii"...

[link widoczny dla zalogowanych]



"Diabelski młyn"?...



Końcowy wynik spotkania jest wprawdzie trochę dołujący (przxynajmniej dla mnie ), ale cóż... Liczę, że w Łodzi zrewanżujemy się za tę porażkę...

Post został pochwalony 0 razy

Polskie stadiony choć są koszmarne, to potrafią być piękne. Jesteśmy w europejskiej czołówce jeśli chodzi o oprawy i doping. Myślę jednak, że wyprzedzają nas i to o lata świetlne kibice zespołów od Bałkanów po tureckie otchłanie. Serbowie, Chorwaci, Grecy, Turcy... mistrzowie opraw, mistrzowie dopingu.

Post został pochwalony 0 razy

Terr0r napisał:

Polskie stadiony choć są koszmarne, to potrafią być piękne. Jesteśmy w europejskiej czołówce jeśli chodzi o oprawy i doping. Myślę jednak, że wyprzedzają nas i to o lata świetlne kibice zespołów od Bałkanów po tureckie otchłanie. Serbowie, Chorwaci, Grecy, Turcy... mistrzowie opraw, mistrzowie dopingu.

Co do Turków, to trza stwierdzić, że dotyczy to tylko tych większych klubów. Jednak chyba wiem, co na takie wrażenie wpływa. Po prostu tam kibice przychodzą na stadiony licznie.
Stwierdziłeś na początku posta, że nasze stadiony są koszmarne. Niestety to prawda (choć wg mnie delikatnie ujęta ). Z tym, że jak sam zauważyłeś sami kibice potrafią upiększyć te stadiony i zrobić atrakcyjne widowisko (nie tylko pod względem sportowym). Jeżeli zaś chodzi o frekwencję, to jest to poniekąd także wynik braku popularyzacji tego sportu w naszym kraju. Wybudowanie nowych i ładnych stadionów też w sporym stopniu przyczyni się do wzrostu frekwencji.

Post został pochwalony 0 razy